Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
tak..
tylko pytanie co to jest..
dlaczego oprysk tanosem nie zadziałał na to..
i co dalej..
mam wyrwać pomidory.. czekać, opryskać..
Smieszne..ale żebym wiedziała że pogoda będzie przez 5 godzin..
To złapałabym farelek osuszyła pomidory nim i zrobiła oprysk
Ale z ta pogoda.. nawet najstarsi indianie nie pomogą na ta plage :P
a co Ty pisałeś że coś tam w ziemie dajesz i nie masz zarazy.. co to jest..?
tylko pytanie co to jest..
dlaczego oprysk tanosem nie zadziałał na to..
i co dalej..
mam wyrwać pomidory.. czekać, opryskać..
Smieszne..ale żebym wiedziała że pogoda będzie przez 5 godzin..
To złapałabym farelek osuszyła pomidory nim i zrobiła oprysk
Ale z ta pogoda.. nawet najstarsi indianie nie pomogą na ta plage :P
a co Ty pisałeś że coś tam w ziemie dajesz i nie masz zarazy.. co to jest..?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Ja już też sił nie mam jak nie zaraza to szara pleśń. Z zarazą jakoś mi się udaje za to szarej pleśni opanować nie mogę, niby łagodniejsza choroba a ja jej rady nie daję. Pryskałam Amistarem i Topsinem (o skrzypach, pokrzywach i Grevicie już nie mówiąc) i nic ciągle pyli, liście porażone a teraz włazi na łodygi. Owocowanie w pełni już sama nie wiem czym prysnąć aby się nie truć przesadnie.
Aśka
- leniawka
- 500p
- Posty: 505
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
a u mnie wygląda, że piątkowy Acrobat deszcze jednak zmyły, zaraza chula
i teraz pytanie, jutro ma być w sklepiku nr 1 Mildex - pod zamówienie.... , ale w ogrodniczym nr 2 - tam preparaty są, ale w opakowaniach na hektary , sprzedawca próbował mnie przekonać, że Amistar ponieważ jest układowy-systemiczny działa też interwencyjnie, choć na ulotce mowa tylko o działaniu zapobiegawczym.
To jak to już jest z tym Amistarem, bo juz kilka razy na forum były wątpliwości, może ktoś doświadczony postawi kropkę nad "i", Amistar mam na podorędziu i nawet dzis bym opryskała jak nie będzie padać.
i teraz pytanie, jutro ma być w sklepiku nr 1 Mildex - pod zamówienie.... , ale w ogrodniczym nr 2 - tam preparaty są, ale w opakowaniach na hektary , sprzedawca próbował mnie przekonać, że Amistar ponieważ jest układowy-systemiczny działa też interwencyjnie, choć na ulotce mowa tylko o działaniu zapobiegawczym.
To jak to już jest z tym Amistarem, bo juz kilka razy na forum były wątpliwości, może ktoś doświadczony postawi kropkę nad "i", Amistar mam na podorędziu i nawet dzis bym opryskała jak nie będzie padać.
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Kropka nad i jest na ulotce, z której wynika, że Amistar jest zapobiegawczy dla zarazy ziemniaczanej. Kto Ci powie w tej sytuacji, że jednak jest interwencyjny i weźmie na siebie odpowiedzialność za Twoje pomidorki?leniawka pisze:...
To jak to już jest z tym Amistarem, bo już kilka razy na forum były wątpliwości, może ktoś doświadczony postawi kropkę nad "i", Amistar mam na podorędziu i nawet dzis bym opryskała jak nie będzie padać.
Ja mam pozytywne doświadczenia z Mildexem jako interwencja przy pierwszych objawach, tylko że drogi. No ale jest takie przysłowie o szkle Zależy ile masz tych upraw i jak bardzo koszty się dla Ciebie liczą.
Były też na forum wymieniane inne środki. Tattoo, Infinito, Acrobat ale nie używałem. Pewnie też dobre.
PS. A taki byłem w kwietniu nastawiony antyopryskowo. Życie skorygowało poglądy.
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Nie tylko Ty tak miałeś. Przy tej pogodzie chyba by trzeba w sterylnym balonie te pomidory trzymać, żeby było w pełni ekologicznie...
