Chodnik - jak wykonać i inne dyskusje

[paco]

W ten sam sposób wykonywałem w swoim ogrodzie również ścieżki z kamieni polnych (otoczaków) - możesz to zabaczyć w moim ogrodzie między innymi na stronie 8, 9, 10.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0

[piooo]

a propos ogród niesamowity - nie mniej wrócę do podstawowego tematu -
widze więc że nie jest "aż tak źle" - niemniej jednak to sa polne kamienie barwne - te z rzeki są raczej jednolite, ale sądzę ze ten materiał także odsłoni swój urok - mam jeszcze jedno pytanie - czy "fugi" wykonywać z dodatkiem barwników - czegos w rodzaju sadzy do cementu lub tym podobnego?. Kiedys mały taki chodniczek robilem - robilem go na suchym betonie, właśnie zmieszanym z barwnikiem - skonczyło sie to tym, że i owszem wyglad ok - ale przecieranie szmatka z octem kamieni doprowadzało mnie do szału. Z drugiej strony sam beton cos srednio do mnie przemawia to raz, no i przede wszystkim robic to na suchym czy jednak mokrym?

[paco]

Do fug nie stosowałem barwnika, ale kupowałem cement z Odry - w przeciwieństwie do cementu z Górażdże który jest szary cement z odry daje zabarwienie jak jasnego piaskowca (jasna kawa z mlekiem).
Do cementu są w sprzedaży specjale barwniki - ale proponuję wykonać próby.
Czy na mokrym, czy na suchym? Myślę, że to przede wszystkim kwestia wygody w układaniu. W sąsiedztwie jest wykonany chodnik na mokro - dodatkowy problem to dokładne dobranie kamieni przed układaniem (przy próbach jest już zabrudzony), jeśli nie to jest konieczność wykonania większych fug. Na sucho jest dużo wygodniej układać i ja preferuję taką metodę.

[piooo]

no jeszcze jest jedna mozliwość układanie kamieni na betonowych stopkach i obsypywanie - fug drobnym żwirem - ale ta kwestia, bedzie istotna jak zorientuje sie co do dostępniości zwiru ( jest tez minus to że kamień może sie odczepić i "chodzić" - postaram sie zdobyc ten cement - chociaż u mnie króluje akurat Ożarów -cement niestety "błekitny" - no ale poradzę- pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

[paco]

no jeszcze jest jedna mozliwość układanie kamieni na betonowych stopkach i obsypywanie - fug drobnym żwirem - ale ta kwestia, bedzie istotna jak zorientuje się co do dostępniości zwiru ( jest tez minus to że kamień może się odczepić i "chodzić" - postaram się zdobyc ten cement - chociaż u mnie króluje akurat Ożarów -cement niestety "błekitny" - no ale poradzę- pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

Nie polecam!!! już to przerabiałem, co prawda, nie były one mocowane na cement, a jedynie układane. Z pomiędzy kamieni z drobnego żwiru nawet odkurzaczem ogrodowym nie wyciągniesz liści, igieł i innych śmieci - tym bardziej, jeśli będą zabetonowane.

[SoniaJ]

Witaj,Paco.Jestem zachwycona Twoimi ścieżkami!Ten odpad podoba mi bardziej niż pełnowartościowa kostka,bo daje ciekawszy efekt:chodnik jest nieregularny a przez to wygląda bardziej naturalnie...W niedalekiej przyszłości wykorzystam Twój pomysł,jeśli tylko pozwolisz.Dzięki za obszerną instrukcję prac przy tym chodniku.
Pozdrawiam.Sonia

[Zygmunt53]

Witaj Paco!
Jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości i wielkiego ogrodowego talentu.Widziałem również Wasze wyczyny w doborze i pielęgnacji roślin.
Zdjęcia sa rewelacyjne.Jest się z czego uczyć.
Ja dopiero startuję na 0.26 ha i wizyty na forum dają mi kopa do pracy.

Przy okazji pozdrawiam wszystkich właścicieli forumowych ogrodów. Jest na co popatrzeć!!!

Masz rację że ten materiał robi furore. A co za tym idzie jego cena rośnie.
W Zielonej Górze gość sprowadza granit, na miejscu robi kostki a odpady usiłuje sprzedawać po 120 za tonę.Choć kilka miesięcy wcześniej sprzedał mojej szwagierce jeszcze po 60.
Na szczęście szwagierce zostało 5 ton i odstąpi je mnie po starej cenie.

I właśnie z tego chce ułożyć placo-chodnik o wymiarach 3X5 przed altaną.
Mam jednak problem z ogranicznikami-krawężnikami.Jak je układać? Czy tylko osadzić i wypoziomować obsypując ziemią czy też zaprawą cementową.
Byłbym wdzięczny gdybyś zechciał się odnieść do tego problemu.

[paco]

.....Choć kilka miesięcy wcześniej sprzedał mojej szwagierce jeszcze po 60.
...

W pobliżu miejscowości w, której mieszkam w 2006 kamieniarz rozdawali odpady za darmo - aby tylko ktoś chciał wziąć - teraz cena urosła do ~30 PLN za tonę.

I właśnie z tego chce ułożyć placo-chodnik o wymiarach 3X5 przed altaną.
Mam jednak problem z ogranicznikami-krawężnikami.Jak je układać? Czy tylko osadzić i wypoziomować obsypując ziemią czy też zaprawą cementową.
Byłbym wdzięczny gdybyś zechciał się odnieść do tego problemu.

