Rabatki Konstantego część 4
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewka podwórkowy wygląda rewelacyjnie jak na tą pogodę.
Skalniak z kotką wygląda jakby miał jakąś ozdobę w postaci kota.
Widać, ze koty z sąsiedztwa bardzo Cie lubią.
Myszy w podwórkowym na pewno nie uświadczysz.
Skalniak z kotką wygląda jakby miał jakąś ozdobę w postaci kota.
Widać, ze koty z sąsiedztwa bardzo Cie lubią.
Myszy w podwórkowym na pewno nie uświadczysz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1197
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewa - biało-czarny kociasty chyba traktuje podwórkowy jak swój pokój z ulubioną ławką i tylko zastanawia się "jak Ewa mi ten pokój jeszcze ładniej urządzi"
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Witam niedzielnie.
Kogro-myszy nie,ale szczury na podwórku bywały,nadzieja w tym,że kocica bardzo łowna.Liście lecą,staram się usuwać.Gołębie gubią pióra.A ponieważ trzeba wieczorem podlewać to codziennie jest do wyniesienia kilka g....po jak wiadomo nie moim psie,zawsze się odkryje,a to na skalniaku,a to w żurawkach,czy w fiołkach i zieleniejących już szafirkach.Jak jest czyściutko to nie ma czasu usiąść na ławce,zresztą komary są wyjątkowo dojadłe.
Marto-kocur sąsiadów znalazł swą przystań na ławeczce,kotkę stamtąd przepędza.Również z moich fiołków stara się ją wygonić...A koty jakoś mnie lubią,wczoraj był to duży i bardzo dobrze odżywiony syjam Krysi,syjamka Krysi,brytyjka Ewy-Kostek ze zdumieniem się wwąchiwał.
Wczoraj powitała mnie miła niespodzianka-zaczyna kwitnienie trójsklepka
Chciałam ususzyć trochę liści różowej pysznogłówki,już myślałam,że opanował ją mączniak,ale okazało się to być pyłem-najprawdopodobniej ze szlifowania ram okiennych,może aż ze skuwania tynków po drugiej stronie ulicy,ale przez siatkę zabezpieczającą i jednak kawałek,niby wiatr był?
Podwórkowy wzbogacił się o kolejna dąbrówkę rozłogową-Ajuga reptans alba.
Czasowo na murku znalazła też miejsce pelargonia Scarlet Ramber nr 24,tak wygląda jej kwitnąca mamusia i oferowana w hodowli.Kwiaty jak różyczki.Wiem już że w 2012 roku zamówię Applesblossom Rosebud nr 27.Bluszczolistne i angielskie,które remont przeczekują w półcieniu na murku radzą tam sobie nieźle.
lepiej by im było na zewnętrznym parapecie,ale....
Kogro-myszy nie,ale szczury na podwórku bywały,nadzieja w tym,że kocica bardzo łowna.Liście lecą,staram się usuwać.Gołębie gubią pióra.A ponieważ trzeba wieczorem podlewać to codziennie jest do wyniesienia kilka g....po jak wiadomo nie moim psie,zawsze się odkryje,a to na skalniaku,a to w żurawkach,czy w fiołkach i zieleniejących już szafirkach.Jak jest czyściutko to nie ma czasu usiąść na ławce,zresztą komary są wyjątkowo dojadłe.
Marto-kocur sąsiadów znalazł swą przystań na ławeczce,kotkę stamtąd przepędza.Również z moich fiołków stara się ją wygonić...A koty jakoś mnie lubią,wczoraj był to duży i bardzo dobrze odżywiony syjam Krysi,syjamka Krysi,brytyjka Ewy-Kostek ze zdumieniem się wwąchiwał.
Wczoraj powitała mnie miła niespodzianka-zaczyna kwitnienie trójsklepka
Chciałam ususzyć trochę liści różowej pysznogłówki,już myślałam,że opanował ją mączniak,ale okazało się to być pyłem-najprawdopodobniej ze szlifowania ram okiennych,może aż ze skuwania tynków po drugiej stronie ulicy,ale przez siatkę zabezpieczającą i jednak kawałek,niby wiatr był?