- leniawka
- 500p
- Posty: 505
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
kiedyś forumowicz pisał o doświadczeniu osób sprzedających środki ochrony roślin - szeroko pojęte - wiadomo, że nikt nie weźmie odpowiedzialności, czekam więc do jutra na dostawę z Mildexem, zastanawiałam się czy można do niego dosypać Miedzian, poszło by też na szarą pleśń, bo już takową też odnotowałam, mocznik też już czeka....byle nie padało
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
ekopom pisał o trianum . To jest jakiś grzyb, który nie szkodzi pomidorom (i innym warzywom/drzewkom/trawnikom) a wręcz przeciwnie. Żyje w korzeniach, ułatwia pobieranie wody i żarcia, jest zazdrosny i innych grzybów nie dopuszcza. Chroni głównie przed chorobami odglebowymi, ale przy okazji polepsza ogólną kondycję i co za tym idzie odporność na nieodglebowe choroby. Co nie oznacza, że chroni przed zarazą ziemniaczaną, choć może tak się w sprzyjających warukach zdarzyć.Rusalka pisze:a co Ty pisałeś że coś tam w ziemie dajesz i nie masz zarazy.. co to jest..?
Chyba coś w stylu amatorskiej mikoryzy, tylko brzmi bardziej konkretnie a mniej magicznie i nie jest w kolorowym opakowaniu tylko w normalnym pudełku z nadrukiem. Niestety kasa jest duża 6 stów/ 3000 sadzonek. Tzn. nie duża bo 20 groszy/sadzonkę tylko opakownia są duże.
- leniawka
- 500p
- Posty: 505
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
a ile takich sadzonek na pomidora trzeba?
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Paczka za 6 stów jest przeznaczona do 3000 sztuk drzewek. Z tego wywnioskowałem, że dotyczy to ogólnie dowolnych sadzonek, bo jest w mikoryzowaniu takie pojęcie jak minimalna dawka propagacyjna. Użyj googli, moja wiedza pochodzi ze strony producenta.leniawka pisze:a ile takich sadzonek na pomidora trzeba?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6335
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Ja na szarą pleśń opryskałam Tanosem.
Dzisaj byłam na inspekcji u pomidorów. Wszystko jest jak na razie oki. Teraz ,jak pogoda będzie ładniejsza,mam nadzieję,że zaczną dojrzewać i zdążą przed zarazami
Asia
Dzisaj byłam na inspekcji u pomidorów. Wszystko jest jak na razie oki. Teraz ,jak pogoda będzie ładniejsza,mam nadzieję,że zaczną dojrzewać i zdążą przed zarazami
Asia
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
prośba o identyfikację choroby
coś jakby jasno brązowy proszek na łodydze grona. To jedyna roślina z tymi objawami w tunelu (wietrzonym non-stop bo nie dorobiłem się jeszcze szczytów tunelu). Liście i owoce w dobrym stanie bez objawów. Na innych roślinach w tunelu nie ma podobnych śladów. Widoczne na zdjęciu włoski to cecha odmiany, czy grzybnia, tego nie jestem pewien. Pryskane Curzate 26 lipca, wcześniej Mildex 5 lipca.
coś jakby jasno brązowy proszek na łodydze grona. To jedyna roślina z tymi objawami w tunelu (wietrzonym non-stop bo nie dorobiłem się jeszcze szczytów tunelu). Liście i owoce w dobrym stanie bez objawów. Na innych roślinach w tunelu nie ma podobnych śladów. Widoczne na zdjęciu włoski to cecha odmiany, czy grzybnia, tego nie jestem pewien. Pryskane Curzate 26 lipca, wcześniej Mildex 5 lipca.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5138
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Szara pleśń najbardziej się rozwija, gdy jest za dużo azotu, a więc wszystkie mikstury z pokrzyw i gnojówki pryskane na liście prowokują do rozwoju szarej pleśni, nie mówiąc ,że pogoda obecnie sprzyja.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Jeżeli góra tunelu jest nie przykryta a osłonięte są boki- to jest faktycznie wylęgarnia szarej pleśni. Zmoczone krzaki pomidorów pozbawione są naturalnej wentylacji.w tunelu (wietrzonym non-stop bo nie dorobiłem się jeszcze szczytów tunelu).
Pozdrawiam