
Teraz co prawda znowu leje, ale cały weekend kopałam, sadziłam, skończyłam porządkowanie kompostownika i zrobiłam mnóstwo innych rzeczy

Niech pada - podleje świeżo posadzone hortensje

Ewa - te płoty robi niejaki Joep Verhoeven, więcej można zobaczyć TUTAJ.
Niektóre są naprawdę niezwykłe.
Granulki widziałam, zanotowałam, dziękuję

O koty, jeże i jaszczurki najbardziej mi chodzi - plącze się ich u mnie mnóstwo.
Helen - nie ma za co, nic nie pomogłam

Nornice nie łapią się w krecie pułapki...

Kilka dni temu przyjechały do mnie kolejne róże - między innymi perennial blue.
BARDZO liczę na widok taki jak za jakiś czas


http://www.rosesuk.com
100krotko - Dziękuję za miłe słowa

To żuraweczka kimono.
Wiciokrzew dawno już nie kwitł tak obficie i cały jest usiany czerwonymi owockami.
Wcinają się na większość zdjęć robionych w pobliżu.
------------------0----------0------------0-------------------------------
Przyjechały do mnie spod Piotrkowa Trybunalskiego zakupy.
Między innymi hortensja dębolistna.
Nie jestem przekonana czy liście tak powinny wyglądać

Zapytałam też w wątku dedykowanym plamom na liściach hortensji, ale jak coś wiecie na ten temat, dajcie proszę znać


Oprócz hortensji w paczce była m.in. perovskia.
Prześliczna - wygląda jak przerośnięta lawenda ;)

Ze starszych rzeczy - kwitnąco ażurowo żurawka

Róże zaczynają powtarzać kwitnienie

Kolejno Marie Antoinette, Eden (biednie, bo młodziutki) i Golden Celebration (cała w pączkach)



I jeszcze dziadostwo które zeżarło wszystkie listki młodej brzózki!
Ale ile tego było!
I chyba jakieś wysoce wyspecjalizowane w brzozach, bo niczego innego nie ruszyło

Ściskam Was ciepło