Podwórkowy wzbogacił się o kolejna dąbrówkę rozłogową-Ajuga reptans alba.
Czasowo na murku znalazła też miejsce pelargonia Scarlet Ramber nr 24,tak wygląda jej kwitnąca mamusia i oferowana w hodowli.Kwiaty jak różyczki.Wiem już że w 2012 roku zamówię Applesblossom Rosebud nr 27.Bluszczolistne i angielskie,które remont przeczekują w półcieniu na murku radzą tam sobie nieźle.
lepiej by im było na zewnętrznym parapecie,ale....
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Rabatki Konstantego część 4
Pooglądałam sobie twoje dzieło czyli ogród podwórkowy masz masę gatunków, ale Kraków w przeciwieństwie do Zakopanego to jeden z najcieplejszych obszarów w Polsce. POZDRAWIAM.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 4
Te rusztowania to rzeczywiście mogą człowieka w deprechę doprowadzić.
Ciekawe jak długo będą stały.
Ciekawe jak długo będą stały.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 4
Bardzo efektowna ta trójsklepka
Ta kotka ma bardzo ciekawe umaszczenie
Ta kotka ma bardzo ciekawe umaszczenie
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rabatki Konstantego część 4
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Wczoraj byłam przypadkiem(przechodząc) na Targach na Rynku Głównym,trafiłam na garncarza z Wadowic i nabyłam dzban specjalnie na skalniak,cena w porównaniu z Castoramą niska-25 zł.Raczej na zimę należy go opróżniać z ziemi i roślin i trzymać pod dachem,bo woda zamarzając i rozmarzając może go rozsadzić.Wzięłam adres i telefon tego pana,bo miał i dzbanki jakie chciała mieć Zenia,a większy wybór byłby w pracowni.
Olgo-to nie do końca tak,wiesz,że zimą gdy byli wokół stale mieszkający i grzejący sąsiedzi było naprawdę ciepło,a tej zimy wewnątrz(w dużym pokoju i przy moich dwu włączonych piecach z wkładką el.) paroletnie oleandry mi wymarzły.W Podwórkowym straty były nieduże,ale hibiskus był porządnie opatulony chochołem z nawłoci,na grządki nosiłam liście bukowe oprócz tych co spadły z mojej lipy i klonu.Poza tym staram się dobierać rośliny z rejonów gdzie zimy długie i ostre-Syberii,Kaukazu.Myślę,że na przykład języczki mogłabyś mieć i przed i za domem.
Kogro-chciałabym po prostu znać termin od do,kiedy będą prace z kurzem(stłukiwanie tynków) i żeby skończyli przed zimą.Planowałam prace remontowe wewnątrz,muszę to przesunąć,a potrzebuję mieć w miarę ciepło do malowania ścian,do parkietów raczej też.
Z niedostatkiem światła domowe rośliny się męczą,nie wszystkie mogę wynieść do Podwórkowego.
E-Gieniu-ja mam dwie prawie takie same o drobnych usianych fioletowymi plamkami kwiatach trójsklepki,jedną przysłała mi znad morza Basia-Tajga,druga z targów,w tym roku kwitnie o dobre dwa tygodnie wcześniej jak w zeszłym,druga ma pąki jeszcze małe.Warto poszukać tej żółtej,bo w Podwórkowym mają warunki wprost stworzone dla siebie.Nasiona kosmosów kupię i wyślę jak po sprawdzeniu zdolności kiełkowania Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Sp.zoo znowu je dopuści do sprzedaży,jest także nowość nachyłek wielkokwiatowy pełny(coreopsis grandiflora)
Ewo-Evluk-nie sposób się dowiedzieć kiedy przystąpią do prac remontowych,planowo miały być najwcześniej we wrześniu.Upewniałam się wiosną,zanim kupiłam kwiaty balkonowe.Pytałaś o moje pelargonie-mam czerwoną,koralową właściwie tzw.krakowiaka z lat ubiegłych,angielskie bordowe,bluszczolistne też takie buraczkowe z różowym.Od południowego zachodu na zewnętrznym parapecie to była burza kwiatów(wprawdzie łamanych ,bo opady i deszcze zwykle z tamtej strony).U mnie zimuje tylko ta koralowo czerwona,jeśli chcesz chętnie przywiozę bluszczolistne i angielskie do rozmnożenia,w Ciebie pewno się uda.Nazw nie sprawdzałam,producentem jest ojciec mego studenta w Brzeziu,sprzedawane są na placu hurtowym i w takiejże cenie.Co roku namawia mnie,żeby się z kimś umówić i brać cała paczkę...
