Adenium - Róża pustyni cz.3
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.3
Co do nasion mi słabo wypadło kiełkowanie na 47 obesum 9 wykielkowalo tylko ;( na 5 plumeri to nie wiem jeszcze a na 10 arabicum 10.
Obesum chyba jakieś kiepskie u mnie sie trafily nie wiem jak u was.
A do ziemi do kaktusów zapewne tak jak wszystkie Adenia ;)
Obesum chyba jakieś kiepskie u mnie sie trafily nie wiem jak u was.
A do ziemi do kaktusów zapewne tak jak wszystkie Adenia ;)
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
Flichoo, eba mieliście rację Korzonki zgniły, roślinka nie do odratowania. Przynajmniej jedna. Druga ma zdrowe, białe korzenie, a też jest pomarszczona. Zmieniłam substrat, na razie wstrzymam się z podlewaniem kilka dni. Może to coś da.
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Obesum i u mnie stosunkowo kiepsko bo tylko 50% nasion wykiełkowało dając ~50 siewek. Arabicum bardzo dobrze - na 9 mam 7 dorodnych siewek. Plumeria wciąż pojawiają się nowe. Jeszcze wczoraj miałem tylko 2 siewki a dziś już 4 z 20 możliwych. Nie wiem czemu obesum tak marnie u ciebie natomiast znam powód słabego kiełkowania u mnie. Ja moczyłem w "zimnej" wodzie :P
Aktualnie moczą się nasionka z wczorajszej dostawy + płomień afryki i noga słonia . Już w ciepłej tym razem :P Oby ładnie kiełkowały.
sokolica - no jak podgniły korzeń to rzeczywiście ciężka sprawa. Dziwi mnie że moczenie nic nie pomogło i nie absorbują wody. Wczoraj zmieniałem podłoże u swoich 5 miesięcznych. Jedna różyczka była jak galareta. Wstawiłem w nowym podłożu do pojemnika z wodą na noc a dziś rano była jak kamień. Woda zwykła, zimna kranówka ^^
Aktualnie moczą się nasionka z wczorajszej dostawy + płomień afryki i noga słonia . Już w ciepłej tym razem :P Oby ładnie kiełkowały.
sokolica - no jak podgniły korzeń to rzeczywiście ciężka sprawa. Dziwi mnie że moczenie nic nie pomogło i nie absorbują wody. Wczoraj zmieniałem podłoże u swoich 5 miesięcznych. Jedna różyczka była jak galareta. Wstawiłem w nowym podłożu do pojemnika z wodą na noc a dziś rano była jak kamień. Woda zwykła, zimna kranówka ^^
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
U was to jeszcze i tak dobrze bo u mnie na 150 obesum mam 45 siewek . Ale to pewnie z mojej winy bo moczyłem w zimnej wodzie i kiełkowały na dworze bo w domu nie ma miejsca a było zimno i pewnie dla tego ale co tam i tak się cieszę z tych które są . Oby dobrze rosły to będzie git .
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Róża pustyni cz.3
hehe ja to w porze zimowo-wiosennej zachwycilem sie Adeniami i zaszalałem i kupiłem 500 nasion. z czego 150 tylko wykielkowalo a mialy bardzo dobrze ;) gdzies zdjecia są jak cały duzy parapet zajety moze gdzies znajde jeszcze ; )
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=910
jutro wstawie jak aktualnie wygladają ;)
Rosną jak szalone a grubaski ze szok ;o
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=910
jutro wstawie jak aktualnie wygladają ;)
Rosną jak szalone a grubaski ze szok ;o
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Róża pustyni cz.3
fakt trochę podobne do datury, liście jedynie się nie zgadzają ciekawe jak będzie wyglądała jak obrośnie bo na razie jakaś taka wyskubana.myszor81 pisze:Właśnie przytargałem do domu nowy nabytek .... Adenium
Mam w domu ok 10 szt adenium ale nigdy nie miałem i nie widziałem takiego dziwoląga-jakieś dziwne no i dosyć spore,ocencie sami
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Kilka moich 17 - to miesięcznych sadzonek Adenium obesum w tym wątku jeszcze ich nie pokazywałem po przycięciu:
- sadzonki w doniczkach 6x6x6:
- sadzonki w doniczkach 7x7x7
Jeszcze jedno zdanie odnośnie moczenia nasion przed wysiewem - te sadzonki wyrosły z nasion zwilżanych wodą około 4 godzin. Zwilżenie miało na celu tylko zmiękczenie "osłonki" nasion, a nie doprowadzenie do kiełkowania nasion. Tak zwilżone nasiona wysadziłem do bardzo "lekkiego" podłoża na bazie włókna kokosowego z dodatkiem perlitu, vermiculitu oraz keramzytu - składniki mineralne w granulacji od 1 do 4 mm. Po przycięciu, przesadzone zostały do podłoża również na bazie włókna kokosowego z takimi samymi dodatkami mineralnymi, wzbogaconego o przekompostowany nawóz bydlęcy. Obecnie część najładniejszych sadzonek ma średnicę około 3 cm i stoją - rosną na południowym balkonie w pełnym słońcu.
