Proszę o radę - storczyk

Awatar użytkownika
Meggi
100p
100p
Posty: 148
Od: 12 lut 2008, o 21:21
Lokalizacja: Bruksela

Dendrobium i Phalaenopsis z kłopotami

Post »

Witajcie serdecznie!

Zawsze mówiłam, że storczyki to kwiaty bez sensu. Korzenie na wierzchu, długi badyl i na nim kilka kwiotków. Od kiedy dostałam pierwszego storczyka, zakochałam się w tych cudownych kwiatach.....Storczyki są przepiękne....

Moje storczyki stoją na oknie połud-zach. na keramzycie, jednak nie mają styczności z wodą. Nawadniam je poprzez kąpiel. Raz na jakieś 10 dni.

Storczyki, które mam były słabo opisane i właściwie cieżko określić do jakiego gatunku przynależą.

Problem mam z 2 storczykami.

Pierwszy- to myślę, że jest Falenopsis. Wszysko było z nim ok, wydaje mi się, że musiałam go przelać. Gdy chwyciłam za doniczkę zauważyłam, że kwiat wraz korzeniami są osobno, a podłoże osobno. To zdjęcie zrobione miesiąc temu:
Obrazek


Po tym jak wydało mi się, że przelałam storczyka dałam mu "wyschnąć" i teraz go z kolei wysuszyłam. :cry:
Teraz wygląda tak:

Obrazek

Kupiłam mu nową "ziemię"-specjalną dla storczyków. Chcę go przesadzić i zrobić mu kąpiel, ale czy to wystarczy?

Drugim moim problemem jest dendrobium, ale nie wiem jakie dokładniej. Dostałam je jakiś miesiąc temu. Pięknie kwitnie, jedynie 2 listki mają plamy i nie wyglądają za ciekawie. Oto fotki:
Obrazek Obrazek

Co dziwne, dopiero podczas kąpieli na korze zauważyłam mikroskopijne przezroczyste robaczki, sztuk -ok 4. Poza tym kora wygląda ok.

Poradzcie proszę czym mogę potraktować robale. Prosiłabym o jak najprostszą radę, bo nie mieszkam w Polsce i nie wiem czy tu znajdę każdy środek który mi poradzicie. Zależy mi na tych kwiatkach.


Pomóżcie proszę :cry: Za wszystkie rady będę baaaaardzo wdzięczna. Pozdrawiam, nowa na forum. Meggi
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Re: Help me!!! Please!

Post »

Witaj Meggi!

* Pokazane storczyki to rzeczywiście Phalaenopsis i Dendrobium a konkretnie "Dendrobium typu phalaenopsis" i tyle wystarczy wiedzieć, żeby mu zapewnić prawidłowe warunki. :D To było proste... a teraz "schody" :)

* Na pierwszym zdjęciu niewiele widać.
Na drugim - wydaje się, że korzenie nie są w najgorszym stanie. A jakie są liście? Czy są jędrne i zielone, czy oklapnięte, pomarszczone i zmieniają kolor?

Dziwne wydaje mi się podłoże u Phalaenopsis. Zwykle siędzą one w korze a tu mi to trochę przypomina czysty mech torfowiec - sphagnum. To ważne w czym on siedzi - przeczytaj bardzo dokładnie TEN LINK(łacznie ze wszystkimi odpowiedziami).
Jeśli rzeczywiście jest tak jak mi się wydaje, tzn jeśli podłożem jest torfowiec - to to "przesuszenie" wcale nie powinno mu zaszkodzić, bo mech dużo dłużej trzyma wodę. A okazuje się, że przesadzenie ze sphagnum do kory może biedaka wykończyć.

Daj zatem znać: po pierwsze co to za podłoże, po drugie - jakie są objawy złej kondycji storczyka.

* Teraz Dendrobium.

Trudno powiedzieć co to za robaczki bez szczegółowego opisu a dobrze byłoby wiedzieć, czy np. są to larwy czy małe muszki, czy też może
mają jeszcze inną postać Obrazek.

Najprostszą radą na robale w podłożu jest wetknięcie w nie pałeczek przeciwrobalowych lub podlanie odpowiednim płynem :arrow: środki do dostania w każdym markecie ogrodniczym na świecie.
Ale jak się nie chce stosować od razu chemii lub market jest daleko :wink: , to można spróbować wymienić podłoże. Wyjąć storczyka z doniczki, dokładnie oczyścić mu korzenie opłukując letnią wodą, najlepiej z dodatkiem
szarego mydła Obrazek. Wymyć też doniczkę! Osuszyć korzenie, wsadzić do nowego podłoża i nie podlewać ze 2 tygodnie.
Taki zabieg może też pomóc jeśli wdała sie infekcja grzybowa. Nie podejmuję się określić co to za plamy na liściach ale na pewno trzeba by je conajmniej przemyć (70% spirytus, denaturat, woda z mydłem) albo w ogóle odciać zainfekowane :?: kawałki.

