Ogródkowe rozmaitości cz.5
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Polecam zdecydowanie więcej lilii.
Przecież one tak mało miejsca zajmują
Przecież one tak mało miejsca zajmują
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelu ja dla samego jej wyglądu i zapachu uwielbiam ją, nie mogę przejść koło niej by jej nie wąchać.
Clematisy masz dorodne jak na tą ciasnotę w jakich rosną, albo to lubią tak czy tak rosną Ci pięknie.
Clematisy masz dorodne jak na tą ciasnotę w jakich rosną, albo to lubią tak czy tak rosną Ci pięknie.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelka chyba się skuszę na Jackmani.....ten kolor jest jednak super.
No i te zawilce....bardzo ciekawe .
No i te zawilce....bardzo ciekawe .
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Dziękuję
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nie wiesz czasami, jaką odmianą zachwycała się p. Małgosia u p. Spasówki ...
Pozdrawiam - Jurek
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Neluś dopisałam do pw jeszcze 3, jeśli już nie za póżno.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Jednak nie kupiłam "Jackmanii" tylko "Mikelite" z gr. Viticella i "Princess Diana" z gr. Texensis.
No tak...czyli szaleństwa różanego apogeum.
No tak...czyli szaleństwa różanego apogeum.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13033
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
napatrzę się powojniki a potem dostaję małpiego rozumu - dziś kupiłam Blue Light i zaopiekowała się nim różyca Waltztraum w uścisku na drzewie ciekawe czy będzie to tylko przyjazń czy kochanie - czytam i myślę dobry wybór? miałam w ręku też Jackmani - zastanawiałam się a tu czytam piękność.
Ville de Lyon - jestem nieco rozczarowana, u mnie kwitnie ale te kwiaty takie sobie, coś może zle zrobiłam , nie rozkrzewia się, taki praktycznie badyl, nóżki ma okryte od słońca może się spociły
Moja sasiadka całkowicie do ziemi ścięła powojniki bo coś tam jej marudziły ale z myślą że ich wyrzuciła, nie chciała ich, a tu wybiły piękności, ile kwiatów czy aby nie pościnać np.Ville de Lyon?
Ville de Lyon - jestem nieco rozczarowana, u mnie kwitnie ale te kwiaty takie sobie, coś może zle zrobiłam , nie rozkrzewia się, taki praktycznie badyl, nóżki ma okryte od słońca może się spociły
Moja sasiadka całkowicie do ziemi ścięła powojniki bo coś tam jej marudziły ale z myślą że ich wyrzuciła, nie chciała ich, a tu wybiły piękności, ile kwiatów czy aby nie pościnać np.Ville de Lyon?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Jadziu szkoda ,że Twoja Purpurea już przekwitła...może ją przesadzałaś wcześniej ,a one mają to do siebie ,że swoje muszą odchorować po takim zabiegu...gdy korzenie zostają uszkodzone...w przyszłym roku będzie lepiej...poza tym one muszą mieć przy korzeniach ciemno i wilgotno ,aby słońce nie obsuszało ziemi wokół nich...JAKUCH pisze:NELUŚ jakoś chyba nie mam ręki do powojników albo coś żle robię . Twoje wszystkie takie wypasione a moje niedosyć ,że herlaki to jeszcze nie chcą kwitnąć. Purpurea ma takie wielgachne kwiaty a mój już poszedł spać . a w ubiegłym roku tak długo mi kwitnął . Nie wiem co źle robię z nimi . Za to Cecilia wzięła sie do roboty i wypuściła masę pędów a była przesadzana i tylko jej to na dobre wyszło
Cecilie puszcza Ci pędy to na wiosnę będziesz miała mnóstwo kwiatów...to dopiero będzie widok ...
Izka robiąc zdjęcia kwiatom w kolorze odcieni czerwieni ,czy fioletu ...zmniejszam naświetlenie obrazu...ale przy fiolecie Polish Spirit i to nic nie dało...
