to pikowanie to nie jest w końcu przesadzanie malutkich roślinek z małych pojemniczków do większych? bo powyrywanie najsłabszych to chyba przerywanie, tak bynajmniej na grządkach z marchewką i podobnymi się robi?
w każdym razie ja już posiałam po 3-5 gatunków do małych pudełek i jak już będzie potrzeba i będzie widać które najsilniejsze będę przenosić. Tylko lawenda dostała loże honorową i ma całe pudełko dla siebie

a na jesień lub wiosne wypad do ogrodu, trzeba tam jakieś rabatki poplanować a sadzonki drogo chodzą (gdy w planach większe ilości):D
jutro cykne fotki i chyba też założe wątek, żeby Twojego Stokrotkaniu nie zaśmiecać ;)