Na tej stronie są zdjęcia i opisy a na tej opisy chorób i sposobów postępowania.
Jeśli znajdziesz trochę czasu, możesz spróbować dopasować objawy do problemu, choć to nie jest prosta sprawa.

Tyle z mojej strony, może ktoś będzie miał jeszcze jakieś inne pomysły
Obrazek


Pozdrawiam ;:100 ,
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
Meggi
100p
100p
Posty: 148
Od: 12 lut 2008, o 21:21
Lokalizacja: Bruksela

Post »

Witaj Myszek!

Dziękuję bardzo, że zainteresowałaś się tematem. Wklejam większe zdjęcia, zrobione wczoraj:

Obrazek Obrazek


Nie wiedziałam jak wytłumaczyć w jakim "podłożu" jest mój Phalaenopsis. Link, który mi podałaś dokładnie mi wytłumaczył... Myślę, że ten storczyk jest właśnie w sphagnum. Mam też starsze zdjęcia, sprzed miesiąca (jeszcze jak kwiat był przelany) gdzie widać to lepiej. Oto one:
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeden liść jest dość sinawy, są one takie....no bez wigoru. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale w końcu wczoraj wieczorem zrobiłam storczykowi małą kąpiel i dosypałam mu nowego podładu. Teraz wygląda on tak:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Meggi
100p
100p
Posty: 148
Od: 12 lut 2008, o 21:21
Lokalizacja: Bruksela

Post »

Nie wiem czy dobrze wczoraj zrobiłam urządzając mu krótką kąpiel, ale był strasznie suchy, niektóre korzenie to wysuszone miał strasznie.

Pytasz o niepokojące mnie objawy, więc: jeden pęd na którym już były kwiaty obsechł, ale to akurat jest myślę nirmalne. Najbardziej niepokoi mnie właśnie to całe sphagnum, które najpierw było bardzo nasiąknięte wodą jak gąbka, a potem suche na wiór. No i te liście, które nabierają nieco fioletowej barwy.

Jeżeli chodzi o dendrobium, to tych robaczków w ogóle nie widać. Wylazły tylko na górę podczas kąpieli dendrobium. Tak to ich w ogóle nie widać. No i zły stan liści świadczy o ich "działalności" a poza tym, ze storczykiwem wszystko ok.
Spróbuje namierzyć te pałeczki kwiatowe, o których piszesz.
Dziękuję za zainteresowanie tematem i chęć pomocy. Mam nadzieję, że nie narozrabiałam wczoraj z tą kąpielą i posypaniem podłoża storczykowego :roll:

W podziękowaniu, fotka:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewelinka
100p
100p
Posty: 117
Od: 4 lut 2007, o 13:21
Lokalizacja: Mysłowice

Post »

Witaj Meggi! Ja również hoduje phalaenopsisa i mój jest osadzony w przezroczystej doniczce a pomiędzy korzeniami są wsypane tylko kawałki kory... jeśli masz problem z oszacowanie odpowiedniego podlewania, tzn czy już ma sucho czy może jeszcze nie to radziłabym ci go przesadzić do takiego typu doniczki z takim podłożem ponieważ wtedy mozesz obserwować jego korzenie dokładnie stwierdzić czy już potrzebuje podlania (u phalaenopsisów gdy korzenie są mokre mają zielony kolor, a gdy robią sie srebrzyste to znak że podłoże przeschło i spokojnie można mu zrobić kąpiel w destylowanej wodzie;) Powodzenia w hodowli!! pa
Awatar użytkownika
Meggi
100p
100p
Posty: 148
Od: 12 lut 2008, o 21:21
Lokalizacja: Bruksela

Post »

Witaj serdecznie!
On też jest w przezroczystej doniczce, chociaż na zdjęciu tego nie widać. Zapomniałam dodać, że na dnie doniczki usypałam mu keramzyt.

Dzięki za radę. Pozdrawiam! Meggi
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

Meggi pisze: Mam nadzieję, że nie narozrabiałam wczoraj z tą kąpielą i posypaniem podłoża storczykowego :roll:
Jeśli stan korzeni jest OK, to nie narozrabiałaś na pewno a kondycja storczyka powinna ulec poprawie ;:159 .
Martwi mnie tylko to, że w środku tej bryły sphagnum korzenie wcześniej mogły pognić i właściwie nie wiadomo jak to wygląda głębiej :? .
No ale zobaczysz niebawem czy roślinka ożywa, czy wręcz przeciwnie.

