Ogródek Marty cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Nareszcie lato ;:3
Teraz co prawda znowu leje, ale cały weekend kopałam, sadziłam, skończyłam porządkowanie kompostownika i zrobiłam mnóstwo innych rzeczy :)
Niech pada - podleje świeżo posadzone hortensje :)

Ewa - te płoty robi niejaki Joep Verhoeven, więcej można zobaczyć TUTAJ.
Niektóre są naprawdę niezwykłe.
Granulki widziałam, zanotowałam, dziękuję ;:196
O koty, jeże i jaszczurki najbardziej mi chodzi - plącze się ich u mnie mnóstwo.

Helen - nie ma za co, nic nie pomogłam :(
Nornice nie łapią się w krecie pułapki... :evil:
Kilka dni temu przyjechały do mnie kolejne róże - między innymi perennial blue.
BARDZO liczę na widok taki jak za jakiś czas :heja
Obrazek
http://www.rosesuk.com

100krotko - Dziękuję za miłe słowa ;:196
To żuraweczka kimono.
Wiciokrzew dawno już nie kwitł tak obficie i cały jest usiany czerwonymi owockami.
Wcinają się na większość zdjęć robionych w pobliżu.

------------------0----------0------------0-------------------------------

Przyjechały do mnie spod Piotrkowa Trybunalskiego zakupy.
Między innymi hortensja dębolistna.
Nie jestem przekonana czy liście tak powinny wyglądać :?
Zapytałam też w wątku dedykowanym plamom na liściach hortensji, ale jak coś wiecie na ten temat, dajcie proszę znać

Obrazek

Obrazek


Oprócz hortensji w paczce była m.in. perovskia.
Prześliczna - wygląda jak przerośnięta lawenda ;)
Obrazek


Ze starszych rzeczy - kwitnąco ażurowo żurawka
Obrazek


Róże zaczynają powtarzać kwitnienie :tan
Kolejno Marie Antoinette, Eden (biednie, bo młodziutki) i Golden Celebration (cała w pączkach)
Obrazek

Obrazek

Obrazek


I jeszcze dziadostwo które zeżarło wszystkie listki młodej brzózki!
Ale ile tego było!
I chyba jakieś wysoce wyspecjalizowane w brzozach, bo niczego innego nie ruszyło

Obrazek

Ściskam Was ciepło :wit
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Kocina pisze: I jeszcze dziadostwo które zeżarło wszystkie listki młodej brzózki!
Ale ile tego było!
I chyba jakieś wysoce wyspecjalizowane w brzozach, bo niczego innego nie ruszyło

Obrazek
Marto, :wink: takie badziewie ostatnio wcina mi liście na różach. :shock:
Brzozy też mam , może właśnie stamtąd się biorą. :shock:
A ponieważ ostatnio często pada, to jakoś nie mam kiedy pomysleć o jakimś oprysku.
Na różach grasują mi też skoczki różane. Za to nie mam mszyc. Już nie wiem, co lepsze. :evil:
:wit
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Obcy atakują nasze brzozy :shock:

Marta, moja dębolistna nie ma czegoś takiego, jest cała zielona... Tamte chore dębolistne Alice w tej szkółce tak wyglądały. Babka mówiła, że są po oprysku i mocnym przycięciu, i że ich nie sprzedają na razie, póki nie zregenerują się... Perovskię posadź w najbardziej suchym i gorącym miejscu jakie masz:) Moja rośnie przy południowej elewacji w piachu, którym obsypany jest budynek, ani razu jej nie podlałam, a ona szaleje z zachwytu. U teściowej mękoli się na rabacie z żyzną, wilgotną ziemią.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

A u mnie mimo brzozy na działce takie robalki co roku podgryzają jedną z róż. I zawsze tylko ją. Smakosze jakieś :roll:
Czy Maria Antonina to grymaśnica? Bardzo mi się spodobał jej kolor...Tylko czy ona się nadaje na mój klimat...
Szczerze mówiąc też mam wątpliwości czy liście nawet po opryskach powinny tak wyglądać jak tej hortensji...
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Dziękuję za adres sklepu. Widzę, ze mają zurawki, żuraweczki...Znowu wieczór z głowy :evil:
Na liściach hortensji wygląda to jak jakiś mączniak rzekomy ale nie wiem czy hortensje to łapią.
Perovskia jest śliczna, mam ją drugi rok. Zimą podmarza ale zawsze odbija i właśnie mi pięknie kwitnie :)
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Nie padało :tan Nie padało :tan
Widziałam że u Was po deszczach też nieciekawie w niektórych ogródkach.
Nie mam co pokazać, wszędzie zielono, róże nie rozwijają pąków, za to posadzone świeżo hortensje się cieszą.

