rapunzel - zielono mi :)
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Mój nowy nabytek, tzn doniczki w metalowym uchwycie na balkon kupione na wyprzedaży w tesco. Wsadziłam do nich kupione wczoraj na rynku pelargonie. Nie są imponujące, ale wyniosły mnie po złotówce za sztukę, więc nie ma co narzekać. Zresztą kupiłam je z myślą, że przezimują i zrobię z nich sadzonki na przyszły rok.
Martwi mnie, że w tym roku zgniły mi łodygi dwóch begonii i musiałam je wywalić, a teraz trzecia wygląda podejrzanie. No ale pozostałe 9 sztuk na razie w porządku. Z drugiej strony jak uda mi się przechować pelargonie bluszczolistne i te nowe, i jeszcze zrobić sadzonki z nich na wszelki wypadek, a do tego planuję przechować bulwy begonii, to może w przyszłym roku trochę zaoszczędzę
Aha, kupiłam też paprotkę , tylko ma nieciekawą doniczkę, ale babka mówiła, żeby jej teraz nie przesadzać, więc muszę gnać po osłonkę. Przed rejestracją powinni tu dawać jakieś ostrzeżenie, że to forum ma bardzo dziwny wpływ na ludzi
Martwi mnie, że w tym roku zgniły mi łodygi dwóch begonii i musiałam je wywalić, a teraz trzecia wygląda podejrzanie. No ale pozostałe 9 sztuk na razie w porządku. Z drugiej strony jak uda mi się przechować pelargonie bluszczolistne i te nowe, i jeszcze zrobić sadzonki z nich na wszelki wypadek, a do tego planuję przechować bulwy begonii, to może w przyszłym roku trochę zaoszczędzę
Aha, kupiłam też paprotkę , tylko ma nieciekawą doniczkę, ale babka mówiła, żeby jej teraz nie przesadzać, więc muszę gnać po osłonkę. Przed rejestracją powinni tu dawać jakieś ostrzeżenie, że to forum ma bardzo dziwny wpływ na ludzi
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: rapunzel - zielono mi :)
Witam.
To prawda z tym wpływem na ludzi.
Moją miłością są wprawdzie hoje,ale zaczynam już mięknąć na widok fiołków i pewnie im też ulegnę.
Pozdrawiam
aga
To prawda z tym wpływem na ludzi.
Moją miłością są wprawdzie hoje,ale zaczynam już mięknąć na widok fiołków i pewnie im też ulegnę.
Pozdrawiam
aga
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Witaj aga111
Widzę, że też jesteś rannym ptaszkiem, ja korzystam z tego, że budzę się przed synusiem i mogę spokojnie poczytać i popisać na forum.
Mogę powiedzieć, że w ciągu miesiąca, a nawet chyba w krótszym czasie stałam się niemal pasjonatką. Mam też ogromną satysfakcję, jak widzę niemal każdy nowy listek, np wczoraj zauważyłam dwa maleńkie listki, które wypuściła fitonia. Skrzydłokwiat z Leroy Merlin z wyprzedaży ma się dobrze i też puszcza już chyba nowe listki, a fiołek afrykański od sąsiadki ma już pierwszy kwiatek i wygląda, że wkrótce będzie ich więcej.
Widzę, że też jesteś rannym ptaszkiem, ja korzystam z tego, że budzę się przed synusiem i mogę spokojnie poczytać i popisać na forum.
Mogę powiedzieć, że w ciągu miesiąca, a nawet chyba w krótszym czasie stałam się niemal pasjonatką. Mam też ogromną satysfakcję, jak widzę niemal każdy nowy listek, np wczoraj zauważyłam dwa maleńkie listki, które wypuściła fitonia. Skrzydłokwiat z Leroy Merlin z wyprzedaży ma się dobrze i też puszcza już chyba nowe listki, a fiołek afrykański od sąsiadki ma już pierwszy kwiatek i wygląda, że wkrótce będzie ich więcej.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: rapunzel - zielono mi :)
Witaj Jagódko. . Pelargonie po złotówce...jak za darmo. . Niestety ja nie mam miejsca na przechowanie, co roku kupuję gotowce. Co do kwiatków domowych widzę że ciągle u ciebie przybywa.
