Żywopłot mrozoodporny zimozielony?
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 29 paź 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Droga krajowa numer 7
Żywopłot mrozoodporny zimozielony?
Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
Witam.
Mój teren powija co roku zima, której to temperatury potrafią się trzymać do -30*C w dzień.
Poszukuję czegoś na żywopłot, co albo jest tanie, że można kupić duże, albo szybo rośnie.
Ten warunek wyklucza wszystkie Żywotniki, szukam czegoś innego.
Napisałem o jednej mrozoodpornej na żywopłot i osobno o zasłonie zimozielonej, bo domyślam się że pewnie nie będzie czegoś
jakiegoś krzewu/krzaka zimozielonego do tej temperatury.
Pozdrawiam
Witam.
Mój teren powija co roku zima, której to temperatury potrafią się trzymać do -30*C w dzień.
Poszukuję czegoś na żywopłot, co albo jest tanie, że można kupić duże, albo szybo rośnie.
Ten warunek wyklucza wszystkie Żywotniki, szukam czegoś innego.
Napisałem o jednej mrozoodpornej na żywopłot i osobno o zasłonie zimozielonej, bo domyślam się że pewnie nie będzie czegoś
jakiegoś krzewu/krzaka zimozielonego do tej temperatury.
Pozdrawiam
- Maxymilian
- 100p
- Posty: 110
- Od: 24 cze 2008, o 15:55
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
Nie wiem czy to co zaproponuje Ci się spodoba, bo nie rośnie szybko ale jest mrozoodporne, zimozielone no i jest idealne na żywopłoty
Cis pośredni Taxus xmedia. Podobno najodporniejsza w naszym klimacie jest odmiana 'Wojtek' a zupełnie mrozoodporna 'Krzysztof'.
Nie wiem natomiast jak kształtują się ceny za roślinkę
Cis pośredni Taxus xmedia. Podobno najodporniejsza w naszym klimacie jest odmiana 'Wojtek' a zupełnie mrozoodporna 'Krzysztof'.
Nie wiem natomiast jak kształtują się ceny za roślinkę
Re: Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
Trochę za mało danych, np. ile miejsca na żywopłot (szerokość), i docelowa wysokość? Czy ma być cięty, czy naturalny?
Polecam świerk pospolity, na cięty żywopłot, bądź wysoką zasłonę - to co prawda nie "krzew/krzak", ale małe są tanie (w szkółkach leśnych) a co do wzrostu, to na początku słaby, potem silny...
@Maxymilian - cis 'Wojtek' ma pokrój wąskokolumnowy, na żywopłot nie nadaje się. Poza tym cis przemarza przy -30 no i ceny są wysokie (choć jak poszukać, to można dostać 2-3 letnie taxus baccata w szkółkach leśnych, wystarczy poszukać na portalu lasów państwowych - jednak te też będą wymarzać)
Polecam świerk pospolity, na cięty żywopłot, bądź wysoką zasłonę - to co prawda nie "krzew/krzak", ale małe są tanie (w szkółkach leśnych) a co do wzrostu, to na początku słaby, potem silny...
@Maxymilian - cis 'Wojtek' ma pokrój wąskokolumnowy, na żywopłot nie nadaje się. Poza tym cis przemarza przy -30 no i ceny są wysokie (choć jak poszukać, to można dostać 2-3 letnie taxus baccata w szkółkach leśnych, wystarczy poszukać na portalu lasów państwowych - jednak te też będą wymarzać)
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 29 paź 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Droga krajowa numer 7
Re: Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
Płot chwilowo 73 metry, potem więcej.
Wysokość docelowa 1,8m może być więcej. Cięty czy naturalny- obojętnie, byle szybko duży był.
A na szerokość raczej mało miejsca, może ze 40cm (nie licząc tego co za płot niech sobie spokojnie rosnąć może).
Wysokość docelowa 1,8m może być więcej. Cięty czy naturalny- obojętnie, byle szybko duży był.
A na szerokość raczej mało miejsca, może ze 40cm (nie licząc tego co za płot niech sobie spokojnie rosnąć może).
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
Witam,
Na tak niskie temperatury polecam spróbowanie wykonania żywopłotu z odpornej Irgi błyszczącej (Cotoneaster lucidus) lub Berberysów niezimozielonych np. Berberys Thunberga (lub jego odmiany: 'Atropurpurea', 'Golden Ring', 'Kelleriis', 'Kórnik').
Na tak niskie temperatury polecam spróbowanie wykonania żywopłotu z odpornej Irgi błyszczącej (Cotoneaster lucidus) lub Berberysów niezimozielonych np. Berberys Thunberga (lub jego odmiany: 'Atropurpurea', 'Golden Ring', 'Kelleriis', 'Kórnik').