Przyznaję się bez bicia, że może troszeczkę... spanikowałam ;:123
Dostałam dziś odpowiedź ze szkółki gdzie kupiłam hortensję:
Tak, byłem na szkółce. Rzeczywiście są plamy. Proszę się nie martwić jest to
poparzenie słoneczne. Rośliny były przystosowywane do warunków polowych, tylko
że akurat ten zagon nie powinien jeszcze trafić do sprzedaży. W tym momencie
wszystkie dębolistne z tej serii są przycięte, w celu rozkrzewienia i
uodpornienia na słońce. Proszę zrobić to samo, proszę się nie bać to nie
choroba. Ale jeżeli będzie się coś działo proszę o informację za dwa tygodnie
wróci ona do sprzedaży, będziemy mogli Pani wysłać
drugą.

Nie jestem do końca przekonana, ale nieco uspokojona.
Zapobiegawczo opryskałam, poczekam dwa tygodnie i zobaczymy co będzie dalej.

------------------0-----------0------------0--------------------------

Ignis/Krysiu - mam wrażenie że to na różach jest troszkę inne - chyba mniejsze i nie tak... agresywne :;230
Żebyś Ty widziała, jak po opryskaniu wszystkie naraz stanęły dęba i zaczęły kręcić ogonami!
Aż odskoczyłam! Brrr.. do teraz mnie trzepie.
Zwłaszcza że na zdjęciu pokazałam tylko jeden listek, a obsiadły wszystkie.
Było tych monstrów dziesiątki.
Gdybym miała wybierać, to chyba z gąsienic, mszyc i skoczków najlepsze chyba skoczki :lol:
Mszyce szybko wracają, a te długie zielone wpierniczają liście aż furczy..
Skoczki po oprysku u mnie giną i mam spokój na długo.
W moim ogródku zawsze pojawiają się późnym latem/jesienią.
Jestem przygotowana, czekam ;)

Daga - perovskia poszła w suche :)
Hortnesja - może będzie ok.. Może trochę.. hm.. zanim się zastanowiłam narobiłam rabanu.
Ale jak okaże się że jednak chora, to będę ZŁA.
Na razie czekam - to podobno tylko oparzenia po przeniesieniu z foliaka.

Iza - Maria Antonina moim zdaniem jest dość wdzięczna.
Kwitnie często, całymi bukietami, dość dobrze znosi deszcz, kolor i kształt kwiatów moim zdaniem ma przepiękny.
U mnie jest dość niska - ma około 50 cm, więc nadaje się na przód rabaty.
Przemarza do linii okopczykowania, ale ładnie odbija.
Gąsienice żreją tylko jedną różę? :shock: Mówiłam że jakieś wyspacjalizowane :lol:

KaRo - piszę tutaj, bo gdzieś jeszcze widziałam podobne pytanie, o róże w doniczkach z R.
Nie pamiętam gdzie, ale może jeszcze komuś się ta informacja przyda.
Prócz Perennial zamówiłam też Aspirin i Jazz.
Ta pierwsza jeszcze w doniczce, ale dwie pozostałe z miejsca zaczęły wegetację.
Nie mam niestety zdjęć bryły korzeniowej, ale była ładnie rozrośnięta, nie przerośnięta, dużo włośników.
Teraz wybór mają dość ograniczony i sprzedają tylko w doniczkach, więc nieco drożej, ale różnice na sztuce są minimalne, a mieli akurat wszystko co chciałam, więc zamówiłam.
Zobacz zdjęcia:

Perennial Blue
Obrazek

Jazz
Obrazek

Nie mogę narzekać :)

Zastanawiałam się czy nie czekać do jesieni, ale niedawno zrobiłam trochę miejsca na rabatkach i chciałam szybko posadzić, żeby mi się to miejsce nie zdążyło skończyć :lol:
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22154
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Świetne... :;230
trzeba sadzić,żeby sie miejsce nie zdążyło skończyć!!!! :;230 Kapitalne Marto. :;230

