Jagoda kamczacka cz. 1
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Mam jeden krzak jagody kamczackiej, owocuje. Ale... pędy pokryte ma czymś w rodzaju zasuszonych pęcherzyków, które wyglądają jak pąkle obrastające kadłub statku. Czy to jest normalne, czy to jakiś "łobuz", który zaatakował jagodę ?
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
markpm pisze:faktycznie, kwiaty w paździrniku to troszkę za wcześnie;)
ja kupiłem ją w sierpniu, potem troszkę zasuszyłem, myslałem że już nic z niej nie będzie, a tu.. widzę pęknięte pączki! jak zacznie kwitnąć to jej kupię najlepszą ziemie jaka może być
Apos, widzę, że też z Olkusza;)
Pozdrawiam
Ależ "kamczatka" wcale takiej najlepszej nie musi mieć.... tak, że nie szalej z tą najlepszą ;)
Sąsiadka pozdrawia Sąsiada
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
ciotka pisze:Byłam dzisiaj na działce i moje jagody mimo, że trochę pokwitły sobie w październiku mają się zupełnie dobrze . Gdy będzie nadal ciepło to niedługo zakwitną. Muszą się spieszyć żeby już po koniec maja wydać owoce. Jagody w zasadzie nie mają żadnych wymagań. U mnie siedzą w normalnej ogrodowej glinie/ taką mam ziemię /, nie daję nawozów/specjalnie za nimi nie przepadają/ i zawsze obficie kwitną i wydają mnóstwo owoców. Jedyny mankament, że owoce gdy dojdą natychmiast opadają i trzeba uważać, żeby nie stracić całego plonu. Pozdrawiam Marysia
Marysiu, podobno dobrze jest podłożyć folię pod jagodę, to chyba jedyny ratunek przed stratą ;)
Marysiu, podobno dobrze jest podłożyć folię pod jagodę, to chyba jedyny ratunek przed stratą ;)[/quote]Tak folia jest dobra jeszcze z innego powodu . Gdy ma się rozłożoną folię można uniknąć uciążliwego zrywania owoców/krzaki jagody lekko kłują/.Uderza sie delikatnie w gałązki i jagody same opadają. A potem tylko zebrać z folii i po kłopocie. :P Pozdrawiam Marysia
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7475
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Gwoli wyjaśnienia : jagoda kamczacka nie ma nic wspólnego z jagodami
jak to ludzie nazywają borówkę amerykańską i naszą rodzimą borówkę czarną.
Łączy je jedynie podobieństwo owoców i to wszystko.
Jagoda kamczacka to Lonicera po polsku Suchodrzew i wcale nie wymaga bardzo kwaśnych gleb.
Co do nawożenia, niektórzy uważaja, że gleby zbyt żyzne jej nie służą i są przyczyną gorzkiego smaku owoców.
Co do kwitnięcia - jest ciepło to kwitnie, nic jej nie będzie, na wiosnę też zakwitnie, jak masz ochotę to możesz oberwać kwiatki, ale chyba nie ma ich dużo
Co do cięcia - wystarczy jej prześwietlanie co parę lat, jak się zbytnio zagęści
jak to ludzie nazywają borówkę amerykańską i naszą rodzimą borówkę czarną.
Łączy je jedynie podobieństwo owoców i to wszystko.
Jagoda kamczacka to Lonicera po polsku Suchodrzew i wcale nie wymaga bardzo kwaśnych gleb.
Co do nawożenia, niektórzy uważaja, że gleby zbyt żyzne jej nie służą i są przyczyną gorzkiego smaku owoców.
Co do kwitnięcia - jest ciepło to kwitnie, nic jej nie będzie, na wiosnę też zakwitnie, jak masz ochotę to możesz oberwać kwiatki, ale chyba nie ma ich dużo
Co do cięcia - wystarczy jej prześwietlanie co parę lat, jak się zbytnio zagęści