To normalny objaw, ze mną też tak było. . Teraz troszkę przystopowałam, ja tak zawsze latem bo działeczka. . Pod zimę znów pewnie mnie weźmie. Dobrze że parę fiołków odmianowych mi zostało i coś tam jeszcze. Zapomniała bym napisać...jesienią w Nomi kupiłam paprotkę za 3 zł...bidula taka była. Wstyd to było trzymać w domu...ale ja cierpliwa, poczekałam. Na wiosnę pięknie się zazieleniła i jak na razie rośnie.rapunzel pisze: Mogę powiedzieć, że w ciągu miesiąca, a nawet chyba w krótszym czasie stałam się niemal pasjonatką.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Witaj Zeniu, miło mi, że ponownie do mnie zajrzałaś krajanko
Ja właśnie ostatnio mówiłam mężowi, żeby się cieszył, że nie mamy działki albo przynajmniej ogródka, bo wtedy nie miałabym pewnie na nic innego czasu
Moja nowa paprotka nie była aż tak tania, kupiłam ją na targowisku za 5 zł, ale wydaje mi się, że jest w niezłym stanie, może odrobinę zdeformowana, jakby miała z jednej strony ciasno, ale myślę, że jej to minie, jak będzie miała luz. Martwię się tylko, czy nie będzie mieć za ciemno, bo stoi dość daleko od okna. W ostateczności ją przestawię, choć nie bardzo mam już miejsce w pokoju.
Przechowywanie kwiatów zimą jest okupione zimnem w części mieszkania. To stare budownictwo i kiedyś w pokojach były piece, a w części z kuchnią kuchnia węglowa i to wystarczało jakoś widocznie. Mój mąż mówi, ze jeszcze jego matka gotowała na tej kuchni. Przy kuchni gazowej w przedpokoju, kuchni i niestety również łazience zimą jest w granicach 10-12 stopni. Na szczęście w łazience mamy dmuchawę i dzięki niej można wziąć ekspresowy prysznic w temperaturze około 15 stopni.
Oto paprotka
Ja właśnie ostatnio mówiłam mężowi, żeby się cieszył, że nie mamy działki albo przynajmniej ogródka, bo wtedy nie miałabym pewnie na nic innego czasu
Moja nowa paprotka nie była aż tak tania, kupiłam ją na targowisku za 5 zł, ale wydaje mi się, że jest w niezłym stanie, może odrobinę zdeformowana, jakby miała z jednej strony ciasno, ale myślę, że jej to minie, jak będzie miała luz. Martwię się tylko, czy nie będzie mieć za ciemno, bo stoi dość daleko od okna. W ostateczności ją przestawię, choć nie bardzo mam już miejsce w pokoju.
Przechowywanie kwiatów zimą jest okupione zimnem w części mieszkania. To stare budownictwo i kiedyś w pokojach były piece, a w części z kuchnią kuchnia węglowa i to wystarczało jakoś widocznie. Mój mąż mówi, ze jeszcze jego matka gotowała na tej kuchni. Przy kuchni gazowej w przedpokoju, kuchni i niestety również łazience zimą jest w granicach 10-12 stopni. Na szczęście w łazience mamy dmuchawę i dzięki niej można wziąć ekspresowy prysznic w temperaturze około 15 stopni.
Oto paprotka
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: rapunzel - zielono mi :)
rapunzel pisze:Przed rejestracją powinni tu dawać jakieś ostrzeżenie, że to forum ma bardzo dziwny wpływ na ludzi
"a nie mówiłam?"
paprotka bardzo ładna ja za nowe się nie zabieram bo kiepsko nam wychodzi dogadywanie się... może to te "stare" taki wpływ mają i nowe wypierają
Zenia pisze:[jesienią w Nomi kupiłam paprotkę za 3 zł...bidula taka była. Wstyd to było trzymać w domu...ale ja cierpliwa, poczekałam. Na wiosnę pięknie się zazieleniła i jak na razie rośnie.