A żeby było łatwiej - te pałeczki u nas są do dostania pod nazwą Provado (firma Bayer - ma zasięg chyba ogólnoświatowy, więc nie powinnobyc problemu z dostępem)

Trzymam kciuki ;:215
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
Meggi
100p
100p
Posty: 148
Od: 12 lut 2008, o 21:21
Lokalizacja: Bruksela

Dno dna głębokiego...

Post »

Witajcie! Generalnie 1 storczyk ma się dobrze i szykuje się na kwiaty, z drugim postąpiłam tak jak poleciła Mysza. powinno być ok.

Jednak dziś zrobiłam kąpiel pozostałym storczykom i się załamałam. Kiedy jednemu storczykowi wkładałam bardzo dobrą odżywczą tabletkę zauważyłam coś jakby grzyb, albo złożone jajeczka, no i małego robaczka. Co gorsza, dla jednego storczyka-mojego najzdrowszego i najpiękniejszego Dendrobium nubile nie starczyło mi już wody (destylowana+deszczowa+przegotowana odstana) i wykąpałam go w tej samej wodzie co ta chorowinka. Czy mu teraz też grozi "choroba" ? :cry:

Ale jestem zła na siebie!
Awatar użytkownika
Meggi
100p
100p
Posty: 148
Od: 12 lut 2008, o 21:21
Lokalizacja: Bruksela

Post »

Bardzo proszę, napiszcie mi, czy mój najpiękniejszy, najzdrowszy storczyk może się zarazić przez "kąpiel"?

Będę bardzo wdzięczna!

Pozdrawiam, meggi
Awatar użytkownika
jasminee1
100p
100p
Posty: 116
Od: 6 lip 2008, o 11:49
Lokalizacja: Gdynia

Phalenopsis i miltonia - proszę o rady

Post »

Witam wszystkich storczykomaniaków!

Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszych kolekcji i wiedzy, jaką macie na ten temat.
Ja do tej pory moje storczyki hodowałam na zasadzie "jak wyjdzie tak będzie", ale po przeczytaniu niemal wszystkich postów na tym forum zrobiło mi się trochę łyso, że tak mało dbam o swoje piękności.

Chciałabym Wam pokazać moje kwiaty i zapytać o rady na temat niektórych. Będę Wam bardzo wdzięczna za podzielenie się tą ogromną wiedzą :-)

Na początek przedstawiam Miltonię (choć po przeczytaniu informacji o Miltoniach podejrzewam, że to raczej hybryda):
Obrazek

Niestety - kwitła tylko raz, gdy ją kupiłam. Od tamtego czasu ni widu ni słychu.
Liście od samego początku ma harmonijkowe (wszystkie młode, potem się prostują, gdy się rozwiną). Sprawdzałam - wody ma pod dostatkiem, ziemia jest wilgotna bardzo długo, zatem nie jest to wynikiem przesuszenia rośliny. Moze zatem w tym wypadku ta harmonijkowatość jest naturalna?

Problem jednak chyba jest z podłożem:
Obrazek Obrazek
pojawił się chyba grzyb... chodzi mi o to białe, nitkowate, po lewej stronie.

Jakie macie pomysły na temat pielęgnacji tego storczyka? Bardzo bym chciała zobaczyć jeszcze jego kwiaty, mam jednak wrażenie, że coś źle robię....


Drugi okaz to phalenopsis (ma już 2,5 roku)
Obrazek

Żałuję, że jeszcze nie kwitnie, bo widok będzie zapierał dech w piersiach... Po raz pierwszy zrobił mi taką niespodziankę i wypuścił tyle rozgałęzień ze starej łodygi. Gdy zakwitnie, wkleję zdjęcia :-)
Jak widać, storczyk jest już dość dorosłym kwiatkiem :-) :
Obrazek Obrazek

Wygląda jakby wyłaził z doniczki... Czy powinnam go przesadzić? A jeśli tak, to czy znajdę gdzieś opis, jak to zrobić krok po kroku? I skad wziąć właściwe podłoże? czy można ufać tym z hipermarketów?


Kolejny phalenopsis
Z tym na szczęście kłopotów nie mam, za wyjątkiem tajemniczego uschnięcia na jednym liściu - czy to mogło być poparzenie? Ślad ma już od roku.
Obrazek Obrazek Obrazek

Będę Wam bardzo wdzięczna za pomoc i wszelkie uwagi :-)
Awatar użytkownika
Siedmiokropka
100p
100p
Posty: 160
Od: 11 maja 2007, o 13:16
Lokalizacja: Puszcza Białowieska

Post »

Ekspertem nie jestem, co to to nie, ale podstawowych informacji mogę udzielić. Szczegółowo i fachowo na pewno pomoże Ci Jovanka, nasz forumowy ekspert.