No dobrze.. teraz o różach- fajnie ,że piszesz taką informację,to ważne a ja cały czas sie łamię jeszcze bo miejsca i tak nie mam jeszcze i tak... usunę tawuły japońskie z wielkim bólem serca :cry: nie wiem jeszcze kiedy zdecyduje sie na ten desperacki krok ale róże powinnam już zamówić.
Perennial mnie kręci bardzo nawet.
No nie wiem,prześpię temat może jutro nastroi mnie na bardziej zdecydowane działania. :D
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Ale u Ciebie się pięknie zrobiło :shock: w tej deszczowej porze. Jak rośnie Ci jesienna zdobycz? Widzę, że szalejesz z zakupami.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

KaRo - tawuły japońskie nie :(
Te żółte na dodatek? Przecież zawsze gdzieś się wcisną..
Z drugiej strony znam ten ból - ja sama dopiero co pozbyłam się paproci, które uwielbiam, bo hortensje chciałam bardziej.
Oglądałam je przez tydzień i wreszcie zastosowałam szpadel.
Do teraz mi przykro :(
Dla perennial będę we wrześniu zamawiać parasol-podpórkę.
Znalazłam Pana Spawacza który stwierdził że dla niego to pestka, tylko ceny podać nie chciał.
Żebym się nie zdziwiła..

Magda - witaj ;:196
Kupę czasu się nie "widziałyśmy" ;:7
Black Magic nie żyje :( Załatwiła się w maju.
W jedną noc padła ona i Compassion.
Może jeszcze raz zamówię ;:224
A co u Ciebie? Byłam i nie ma gospodyni :(
Jak Twoja różyca? Pokaż co tam kwitnie bo ciekawa jestem bardzo ;:65

------------0--------0---------0--------------

Muszę się pochwalić bo normalnie pęknę z dumy!
Myślałam że mam kota, który sobie nogi połamie wchodząc na drzewo, a tutaj TA-DAM!
W prawym dolnym rogu!
Luna przyniosła nornicę! Ha! Taki KOT! :tan

Obrazek

No dobrze, wiem że to trochę okrutne, ale czy jest tutaj ktoś komu nornica nigdy nie zeżarła lilii?
Ja to najbardziej mam im za złe :evil:

Przy okazji zobaczyłam jak wróg wygląda na żywo.
Ekhm... już nie na żywo, ale w realu.
Wstawiam miniaturkę gdyby ktoś sądził że to brutalne.
Zdjęcie kiepskie, bo ciemno już było.
Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marto, :wink: po bliższym przyjrzeniu się, moje zjadacze liści są chyba rzeczywiście mniejsze i trafiają się na tyle rzadko, że wystarcza zbieranie ich i niszczenie na bieżąco. :lol:
Dzielna kicia ;:138 ;:138 ;:138
Moja też zawsze coś pogoni , mimo, że głodu nie ma. :;230
:wit
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Witaj Marto :wit
To strasznie miłe, co napisałaś u mnie: że niektóre róże masz przeze mnie :D

Piękna ta Twoja Maria Antonina, ma ją moja koleżanka i twierdzi, że to jej najlepsza róża. Dwa dni temu widziałam jej krzew oblepiony pączkami, więc jej wierzę. Do tego stopnia, że mnie sama zaczyna korcić :oops:
Tyle że mam już kilka takich bladawcy, np. austinowską Clair i trudno mi zdecydować się kolejnego.

Gąsienice na różach też się pojawiają w drugiej połowie lata, na szczęście nie ma takiej masówki jak na tej biednej brzozie.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9775
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marta- bardzo mi się podoba określenie"żeby mi się to miejsce nie zdążyło skończyć".Luna zmężniała to i łowna się zrobiła.
Widzę,ze całkiem sporo udaje Ci się wcisnąć do ogródka,ze zdumieniem odkrywam kolejne nasadzenia i się mieszczą!
A brzozowe robale NN oby nie zasmakowały w różach.
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Ja tez moge sie pochwalic kotem łowczym :lol:
Ale dobilo nas to jak zjadł pół zajączka - od dołu, górę mu zabraliśmy, bo to tylko przytachal do domu ;:145
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Witaj ;:196 . Moja black magic jest razem z twoją wśród umarłych, w dodatku dokładnie ta sama historia (maj) :x . Też myśle, zamówić jeszcze raz. Niestety ostatnio nie mam za wiele czasu więc teraz mało na forum siedzę, w doodatku aparat mi się gdzieś zapodział. Mam teraz trzy kotki (dwa dorosłe i jeden dzidziuś) bardzo łowne, nietety oprócz myszy, nornic i innych łowią ryjówki w dużej ilości :( .
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Martuniu ,możesz mi pożyczyć tego kociaczka, będę go dobrze karmić, a nornic dużo......och dużo będzie miał (żarty)
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”