jak miałam Nomi niedaleko (30km do innego miasta) to odwiedzałam je często i to ile ja stamtąd roślin za 1zł lub "gratis" wyniosłam to wszystkie się przyjmowały i pięknie rosły... a teraz niestety - Kaufland i brzydkie np hibiskusy ale twardo po 9.90 a niektóre dziewczyny pisały, że u nich po 1zł na wyprzedaży... widać sieciówka ale reguły nie ma
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16152
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: rapunzel - zielono mi :)
Witaj Jagódko, przyszłam do ciebie od Stokrotkanii, ponieważ mi tam bardzo sympatycznie odpowiedziałaś na mojego posta. Widzę, że powolutku zaczynasz nabierać rozpędu i dokonujesz coraz wiecej zakupów doniczkowych. Minie rok, a znajdziesz się w sytuacji podobnej do mojej. Mam w domu kilka parapetów, poupychane do ostatniego centymetra. Na stole w jadalni też stoją skrętniki i fiołki. Na klapie od pianina także. Gdy mają przyjść goście, zabieram kwiatki ze stołu i wynoszę do sypialni na podłogę. Gdy goście odejdą, to ja z powrotem je stawiam na stole. Na szczęście teraz jest lato i imprezy robimy na powietrzu, więc nie muszę tak biegać z tymi doniczkami
Jagódko, jeśli chodzi o listki fiołków, to czasem mogą się ukorzeniać wiele miesięcy. Mój rekordzista, odmianowy Itchy Stitches, wypuścił maluchy po pięciu miesiącach, gdy już traciłam nadzieję. A więc miej cierpliwość i czekaj. Podpierać drutem listka nie trzeba, wystarczy gdy włoży się głębiej do ziemi jego blaszkę.
Pozdrawiam serdecznie.
Jagódko, jeśli chodzi o listki fiołków, to czasem mogą się ukorzeniać wiele miesięcy. Mój rekordzista, odmianowy Itchy Stitches, wypuścił maluchy po pięciu miesiącach, gdy już traciłam nadzieję. A więc miej cierpliwość i czekaj. Podpierać drutem listka nie trzeba, wystarczy gdy włoży się głębiej do ziemi jego blaszkę.
Pozdrawiam serdecznie.
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rapunzel - zielono mi :)
Mogłabyś dokładniej pokazać ten uchwyt z Tesco? Bo jakoś nie do końca go kojarzę z naszego i nie do końca sobie go wyobrażam . A paprotka jest śliczna .
- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: rapunzel - zielono mi :)
No to Cię wciągnęło
Kolekcja rośnie i rośnie i chyba te parapety zostaną wkrótce obstawione.
fiołkoholizm się rozwija
tylko patrzeć jak dołączą i inne choroby
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
Re: rapunzel - zielono mi :)
Oj szalejesz z tymi kwiatami widzę ze na dobre Cie wciągnęło .Nałóg kwiatowy gwarantowany , a paproteczka piękna i ten uchwyt z doniczkami na balkonie bardzo mi przypadł do gustu no i masz szczęście do promocji.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: rapunzel - zielono mi :)
Śliczna paprotka, niech rośnie zdrowo, zraszaj ją codziennie, ja tam robię z moją jakoś się trzyma ;)
A jeśli chodzi uchwyt na doniczki z te.co, to rewelacja, nie widziałam ich w sprzedaży, a chętnie i ja bym taką przytargała..
A jeśli chodzi uchwyt na doniczki z te.co, to rewelacja, nie widziałam ich w sprzedaży, a chętnie i ja bym taką przytargała..
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Witajcie, ten uchwyt z tesco z doniczkami naprawdę jest genialny
Jeśli chcecie go dokładniej obejrzeć, to zajrzyjcie tu
http://patrolgroup.com/index.php?produc ... prod_id=81
W ramach kwiatoholizmu wyczaiłam darmowy autobus do carrefoura, a obok jest Leroy merlin, więc zaglądam tam zdecydowanie za często. Dziś pojechałam po keramzyt i ziemię, bo idzie naprawdę jak woda i przy okazji kupiłam ładniutki skrzydłokwiat za 6 zł,
Może powinni mnie zbanować
Przysięgam sobie, że na ten miesiąc to już koniec, no chyba, ze trafię coś do przedpokoju.
Co do zraszania paprotki, to nie ma sprawy, uwielbiam zraszać
Jeśli chcecie go dokładniej obejrzeć, to zajrzyjcie tu
http://patrolgroup.com/index.php?produc ... prod_id=81
W ramach kwiatoholizmu wyczaiłam darmowy autobus do carrefoura, a obok jest Leroy merlin, więc zaglądam tam zdecydowanie za często. Dziś pojechałam po keramzyt i ziemię, bo idzie naprawdę jak woda i przy okazji kupiłam ładniutki skrzydłokwiat za 6 zł,
Może powinni mnie zbanować
Przysięgam sobie, że na ten miesiąc to już koniec, no chyba, ze trafię coś do przedpokoju.
Co do zraszania paprotki, to nie ma sprawy, uwielbiam zraszać
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: rapunzel - zielono mi :)
Ja teraz zbieram na kwietnik, to twarde postanowienie, zresztą nie kupię żadnego kwiata dopóki nie pozbędę się tego cholerstwa