A tak na szybko, to:
1. Błędy w uprawie miltonii powodują nieodwracalne zmiany na liściach w postaci harmonijek. To co pokazujesz zasługuje na przesadzenie do większej donicy, a przede wszystkim po to, aby obejrzeć korzenie i wymienić podłoże. Miltonie piją więcej wody niż falki i przeważnie mają w doniczkach kawałki gąbki. Ja to wyrzuciłam, zastąpiłam nowym podłożem dla storczyków.
2. Falek jest piękny, ale ma małą doniczkę. Nie wiem czy warto przesadzać teraz, może lepiej zaczekać aż przekwitnie? Podłoże bez trudu dostaniesz w LM i każdym innym sklepie ogrodniczym (nawet w mojej pipidówce jest :wink: ). Polecam z Orchidsklepik, jest grubsze, Substral serwuje podłoże drobniejsze.
3. Kolejny piękny falek ma chyba rzeczywiście przypalony listek. Obejrzałaś go dokładnie? Nie ma nic od spodu? jeśli jest czystko, a jedynie listek jest przypalony, poszukaj na forum przepisu Jovanki na ucinanie listków i dezynfekcję miejsc cięcia.

Pozdrawiam, Marta
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
Awatar użytkownika
jasminee1
100p
100p
Posty: 116
Od: 6 lip 2008, o 11:49
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Serdeczne dzięki :-) Trochę przeraża mnie samodzielne przesadzanie Miltonii, ale tak właśnie myślałam, że będzie to konieczne. Cóż, już bardziej jej chyba nie zaszkodzę, więc podejmę wyzwanie.

Falek duży kwitnie właściwie non stop więc nie bardzo mam wybór - będę go przesadzała podczas kwitnienia. Może tylko poczekam, aż ten wyjątkowo rozgałęziony pęd przekwitnie - tego rzeczywiście szkoda by było stracić.

A co do poparzonego - reszta czyściutka, więc nie będę go póki co męczyć strzyżeniem.

Jeszcze raz pięknie dziękuję za pomoc!
Awatar użytkownika
jasminee1
100p
100p
Posty: 116
Od: 6 lip 2008, o 11:49
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Postanowiłam zastosować się do Waszych rad i zrobić porządek z moimi podopiecznymi.
Donoszę z pola boju:

1. Miltonia (a może jednak miltoniopsis?)
Kiedy wyjęłam ją z doniczki, okazało sie, że prawie nie miała korzeni. Sięgała nimi może na 1/4 głębokości doniczki. Korzonki w większości odpadły, kiedy wyjęłam je z ziemi, były całkowicie czarne. Te resztki, które były żółte, zostały.
Oczyściłam, umyłam, popłukałam w roztworze wódki z wodą (1:4), osuszyłam i włożyłam w przezroczystą doniczkę i świeże podłoże (takie, jak do phalaenopsisów).
Obrazek

2. Phalaenopsisy
Jeden mocno przerośnięty - zajęło mi 2 godziny oczyszczenie plątaniny korzeni z resztek starego podłoża. Ale wszystkie zdrowe :-) Było kilka uschniętych, kilka mi sie nie spodobało - i te wycięłam. Nie sposób było zasypać samych ranek węglem (w tej plątaninie nie było szans) więc posypałam go tak ogólnie. Mam nadzieję, że mu tym krzywdy nie zrobiłam.

Boję się tylko, bo zdecydowałam się na to przesadzanie tuż przed jego największym w życiu kwitnieniem (to ten mocno rozgałęziony). Mam nadzieję, ze nie straci pąków w wyniku moich działań. Uznałam je za konieczne - dolne liście zaczęły mu wiotczeć, mam wrażenie, że miał już po prostu za ciasno w doniczce.
Teraz się pięknie wietrzy i czeka na swój nowy domek.
Obrazek Obrazek
To czarne na korzeniach to węgiel - nie zgnilizna :-)

Drugi - też w czasie kwitnienia (ale już właściwie kończy) musiałam przesadzić, bo pojawił się paskudny biały grzyb w doniczce.
Wszystkie storczyki płukałam w roztworze wódki z wodą (nie dostałam dziś w sklepie nic na grzyba...) - mam nadzieję, że to wystarczy.

Obrazek Obrazek
jasminee1 :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”