Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )

[X-A-9]

Ja ciacham zaraz po przekwitnięciu

[Bartosz]

U mnie od 3 lat rośnie pstra odmiana - bright edge i niestety ale w przeciwieństwie do normalnej zielonej ostro obrywa w czasie dużych mrozów.W tym roku całkowicie zmarzła i odbija się od korzeni.
Te pstre odmiany juki karolińskiej mają znacznie gorszą mrozoodporność niż zwykłe.

[X-A-9]

Bartoszu to mnie zaskoczyłeś ja też od 3lat mam bright edge i nigdy nic jej nie było, nawet miała młode sadzonki które porozsadzałem i ostatnią zimę zniosły również dobrze

[Bartosz]

W tym roku dam jej ostatnią szansę.Możliwe ,że nabyłem sadzonkę z Holandii,które wyhodowane w innym klimacie i w bardzo przyspieszonym tempie poprzez mnóstwo chemii mają dużo gorszą odporność na wszystko niż wyhodowane u nas i bez nadmiaru chemii.Bukszpany z holenderskiej szkółki 3 lata sie u mnie aklimatyzowały ale teraz już są zahartowane i nie wymarzają więc może z tą juką będzie podobnie.

[Katkakotka]

ja pędy zostawiam dopiero wyrywam ich wiosna, zresztą one uschną i łatwo się usuwają,

Ja ciacham zaraz po przekwitnięciu
Ja ciacham zaraz po przekwitnięciu

dzięki - ja moje też ciachnęłam wczoraj , bo mnie wkurzały straszące badyle

[Michal-]

Wiem że na tym forum są eksperci od juk,wiec moje pytanie dotyczy juki gloriosy,ponieważ mam w planach ją zakupić .Tylko nie dokładnie wiem jak jest ich mrozoodporność , bo na jednej stronie pisze że jest to -20 stopni a na innej że -24.Może ktoś z was ma ją w swoim ogrodzie ,i mi pomoże bo nie chce juki zmarnować
z góry dzięki
mam jeszcze jedno pytanie czy sierpień to za późna pora do zasadzenia takiej sadzonki w ogrodzie?.Może poczekać do wiosny 2012

[SalviaPicante]

Spokojnie możesz ją sadzić w sierpniu. Zimę także bez problemu powinna przetrzymać

[pEtr]

Ja nie byłbym taki pewny.
To dość ryzykowny gatunek nawet jeśli chodzi o duże, dorosłe rośliny. W przypadku kilkuletnich siewek to szanse na przeżycie zimy są niestety małe i trzeba czekać aż zmężnieją.

[nowatka]

Witam! Na tym wątku jestem nowa. Chciałabym o coś zapytać, lub jeśli temat ten był poruszany to poproszę o odnośnik, żeby nie powtarzać.
Moja mama ma w ogrodzie jukę, która rośnie w jednym miejscu juz 8 rok. Zakwita co dwa lata. Ktoś ostatnio powiedział jej, że żeby kwitła co roku, to co roku trzeba ją przesadzać w inne miejsce. Czy to ma jakies znaczenie?

[X-A-9]

Nie, absolutnie nie przesadzać co roku, roślina musi się rozrosnąć dopiero zakwita, stare rozety obumierają a młode znów muszą dojrzeć by wydały kwiat, trwa to różnie zależnie od warunków.

[nowatka]

Adrian - dzieuję za odpowiedź. Muszę sobie tu poczytać więcej o juce i dokształcić siebie i mamę

[X-4-1]

Uprawa w gruncie jest dość ryzykowna. Często część nadziemna przemarza i wtedy juka odbija 'z korzenia' , czasem ginie całkiem. Ja swoje trzymam w donicach i na zime chowam do pomieszczenia.

[wesoly]

Nasiona są jedynie tych zwykłych juk jeśli się nie mylę to w sklepie http://www.dendrona.com.pl

jarek