Begonie z nasion cz.1

[Justka]

No to kamień z serca bo moje w porównaniu z tymi z Twojego zdjęcia nie są tak wypasione ale pochodzenie wszystko tłumaczy.

Poza tym pięknie się prezentują i tyle kwiatów mają. Śliczne.

[botanik1]

Justka, moje na początku też były bardzo małe. Twoje niedługo też pewnie staną się wypasione.

[zelwi]

Begonie z nasion kwitną okazalej niż posadzone z bulw. Niektóre kwiaty są ogromne.

Bordowe:


Tutaj łososiowa jest z siewu (w rzeczywistości jest lekko różowa):

[Zenon]

Moje begonie fotki z przed 2 tygodni:



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

i kilka w gruncie z aksamitkami


Uploaded with ImageShack.us

[zelwi]

Ładne.
Sadzisz je do ziemi z ogrodu czy dodajesz podłoża torfowego?

[Zenon]

Dodaję trochę ziemi ogrodniczej do gruntu, natomiast do skrzyneczek typowa ziemia do kwiatów.

[botanik1]

Wygrzebana 3 tygodnie temu z gąszczu innych roślin w centrum handlowym, zakupiona za złotówkę mizernota z paroma listkami i jednym kwiatem - dziś to nie ta sama roślinka.



PS Dość szybko okazało się, że obok różowej wyrasta też odmiana czerwonokwiatowa.

[gorzka]

Tak kwitną moje najpiękniejsze okazy, oczywiście produkcja własna.

[zelwi]

Ładnie rozkrzewione. To są pojedyncze rośliny czy były sadzone kępkami?

[gorzka]

Pojedyncze sztuki, efekt końcowy piękny, ale to te co zostały najwcześniej wsadzone do ziemi, inne jednak dużo mniejsze> No i jak pomyślę ile czasu im poświęciłam..

[Zenon]

Jednak myślę że warto było. Ja pomimo tego trudu, który wkładałem aby z tych maleństw wyrosły duże. Nie żałuję i obiecuję sobie że za rok znowu będę wysiewać w styczniu. Pozdrawiam.

[gorzka]

Ja jeśli zdecyduje się na siew to raczej bulwiastych. No i na pewno będzie to siew kontrolowany a nie ile się sypnie tyle będzie, no hcyba że do tego czasu dorosnę już do przerywania:)

[Zenon]

Dzisiaj moje begonie w gruncie muszą się zmierzyć z temperaturą 0 stopni. Nie wiem czy przeżyją ?