Trawy pampasowe

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Chciałem zobaczyć jak wygląda trawa Mariusza i jaka jest duża i czy mu nie przemarzła. ;:100. Sprawdziłem moja jest cała zieloniutka i z powrotem okryłem. :D :D :D :D :D
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Pampasówka to roślina zawodna w naszym klimacie. Ale jest tak piękna, że warto zaryzykować 50-100 zł. raz w roku. Nigdy nie ma pewności 100 % przeżywalności. Kupując należy zwracać uwagę na odmianę i wybierać którąś z odporniejszych. Najpewniejsza zdaje się być 'Pumila'. Odradzam pampasówki rozmnażane z nasion u nas - 'Rosea' i inne. Co do okrywania - ja nie zabezpieczaem wcale przez ostatnie 2 zimy. Jej bardziej szkodzi wilgoć w glebie niż niska temperatura. Teraz to może raczej zgnić pod okrywami, zwaszcza folią (dla mnie używanie nieprzepuszczalnego dla powietrza plastiku to zbrodnia).
Pampasówki zimują od wielu lat w OB w Poznaniu - polecam się tam wybrać teraz (choć zdaje mi się, że do kwietnia jest zamknięty)
Fotki nie bedzie bo kępa ścięta - kwiatostany wycięliśmy jeszcze wcześniej - jesienią dla ozdoby domu.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Mariuszu taką trawę miałem przez wiele lat a rozmnażałem przez podział.

Obrazek
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Piękna, ale przychodzi -30 i trzeba zaczynać hodowlę od nowa. mnie pampasówki zachwyciły w Irlandii, jest ich mnóstwo. Kiedyś - jak będę miał czas - to poszukam fotek.
Proszę o zrozumienie - jestem "zawodowym ogrodnikiem", a trawy to moja pasja, do której trzeba dopłacać. Sezon już się zaczyna, więc moje wakacje też czas zakończyć. Będę dzielił się z wami swoimi doświadczeniami, a fotki poczekają, bo trzeba je obrobić, gdzieś zamieścić itd...
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Mariuszu w Botaniku widziałem ale niestety takiej dużej to nie mieli. Botanik od czasu do czasu odwiedzam żeby podpatrzeć. :D :D :D. Mnie pampasówki zachwyciły kilkanaście lat temu w Cannes były prawie takiej wysokości co moja. Padła ponieważ zaniedbałem ale myślę że teraz będzie wszystko ok. Muszę dokupić czerwoną. :D
Grzesiek29
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 26 lis 2007, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pieszyce

Post »

Witajcie:)
Ja sie zdecydowałem odkryć dzisiaj moje trawy pampasowe a co będzie;)I jak ściągnąłem okrycie zobaczyłem że trawy są zielone wcale nie widać suchych liści. Teraz będę pilnował prognoz jak będzie miało być zimno i mokro odrazu je zakryje ale jak jutro ma być u mnie 15 stopni to niech się hartuja.
Pozdrawiam. Grzesiek.
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Nie duście pampasówek pod okryciami. Ostatnich 2 zim nie było i roślin nie trzeba było przykrywać wcale. Stwarzając im komfortowe warunki wydelikacacie rośliny. To błąd. Jeśli mają być długowieczne to muszą się przystosować do naszego klimatu.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Mariuszu raczej z Tobą się nie zgodzę ale z drugiej strony w botaniku nikt nie okrywa i żyją .Dowiedziałem się z pewnych źródeł że najważniejsze w trawach pampasowych jest podłoże całkowicie przepuszczalne.I tu Mariuszu miałeś racje. :D :D :D
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Jak gdzieś u klienta sadzę pampasówkę (rzadko - bo zawodna) - to robimy lekkie wznienienie, żeby woda szybko odpływała. U mnie jest na lekkim stoku i radzi sobie nieźle.
Na glinie to bym raczej nie polecał...

Ja mam taką teorię: rośliny mają sobie radzić same, można im lekko pomagać ale w żadnym wypadku tworzyć cieplarnianych warunków.
Stosuję to do moich traw, także i wrażliwszych bambusów, jak i ogrodów które zakładam i pielęgnuję.
Moje rośliny - z braku czasu - są rzadko i dorywczo pielęgnowane. Jak się sprawdzą w takich warunkach to idą do ludzi. Jak są zawodne to pozostają wyłącznie w mojej kolekcji.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Poszłam odkryć swoją trawę pampasową i oto co zobaczyłam :shock: :(

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozostawiam ją odkrytą ale czy to pomoże ??
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Zapleśniała. Nie powinno jej to zbytnio zaszkodzić. Czym była przykryta? Folią? Opryskaj jakąś chemią na grzyby. Ja bym ściął i opryskał....
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Mariusz_Surowinski pisze: Czym była przykryta? Folią? Opryskaj jakąś chemią na grzyby. Ja bym ściął i opryskał....
Okryłam ją agrowłókniną ,na czubku był otwór do odprowadzania nadmiaru wilgoci.
Mariusz_Surowinski pisze: Ja bym ściął i opryskał....
Na jakiej wysokości proponujesz ciąć bo ja nie mam bladego pojęcia :oops:
Po raz pierwszy zimowałam tę trawę.
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Na razie na 30 cm, jak puści nowe liście to możesz przyciąć stare do zera.
Na twoim przykładzie widać, że w taką zimę nie powinno się nic przykrywać, bo raczej można tym zaszkodzić...
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”