Grażynko Twój powojnik to pierwsza klasa...a z tego co czytałam o nim powinien powtórzyć w sierpniu...
Wymieniałam ziemię w tym miejscu gdzie go wkopywałam na tzw.czarną ,tak przynajmniej zapewniał sprzedawca...który handluje takową...Niestety okazało się ,ze czarnoziem to nie jest...zbite grudki,jak żwir po wyschnięciu...
Basiu przy tych deszczach powojniki za niedługo przekwitną... niestety... ale prognozy są zachęcające...
Powojnik z linku widziałam na własne oczy na wystawie w Warszawie rok temu...ładny ,ale za bardzo mnie nie zachwycił...poza tym czytalam gdzieś ,że wrażliwy na mączniaka... Ale ciekawy jest...ma czarne pręciki ...super,mam mieszane odczucia na tak i na nie...
Izka u mnie korzenie tak nie rosną jak na drożdżach ,co widać w kondycji świeżych róż... A pnące które chcę wykopać to najwyżej trzyletnie sztuki...nie będzie tak źle ...Chciałabym ,aby moje tak rosły jak u Ciebie...
Moje myśli też krążą wokół nowych clematisów,chciałabym niektóre już rosnące rozjaśnić dodając do towarzystwa ,albo przyciemnić te zbyt jasne... No i zgryz...
Ewuś niestety może być tych kwiatów niewiele ,po tych strugach deszczu ...pędy mają zbyt mokro...i podgniwają...
Wielkokwiatowe powojniki na wiosne czyli w marcu tniemy krótko ...30 cm nad ziemią,ale te późno kwitnące...na etykiecie są takie informacje...W drugim roku po posadzeniu wszystkie tak tniemy,ale w kolejnych sezonach są już różnice w cięciu...
Jarko zgadzam się z Tobą jak najbardziej ,mam też już dosyć wszechobecnej wilgoci...bagna na trawniku i gnijących kwiatów... O opryskach nawet nie myślę,bo po co... wszystko deszcz wypłucze...
kupiłam niedawno magiczną siłę do hortensji...bo coś bardzo się ociągają z kwitnieniem...
Róże miniaturowe w takiej aurze nie mają szans na ominięcie plamistości i dlatego pozbywam się takich...
Zachęcające są zdjęcia w katalogach ,dlatego nieraz bezmyślnie kupujemy krzaki bez których nie wyobrażamy sobie ogrodu...a potem klapa...to nie to... Staram się szukać w różnych źródłach opisów danej odmiany...najlepiej na forach ogrodowych...z doświadczenia samych posiadaczy...tylko trzeba jeszcze spojrzeć z której strefy klimatycznej pochodzą...
Znalazłam ostatnio piękną różę Svejda ...Quadra,pnąca ,zdrowa ,mrozoodporna ,jak to odmiana tej Kanadyjki...http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.3438.1
Ale nie do zdobycia u nas..
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Majka do usług...
Aniu Eden po kwitnieniu bardzo powoli zbiera siły do ponownego...jeżeli w ogóle zdąży ... także nie mam co na razie pokazywać...obok niej rośnie Aloha Boernera ...ta już ma pąki kolejne...ale wciąż jest floribundą ,a nie pnącą...
Małgoś nie mam szans lilie wkopać do ziemi...uszkodziłabym korzenie sąsiadów... Poza tym poskrzypki wyczuwają szczególnie u mnie ich zapach...
Danusiu pachnące róże w ogrodzie to skarb...u mnie tak intensywnie pachnie Rose de Rescht i Lavender Lassie ...pod koniec ogrodu,a bliżej schodów zachęca do wąchania Comte de Chambord...no i oczywiście floksy...a i powojniki...
Eluś zawilce japońskie są bezproblemowe...i długo kwitną ,a kwiatki podobne do róż jednopłatkowych i nie wrażliwe na obecne opady... Jackmani ma kolor który nie blednie ...nie płowieje pod wpływem słońca ..warty zakupu...
Dawidzie proszę bardzo... Niech pięknie się sieją...
