Wyżlin - lwia paszcza

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Długo myślałem już o tym, żeby założyć swój wątek, ale ciągle wydawało mi się, że mój ogród jest mało doskonały i to nie jest to, czym mógłbym się pochwalić. Może masz rację, żeby pokazać to, czym zajmuję się od dzieciństwa... Muszę się zmobilizować :-P
Tomek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12457
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

@ Zelwi ? bardzo ładne. :-)

I jeszcze jedna fotka ode mnie. Biedny bzyg jest zbyt mały i słaby, żeby się wcisnąć do środka, więc zlizywał tylko pyłek narozsypywany przez jakiegoś trzmiela czy inną pszczołę.

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Czy kwitna wam jeszcze lwie paszcze??? bo u mnie to juz takie pojedyncze kwiaty sie pojawiaja, a czytałam kiedys ze lwie paszcze kwitna do października, mam je pierwszy raz u siebie i nie wiem czy to juz ich koniec czy jeszcze one kwitnac bedą w późniejszym czasie..., czy trzeba było poobrywac przekwitłe kwiaty aby nasiona sie nie tworzyły?? bo ja ich nie obrywałam, majac nadzieje ze jak wytworza sobie nasonka to sobie je zbiorę, ale poki co jeszcze wszystko zielone..., widze ze u niektorych tworza sie takie małe rozłogi i na tych rozłogach w niewielu przypadkach pojawiają sie malutkie paki kwiatowe...
Olśnijcie mnie bo poki co mam dziure w głowie i nie wiem co mam myslec :;230
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Poobrywaj większość, zostaw sobie kilka łodyg. I tak nasion będzie tysiące ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

ale jak oberwałam na jednej tak dla sprawdzenia czy bedzie kwitła to i tak nie kwitnie :roll:
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12457
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie też już przekwitły lwie paszcze karłowe? Jedna ma jeszcze pojedynczy kwiat, jedna spóźnialska dopiero pąki, ale większość już skończyła festiwal.

Trochę mnie to rozczarowało, zwłaszcza po zeszłorocznym doświadczeniu z samosiejką lwiej paszczy wysokiej, która kwitła nieprzerwanie od maja 2010 do lutego 2011.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Cierpliwości i ... lepszej pogody życzę :).

Paszcze odpoczną po pierwszym kwitnieniu i jeszcze Was zadziwią we wrześniu. Tylko proszę nic im nie ucinać, bo nowe kwiaty pojawią się zarówno na głównej łodydze, jak i na bocznych! :)

Obrazek

Pozdrawiam
Adam
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Adamie to w takim razie poobrywac te przekwitłe kwiatostany aby nasiona nie dojrzewały z głownej łodygi??? bo widze ze od tej głównej łodygi rosna kolejne łodyżki, tak sie rozkrzewiaja i na niektórych juz takie małe zalązki paczkow widze...
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Elizo, nigdy nie obrywam głównej łodygi, gdyż zwykle nad przekwitłymi kwiatostanami po jakimś czasie zaczyna się następne kwitnienie. Jeszcze jeden argument - na głównej łodydze kwiaty są zawsze większe niż na bocznych. Chodzi zapewne o lepszy dostęp do słońca.

Pozdrawiam Adam
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Czyli nie obrywac tych torebeczek nasiennych???
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Nie ma takiej potrzeby - i tak, przy sprzyjającej pogodzie będą jeszcze kwitły :).
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12457
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Pytanie czy można na tę lepszą pogodę w ogóle liczyć... Bo ja mam wrażenie, że od początku czerwca mamy już jesień.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Moje masowe kwitnienie mają za sobą, teraz tylko symbolicznie pojawiają się kwiaty, ale jest dużo cienkich bocznych pędów i one niedługo zakwitną. Główne łodygi ułamywałem po przekwitnięciu tuż pod najniższym kwiatem.
Tomek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”