Mój zielony kawałek ziemi - ewka

[ewka63]

Kasiu, byłam u Ciebie i widziałamTwoją hortensję, też pomyślałam o tym, że bardzo do mojej podobna Tak, robi się lekko różowa w miarę upływu czasu Ale, że nie jestm znawczynią hortuś to wolałam zamilknąć

[lilan]

Nie mogłam przejść obojętnie obok Twojego ogrodu i choć jestem dopiero na 8 stronie, to już mi się u Ciebie podoba. Szczególnie zauroczyło mnie sąsiedztwo lasu i brzózki w Twoim ogrodzie. W moim ogrodzie przeznaczyłam fragment na zagajnik brzozowy z miejscem na ognisko. Na razie posadziłam siedem brzóz, ale będzie ich więcej. Na pewno odwiedzę Cię jeszcze nie jeden raz - najpierw jednak przebrnę przez te 39 stron. Pozdrawiam

[ewka63]

Witaj Lilan, bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin i zapraszam częściej. I ja jestem ciekawa Twojego ogrodu ( te brzózki i ogniskowy krąg ) . Jak założysz wątek, to wrzuć na swoją stopkę do podpisu

[haszka]

Grzybki ekstra zazdraszczam osobistej brzozy:) hortensja ładna też nabyłam bukietową i po przekwitnięciu przytnę by się rozkrzewiła.

[ewka63]

Witaj Halinko, fajnie że wpadłaś. Hortensję to chyba się tnie na wiosnę ? Chyba

[Jule]

Raczej na wiosne

Ewcia wiesz co ..... ja to Ci chyba wysle badyli Limonki, bo za cholere nie chce mi sie ukorzenic Nie wiem, moze nie ten czas, moze cos innego ale tamten na wiosne poszedl bez problemowo a te siedza w wodzie i siedza i ni-hu-hu.

[ewka63]

Jule, jeśli możesz to ja będę się bardzo cieszyć Może u mnie zechcą puścić korzonki. Dziś czytałam nawet na necie, że latem się badylki Limonki ukorzenia . Jak byś coś chciała ode mnie to mów tylko i zaraz wysyłam O oleanderku pamiętam ( sobie zapisałam )

[Jule]

Spoko, nie ma problemu - zapodaj adresos na pm-a. Uchlastam Ci jeszcze z Vaniliowej, bo i tak z niej nic w tym roku nie bedzie.

ps ja tam tylko Olka chce

[carterka]

Hortensja może i nie ciąta, ale i tak prezentuje się świetnie

[ewka63]

Dziękuję Carterko, tylko wolałabym jednak, żeby łepki miała nieco wyżej
Może w przyszłym roku się podniesie

[ewka63]

Dziś nie pada! Słońce świeci! Ale pięknie !
Dalie są wyższe niż ja, mają około 170 cm wzrostu.


Uploaded with ImageShack.us

Liliowcom deszcze nie straszne, nadal kwitną jak szalone


Uploaded with ImageShack.us

Jedyny krzaczek różany, którego nie obcięłam, bo sobie kwitnie


Uploaded with ImageShack.us

Zbiorów ciąg dalszy


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Czyżby to juz była jesień ?


Uploaded with ImageShack.us

[Francesca]

Znowu dalie, i to jakie okazałe
U mnie liliowce już przekwitły . Grzybków zazdroszczę (pozytywnie ;))

[ewka63]

Sama jestem zdziwiona tymi daliami. W ubiegłym roku wsadziłam bulwę i urosły na ok 70 cm, choć kwiaty miały olbrzymie. Musiałam je podwiązywać, bo nawet bez deszczu nie mogły się utrzymać. W tym roku wsadziłam przechowane w nieocieplonej piwnicy bulwy w inne miejsce i rosną strasznie wysokie. Czy kwiaty będą tak samo wielkie? Chyba raczej nie, bo już jest o wiele więcej pąków niż w ubiegłym roku. Podsypałam je dwa razy nawozem do róż. Mam tylko nadzieję, że będą się trzymać, bo tak wysokich podpórek nie mam. No chyba, że tyczki do fasoli