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
buczyna cięta - formujesz jak chcesz, rośnie dość szybko, tania jak barszcz i nie przemarza
w dodatku zimą też jest ozdobna i "nieprześwitująca" bo zeschnięte piękne brązowe listki zostają na krzewach
w dodatku zimą też jest ozdobna i "nieprześwitująca" bo zeschnięte piękne brązowe listki zostają na krzewach
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 29 paź 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Droga krajowa numer 7
Re: Co mrozoodpornego (-30*C) i do tego coś zimozielonego (-30*C
LM berberysy będą za niskie, irga wydaje się być bardzo ciekawa
buczyna- chodzi o buk formowany po prostu ?
buczyna- chodzi o buk formowany po prostu ?
-
- 500p
- Posty: 751
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Co mrozoodpornego zimozielonego na żywopłot?
Tak. Taki buk jest rewelacyjną ochroną, ozdobą i jest bardzo odporny na mróz. Nie wymaga specjalnego nawożenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co mrozoodpornego zimozielonego na żywopłot?
Piękny jest żywopłot z buka.
Wymaga jednak żyznej gleby i powietrza o dużej wilgotności.
Lubi stanowiska ciepłe odsłonięte od mroźnych wiatrów.
W tym roku późnowiosenne przymrozki uszkodziły w moich bukach delikatne młode liście
Niestety atakowany jest też przez mszyce.
Należy wczesną wiosną zastosować oprysk z preparatów olejowych.
Bardziej odporny na niższe temperatury i warunki siedliskowe jest grab.
Bez cięcia, oprysków w ciągu 10 lat uzyskał ponad 2,5 metra wysokości.
Nie przemarzł, może dlatego, że młodego cisa,
wczesną wiosną cieniowałam przed palącym południowym słońcem.
Szerokość nieformowanego żywopłotu z "Wojtka" to ok 40 centymetrów.
Góra lekko szersza, ale można to skorygować odpowiednim cięciem.
Tworzy ładne ciemne tło dla innych roślin.
Jednak jego faktura nie jest idealnie gładka jak w żywopłotach z cisów formowanych.
na zdjęciu cis Wojtek zastosowany jako żywopłot wewnątrz ogrodu
ten sam cis od strony ogrodu
Pozdrawiam, Elżbieta
Wymaga jednak żyznej gleby i powietrza o dużej wilgotności.
Lubi stanowiska ciepłe odsłonięte od mroźnych wiatrów.
W tym roku późnowiosenne przymrozki uszkodziły w moich bukach delikatne młode liście
Niestety atakowany jest też przez mszyce.
Należy wczesną wiosną zastosować oprysk z preparatów olejowych.
Bardziej odporny na niższe temperatury i warunki siedliskowe jest grab.
Mam też w ogrodzie żywopłot z cisa "Wojtek".Griseum pisze:......
@Maxymilian - cis 'Wojtek' ma pokrój wąskokolumnowy, na żywopłot nie nadaje się. Poza tym cis przemarza przy -30 .......
Bez cięcia, oprysków w ciągu 10 lat uzyskał ponad 2,5 metra wysokości.
Nie przemarzł, może dlatego, że młodego cisa,
wczesną wiosną cieniowałam przed palącym południowym słońcem.
Szerokość nieformowanego żywopłotu z "Wojtka" to ok 40 centymetrów.
Góra lekko szersza, ale można to skorygować odpowiednim cięciem.
Tworzy ładne ciemne tło dla innych roślin.
Jednak jego faktura nie jest idealnie gładka jak w żywopłotach z cisów formowanych.
na zdjęciu cis Wojtek zastosowany jako żywopłot wewnątrz ogrodu
ten sam cis od strony ogrodu
Pozdrawiam, Elżbieta
Żywopłot z zimozielonych
Witam serdecznie,
Jestem kompletnie zieloną w sprawach ogrodowych mieszkanką dużego miasta, która za rok stanie się szczęśliwą mieszkanką własnego domu. A co za tym idzie, ogrodu. W zasadzie to dużego placu, z którego trzeba będzie zrobić ogród... Ale po kolei...
Na początek mam pas ziemi długości 60m, szerokości 75cm. Chcemy zrobić zimozielony płot, który będzie nas oddzielał od sąsiadów.
Teren nasłoneczniony. Gleba to humus piaszczysty szary na gł ok. 20 cm, potem piasek drobny na pograniczu piasku pylastego ok 60 cm, potem piasek gliniasty. Z jednej strony siatka sąsiada, z drugiej będzie dróżka do garażu.
Chcieliśmy posadzić coś już w tym roku, żeby do następnego podrosło...
Z tego, co poczytałam i dowiedziałam się od panów z działów ogrodowych marketów wszelakich najlepsza byłaby tuja szmaragd.
Dziś sąsiad powiedział, że lęgnie się w nich mnóstwo owadów, które są bardzo uciążliwe dla otoczenia.
Nigdzie nic takiego nie wyczytałam, poza informacjami o szkodnikach.
Czy mogę prosić o pomoc Was, fachowców, miłośników roślin o radę i wsparcie?
Co można tam posadzić, żeby cieszyło oko i było zielono? I łatwe w obsłudze dla takiego laika jak ja...
Nie miałam do czynienia z roślinami tak poważnymi, w domu mam dwa bluszcze, grubosza, kaktusa (zadbane, podlewane, cieszą oko). A na balkonie co roku sadzę pelargonie...
I czy warto sadzić cokolwiek w tym miejscu, dopóki będzie jeździł ciężki sprzęt, wywrotki z piachem itd, czy dopiero na jesień jak już ustaną wszystkie prace budowlane?
Bardzo się rozpisałam...
Dziękuję za każdą radę i odpowiedź.
Katejeen
Jestem kompletnie zieloną w sprawach ogrodowych mieszkanką dużego miasta, która za rok stanie się szczęśliwą mieszkanką własnego domu. A co za tym idzie, ogrodu. W zasadzie to dużego placu, z którego trzeba będzie zrobić ogród... Ale po kolei...
Na początek mam pas ziemi długości 60m, szerokości 75cm. Chcemy zrobić zimozielony płot, który będzie nas oddzielał od sąsiadów.
Teren nasłoneczniony. Gleba to humus piaszczysty szary na gł ok. 20 cm, potem piasek drobny na pograniczu piasku pylastego ok 60 cm, potem piasek gliniasty. Z jednej strony siatka sąsiada, z drugiej będzie dróżka do garażu.
Chcieliśmy posadzić coś już w tym roku, żeby do następnego podrosło...
Z tego, co poczytałam i dowiedziałam się od panów z działów ogrodowych marketów wszelakich najlepsza byłaby tuja szmaragd.
Dziś sąsiad powiedział, że lęgnie się w nich mnóstwo owadów, które są bardzo uciążliwe dla otoczenia.
Nigdzie nic takiego nie wyczytałam, poza informacjami o szkodnikach.
Czy mogę prosić o pomoc Was, fachowców, miłośników roślin o radę i wsparcie?
Co można tam posadzić, żeby cieszyło oko i było zielono? I łatwe w obsłudze dla takiego laika jak ja...
Nie miałam do czynienia z roślinami tak poważnymi, w domu mam dwa bluszcze, grubosza, kaktusa (zadbane, podlewane, cieszą oko). A na balkonie co roku sadzę pelargonie...
I czy warto sadzić cokolwiek w tym miejscu, dopóki będzie jeździł ciężki sprzęt, wywrotki z piachem itd, czy dopiero na jesień jak już ustaną wszystkie prace budowlane?
Bardzo się rozpisałam...
Dziękuję za każdą radę i odpowiedź.
Katejeen
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Płot z zimozielonych
Z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie ale pod żadnym pozorem nie należy słuchać głupot.Na thujach żyją owady tak samo jak na każdym innym drzewie ,krzewie.Nie ma jakiegoś specjalnego zatrzęsienia owadów na thujach.
Pod żadnym pozorem nie kupuj thuji w supermarketach!Tylko szkółka i to tam tez bądź ostrożna.Kopane z duża bryła jeszcze byś zdążyła.Pojemnikowe śmiało do października.Smaragd jest bezproblemowy,nie wymaga cięcia.Rozstaw miedzy thujami od 60 do 80 cm (mierzymy od pnia). Metry do obsadzenia razy rozstaw i wyjdzie na m potrzebna ilość sztuk.Odległość od siatki minimum 50 cm.Ziemi nie wymieniać nie kombinować.Nie nawozić w pierwszym roku po posadzeniu.Kupować tylko zdrowe rośliny.
Pod żadnym pozorem nie kupuj thuji w supermarketach!Tylko szkółka i to tam tez bądź ostrożna.Kopane z duża bryła jeszcze byś zdążyła.Pojemnikowe śmiało do października.Smaragd jest bezproblemowy,nie wymaga cięcia.Rozstaw miedzy thujami od 60 do 80 cm (mierzymy od pnia). Metry do obsadzenia razy rozstaw i wyjdzie na m potrzebna ilość sztuk.Odległość od siatki minimum 50 cm.Ziemi nie wymieniać nie kombinować.Nie nawozić w pierwszym roku po posadzeniu.Kupować tylko zdrowe rośliny.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Re: Co mrozoodpornego zimozielonego na żywopłot?
Witam
Jak gęsto są posadzone te Wojtki. Co 30 cm to w sam raz, dużo, mało???
Pozdrawiam
Jak gęsto są posadzone te Wojtki. Co 30 cm to w sam raz, dużo, mało???
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co mrozoodpornego zimozielonego na żywopłot?
Witaj Jinks
Posadziłam Wojtki co 35 cm.
Pozdrawiam, Elżbieta
Posadziłam Wojtki co 35 cm.
Pozdrawiam, Elżbieta