Jurek pewnie wieloma..bo sama się zachwycałam pięknie kwitnącymi odmianami...
Ale były takie ,które wryły się nam szczególnie w pamięć...
Na pewno były to Bukavu Lensa i Allen Chandler duże ciemnoczerwono-różowe kwiaty...
Chyba będziemy mieć okazję do podyskutowania o tym i innym...
Grażka na szczęście zdążyłaś...
Ania nie odbiegasz od szaleństwa...
Eluś kupiłaś bardzo ciekawy powojnik...też się nad nim zastanawiałam ,ale mam już sporo w podobnej kolorystyce...ale oprócz tego ma piękny kształt... Diana wiosenna jeszcze mi nie zakwitła...
Taruś i bardzo dobrze sąsiadka zrobiła ...Ville de Lion obcina się bardzo nisko,ja tnę 10 cm nad... To powojnik późnokwitnący ,a ich tniemy nisko...
Na pewno uścisk róży z powojnikiem i ciotka przyzwoitka ...-drzewo dadzą sobie radę i będzie mnóstwo dzieci...czyi kwiatów i zachwycać będą...
Dawno zdjęć nie było...
Budleja Black Knight
tojad
Solina i Lavender Lassie
clematis durandii i ślazówka turyngska
kosmos czekoladowy
fuksja wyprowadzona na drzewko
akant chyli się ku upadkowi...
Perennial Blue
Funkia pięknie pachnąca
Aniu Eden po kwitnieniu bardzo powoli zbiera siły do ponownego...jeżeli w ogóle zdąży ... także nie mam co na razie pokazywać...obok niej rośnie Aloha Boernera ...ta już ma pąki kolejne...ale wciąż jest floribundą ,a nie pnącą...
Małgoś nie mam szans lilie wkopać do ziemi...uszkodziłabym korzenie sąsiadów... Poza tym poskrzypki wyczuwają szczególnie u mnie ich zapach...
Danusiu pachnące róże w ogrodzie to skarb...u mnie tak intensywnie pachnie Rose de Rescht i Lavender Lassie ...pod koniec ogrodu,a bliżej schodów zachęca do wąchania Comte de Chambord...no i oczywiście floksy...a i powojniki...
Eluś zawilce japońskie są bezproblemowe...i długo kwitną ,a kwiatki podobne do róż jednopłatkowych i nie wrażliwe na obecne opady... Jackmani ma kolor który nie blednie ...nie płowieje pod wpływem słońca ..warty zakupu...
Dawidzie proszę bardzo... Niech pięknie się sieją...
Jurek pewnie wieloma..bo sama się zachwycałam pięknie kwitnącymi odmianami...
Ale były takie ,które wryły się nam szczególnie w pamięć...
Na pewno były to Bukavu Lensa i Allen Chandler duże ciemnoczerwono-różowe kwiaty...
Chyba będziemy mieć okazję do podyskutowania o tym i innym...
Grażka na szczęście zdążyłaś...
Ania nie odbiegasz od szaleństwa...
Eluś kupiłaś bardzo ciekawy powojnik...też się nad nim zastanawiałam ,ale mam już sporo w podobnej kolorystyce...ale oprócz tego ma piękny kształt... Diana wiosenna jeszcze mi nie zakwitła...
Taruś i bardzo dobrze sąsiadka zrobiła ...Ville de Lion obcina się bardzo nisko,ja tnę 10 cm nad... To powojnik późnokwitnący ,a ich tniemy nisko...
Na pewno uścisk róży z powojnikiem i ciotka przyzwoitka ...-drzewo dadzą sobie radę i będzie mnóstwo dzieci...czyi kwiatów i zachwycać będą...
Dawno zdjęć nie było...
Budleja Black Knight
tojad
Solina i Lavender Lassie
clematis durandii i ślazówka turyngska
kosmos czekoladowy
fuksja wyprowadzona na drzewko
akant chyli się ku upadkowi...
Perennial Blue
Funkia pięknie pachnąca
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości