Korzenie u winorośli

[Zawalkosky]

Dzisiaj odkryłem na winorośli coś takiego :

http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... 53942.jpg/

Jest to kilkunastoletni krzak którego nikt nigdy nie przycinał, dopiero w tym roku na wiosnę się nim zająłem i trochę poprzycinałem.
Przypuszczam, że to korzenie - czy ktoś już z Was próbował z tego zrobić młode krzaczki, czy w ogóle da się z tego coś zrobić i kiedy to wpakować w ziemię ?

[DarekRz]

Da się z tego zrobić młode krzaczki jak połozysz to na gruncie i przysypiesz ziemia - zrobisz odkład. Odcina się go późną jesienią i najlepiej od razu sadzi na właściwe miejsce. Oczywiście oprocz korzeni odcięty fragment musi też mieć kawałek łozy z pąkami.

[Zawalkosky]

Czyli teraz mam przygiąć i przykopać ziemią, a na jesień dociąć i wsadzić we właściwe miejsce - myślę, że się uda, bo inne sposoby rozmnażania mojej winorośli mnie zawiodły.

[mesjerene]

kazde ciecie moze skazic kazde drzewko,teraz tyle chorob ze strach sie bac

[Space99]

kazde ciecie moze skazic kazde drzewko,teraz tyle chorob ze strach sie bac

To nie wychodź z domu

@Zawalkosky to są korzenie przybyszowe, pojawiają się jak jest wilgotno w okolicy pnia.
Jak nic z nimi nie zrobisz to po prostu obumrą albo można zrobić tak jak pisze Darek.
Ale ogólnie świadczy to że ta winorośl łatwo się ukorzenia. Jak masz z tym problemy to spróbuj przez okład. Zdrewniałe ramie z poprzedniego roku (łoze) przysyp ziemią na odcinku 30cm i można to przycisnąć kamieniem, zostaw tak na rok a w następnym można w okresie bezlistnym odciąć i przesadzić.