Ogród Azy cz2.

[Aza]

Mimo deszczowej pogody byłam na Witorówkach, Rusinowej Polanie i Gęsiej Szyi. Na Rusinowej Polanie jest w budowie ołtarz, bo za tydzien w niedzilę ma być uroczysta msza o godzinie11, pisze o tym bo jest to okazja do zobaczenia górali w odświętnych strojach i to z Małego Cichego głównie , a nie z Zakopanego. To wiadomość dlaEwy od Konstantego jeśli nie wygasło w niej zainteresowanie etnografią.
A teraz zdjęcia.

[piofigiel]

Olgo boskie widoki, ależ ta przyroda piękna. Pogodę jak widać miałaś nie najgorszą, jakby po deszczu a nie w trakcie. W podobną pogodę, ja głupi, wybrałem się do Doliny Pięciu Stawów i chyba domyślasz się co widziałem, jedynie mgłę, był to wypad jednodniowy w góry, więc musiałem i tak gdzieś pójść, żeby nie stracić okazji, co w nogach to i tak moje a w oczach może pojawi się następnym razem

Pozdrawiam Tomek

[Aza]

Kiedy to było
Którędy szedłeś i wracałeś

Ja przy zejściu z Gęsiej Szyi weszłam w mglę i deszcz i strasznie już mokrą zabrał mnie i podwiózł do domu z Cyrhli znajomy. następne zdjęcia,






Goździki to dla mnie symbol lata.


A to Sucha Woda, ja pamiętam jak naprawdę bywała sucha.

[x-U-ie]

Jakież moje wspomnienia przywróciłaś Olgo tym razem:)

[piofigiel]

Dwa lata temu, szliśmy z parkingu w Palenicy Białczańskiej, Doliną Roztoki, potem czarnym szlakiem do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich a wracaliśmy wzdłuż Siklawy i z powrotem tą sama drogą co przyszliśmy. Dla mnie, to może się uśmiechniesz ale była spora wyprawa, jednak muszę w końcu tą dolinę zobaczyć w słońcu
Że goździki rosną w Tatrach, to bym w życiu nie pomyślał, kojarzyłem je jako tylko ogrodowe, ale teraz myślę, że przecież musiały skądś do nich przywędrować

Pozdrawiam Tomek

[e-genia]

Olgo to jarzmianka ? w tym roku kupiłam różową .

[ZbigniewG]

Krakowiacy i górale to nawet przy takiej pogodzie mogą sobie podreptać po górkach a ja wybieram się tam jak sójka za morze

Olgo przyjdzie i mój czas i pomyślimy chyba o Słowacji

[haszka]

Znowu nacieszyłam oczy cudnymi widoczkami.Pozdrawiam.

[trzynastka]

Olgo znowu dzięki Tobie, mogę sobie podziwiać mimo iż nie chodzę po górach tak cudowne widoki, dziękuję

[evikc]

Nie było mnie u ciebie przez pewien czas a tu tyle cudownych krajobrazów do obejrzenia. Wybieram się z rodzinką w góry najprawdopodobniej do Zakopanego wrzesień /październik na 3-4 dni, mam nadzieję, że takie będę oglądać widoki. pozdrawiam

[Aza]

Zapraszam serdecznie.

[EwkaEs]

Olu-dzięki za telefon i powiadomienie o mszy na Witorówkach.Dzisiaj po południu była u nas taka zlewa jak się trafia w górach-ściana deszczu,a przejeżdżające jak zjawy auta dodawały jeszcze fontanny jakieś dwumetrowe.Nie mogę narzekać-od kilku dni mam ogród bardzo porządnie podlany!

[Tamaryszek]

Witaj Olgo! Zaczęłam odwiedziny u Ciebie od początku tego wątku - zdjęcie domu i ogrodu od ulicy po prostu zachwycające! To prawdziwy DOM, otulony, swój... miejsce w którym czujesz się dobrze.
Wszystko takie, jak powinno być.
A zdjęcia naszych gór... no, cóż - piękne! Szczególnie te zawilce i sasanki na tle śniegu.
Kiedyś czytałam o cechach idealnego ogrodu według starych mistrzów - jedną z nich jest widok. Ty masz wspaniały. I potrafisz wykorzystać walory tego miejsca , dbając o spójność z otoczeniem i takie detale jak umieszczenie roślin w korzeniach drzewa.