- sadzonki w doniczkach 6x6x6:
- sadzonki w doniczkach 7x7x7
Jeszcze jedno zdanie odnośnie moczenia nasion przed wysiewem - te sadzonki wyrosły z nasion zwilżanych wodą około 4 godzin. Zwilżenie miało na celu tylko zmiękczenie "osłonki" nasion, a nie doprowadzenie do kiełkowania nasion. Tak zwilżone nasiona wysadziłem do bardzo "lekkiego" podłoża na bazie włókna kokosowego z dodatkiem perlitu, vermiculitu oraz keramzytu - składniki mineralne w granulacji od 1 do 4 mm. Po przycięciu, przesadzone zostały do podłoża również na bazie włókna kokosowego z takimi samymi dodatkami mineralnymi, wzbogaconego o przekompostowany nawóz bydlęcy. Obecnie część najładniejszych sadzonek ma średnicę około 3 cm i stoją - rosną na południowym balkonie w pełnym słońcu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- zbyshq
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 21 sty 2011, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Róża pustyni cz.3
Wspaniałe beczułki. Powiedz kiedy przycinałeś, na jesień ubiegłego roku czy na wiosnę tego roku - przed nowym okresem wegetacji czy już jak zaczęły rosnąć po zimie??
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Sadzonki Adenium przycinałem w tym roku na wiosnę, dokładnie 4 kwietna - pokazałem jak wyglądały po przycięciu w moim wątku: zobacz- kliknij - w środku strony.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Ot i cała tajemnica. Ty nie mieszkasz w Polsce :P Hahahaha ... w tym kraju naprawdę ciepłej i słonecznej pogodny nie było od bardzo dawna. Słońce pojawia się sporadycznie. Takie "pełne słońce" widziałem ostatnio koniec maja-początek czerwca. Ma być jeszcze, podobno, kilka ładnych dni, ale nie oszukujmy się ... pozostaje już tylko czekać na kolejny, oby lepszy, sezon ...Akwelan_2009 pisze:rosną na południowym balkonie w pełnym słońcu.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Mieszkam od bardzo dawna w Polsce, patrząc na dość dobre nowo wybudowane "połączenie drogowe" z Warszawą mogę napisać, że mieszkam w niezbyt dużej odległości od Warszawy, czyli też w okolicach Warszawy .
Chyba nie jest aż tak źle, ostatnie trzy wolne dni trochę tego "pełnego" słoneczka nam dały, na balkonie miałem temperaturę w okolicach 39 st. C. Przyznaję rację, że mogło by być więcej "czystego" słońca, moje sadzonki może w mniejszym stopniu "kierowały by korony" w jednym kierunku z drugiej strony mały plus, unika się konieczności cieniowania młodych sadzonek przed poparzeniem słonecznym, czyli nie jest aż tak tragicznie, jeżeli rośliny rosną i wydaje się, że mają się dość dobrze .ArkadiuS pisze: / ... /... w tym kraju naprawdę ciepłej i słonecznej pogodny nie było od bardzo dawna. Słońce pojawia się sporadycznie. Takie "pełne słońce" widziałem ostatnio koniec maja-początek czerwca. / ... /
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1058
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Róża pustyni cz.3
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Ja bym nie powiedział, że mikruski. Mają ładny zielony kolor liści, pobierają pokarm z podłoża i witaminki z powietrza, a to już bardzo duży plus, widać że Opiekun(ka) ma dobrą rękę do tych roślin . Teraz potrzebują również jak i moje rośliny sporo słońca, którego jak pisał ArkadiuS w tym roku jest jak na lekarstwo. Zapowiadają kilka słonecznych dni, dobre i to niż nic
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V