Na zaprawę cementową układałem ograniczniki jedynie w miejscu, gdzie przejeżdżam przez chodnik do garaż i czasami, (gdy przywożę piasek lub drzewo do kominka) jest nacisk na oś samochodu kilka ton. We wszystkich innych miejscach układałem ograniczniki na piasek bez cementu - to wystarcza!

[Zygmunt53]

Dziękuję Paco za odpowiedż. Mam jasność. Ograniczniki ułożę bez zaprawy.
Jest popyt na ten materiał to ceny rosną. Ale faktycznie ładnie to wygląda /natura w naturze/.

Widzialem jak ktos zrobił szalunek z desek, ułożył w środku kostki, polał wodą i ...jakoś to stoi.
Jednak po zdjęciu szalunku boki tego placyku /kształt prostokąta/ wyglądają mało estetycznie.

Byłem u wspomnianego kamieniarza, żeby rozeznać się czy sprzeda "wypasione" kostki na sztuki.
Żeby np. zrobić obrzeża wokół pni drzewek /mam 2 reprezentacyjne, duże migdałki/. Wyliczył że jedna kostka 10X10 ma kosztować 70 gr. Zakładając , że obrzeże będzie w odległości 25 cm od pnia to na obwód potrzebuję: 2X3.14X 25cm : 10= ok.16 kostek x 70gr=11zł.Myślę że nie jest to dużo a drzewko zostanie docenione.
Pewnie kupię u niego kilka kolorowych kostek, żeby ten mój placo- chodnik uatrakcyjnić.

Jeszcze raz serdeczne dzięki za szybką odpowiedż.Pozdrowienia.

[ewapach]

Wow! Wow! Przeczytałam własnie i prześledziłam cały wątek. Jestem pod wrażeniem. jeśli możesz napisz mi jedynie ile trwało ułozenie tego ''chodnika''? :P

[paco]

ewapach - Na początku muszę stwierdzić, że Twój nick brzmi dla mnie dość swojsko.
W moim przypadku trwało to dość długo (brak czasu i wykonywanie innych prac), ale... bez użycia specjalnych narzędzi wykonanie 1 m2 chodnika trwa około godziny.

[spider2007]

ja mam takie pytanie - czy z tych odpadów mozna zrobic ścieżke dla kół samochodowych?? chciałem takie cos wykonac, aczkolwiek nie wiem czy to wytrzyma, teren ostatnio stał się coś bardzo "podmokły" i nie wiem czy jak zrobie takie coś, nawet na podkładzie z betonu czy mi sie to nie zapadnie

[paco]

Wydaje mi się, że wykonanie "ścieżki" dla kół samochodowych z odpadów granitowych nie byłoby dobrym i tanim rozwiązaniem. Bez względu z czego będzie taki podjazd wykonany, to zawsze jest niezbędne jest b. dobre utwardzenie gruntu pod "ścieżką", gdyż będzie się ona zapadać (tym bardziej gdy teren jest podmokły). Odpady granitowe nie są elementami o dużych gabarytach, aby nie "wyłamywały" się, gdy koła samochodu będą jechały przy krawędzi "ścieżki" niezbędne byłyby ograniczniki - co bardzo podnosi koszt wykonania podjazdu.
Taka ścieżka z ogranicznikami na pewno wytrzyma nacisk samochodu, ale uważam, że lepszym (tańszym) wyjściem byłoby położenie kratek trawnikowych na wcześniej utwardzonym podłożu. (nie są potrzebne ograniczniki)
Przy podjęciu decyzji trzeba jeszcze wziąć pod uwagę długość podjazdu do garażu. Ja musiałem wykonać podjazd o długości ok. 40m - jeśli miałbym zastosować ograniczniki do "ścieżek" to długość samych ograniczników wyniosłaby 160 m (jakie byłyby koszty zakupu samych ograniczników???)
Przez ścieżki (do ruchu pieszego) które ułożyłem w poprzek przejeżdżają nawet samochody ciężarowe i wszystko jest OK - ale to nie jest kwestia użytej nawierzchni, lecz odpowiedniego utwardzenia podłoża pod nawierzchnią. Według mnie utwardzenie podłoża na dojazd do garażu jest najistotniejszą sprawą - rodzaj nawierzchni to sprawa drugorzędna.

[Nalewka]

Na podmokłym terenie kostka nie tylko może się zapadać, ale na pewno będzie też "pływać" na boki.

Ale jeśli zdrenujesz ten kawałek terenu, odpowiednio przygotujesz podłoże, ubijesz wszystkie warstwy pod kostką, a samą kostkę tobrze ustabilizujesz ogranicznikami, to może być ok. Ale koszty tego przedsięwzięcia będą znaczące

Inna sprawa, że wiosną każdy teren jest mokry, nasiąknięty wodą i może się wydawać, że jest podmokły. Napisz, jak tam jest w lecie, bo może wcale nie jest tak źle, jak myślisz...

[spider2007]

Inna sprawa, że wiosną każdy teren jest mokry, nasiąknięty wodą i może się wydawać, że jest podmokły. Napisz, jak tam jest w lecie, bo może wcale nie jest tak źle, jak myślisz...

owszem, zdaję sobie sprawe z tego że wiosna ale co mnie bardziej niepokoi to to że w lecie jest podobnie. jest tak od.........2 lat, a co najśmieszniejsze domek połozony jest na leciutkiej górce więc woda powinna spływać na sam dół a tu psikus :P może sie jakies "źródła" szykują :D