Elżbieto G.-porównawczo
Olgo-to nie do końca tak,wiesz,że zimą gdy byli wokół stale mieszkający i grzejący sąsiedzi było naprawdę ciepło,a tej zimy wewnątrz(w dużym pokoju i przy moich dwu włączonych piecach z wkładką el.) paroletnie oleandry mi wymarzły.W Podwórkowym straty były nieduże,ale hibiskus był porządnie opatulony chochołem z nawłoci,na grządki nosiłam liście bukowe oprócz tych co spadły z mojej lipy i klonu.Poza tym staram się dobierać rośliny z rejonów gdzie zimy długie i ostre-Syberii,Kaukazu.Myślę,że na przykład języczki mogłabyś mieć i przed i za domem.
Kogro-chciałabym po prostu znać termin od do,kiedy będą prace z kurzem(stłukiwanie tynków) i żeby skończyli przed zimą.Planowałam prace remontowe wewnątrz,muszę to przesunąć,a potrzebuję mieć w miarę ciepło do malowania ścian,do parkietów raczej też.
Z niedostatkiem światła domowe rośliny się męczą,nie wszystkie mogę wynieść do Podwórkowego.
E-Gieniu-ja mam dwie prawie takie same o drobnych usianych fioletowymi plamkami kwiatach trójsklepki,jedną przysłała mi znad morza Basia-Tajga,druga z targów,w tym roku kwitnie o dobre dwa tygodnie wcześniej jak w zeszłym,druga ma pąki jeszcze małe.Warto poszukać tej żółtej,bo w Podwórkowym mają warunki wprost stworzone dla siebie.Nasiona kosmosów kupię i wyślę jak po sprawdzeniu zdolności kiełkowania Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Sp.zoo znowu je dopuści do sprzedaży,jest także nowość nachyłek wielkokwiatowy pełny(coreopsis grandiflora)
Ewo-Evluk-nie sposób się dowiedzieć kiedy przystąpią do prac remontowych,planowo miały być najwcześniej we wrześniu.Upewniałam się wiosną,zanim kupiłam kwiaty balkonowe.Pytałaś o moje pelargonie-mam czerwoną,koralową właściwie tzw.krakowiaka z lat ubiegłych,angielskie bordowe,bluszczolistne też takie buraczkowe z różowym.Od południowego zachodu na zewnętrznym parapecie to była burza kwiatów(wprawdzie łamanych ,bo opady i deszcze zwykle z tamtej strony).U mnie zimuje tylko ta koralowo czerwona,jeśli chcesz chętnie przywiozę bluszczolistne i angielskie do rozmnożenia,w Ciebie pewno się uda.Nazw nie sprawdzałam,producentem jest ojciec mego studenta w Brzeziu,sprzedawane są na placu hurtowym i w takiejże cenie.Co roku namawia mnie,żeby się z kimś umówić i brać cała paczkę...
Elżbieto G.-porównawczo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 4
Śliczne pelargonie a rusztowania to Ci nie zazdroszczę . Krewni mają rację ,że Cię ostrzegają . Dzisiaj było tak duszno spadły 3 krople i to wszystko . Jak zawiał taki chłodniejszy wiatr to zaraz było lepiej . Niestety komary chcą nadrobić stracony czas
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewo gdyby Cię interesowała,żółta to mam do wydania ,ona już kwitła dużo wcześniej , podaj adres na p.w
Genia
Genia
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Od rana był duszny upał,a robotnicy zakleili nam okna grubą folią i zaczęli delikatnie otłukiwać tynk.Poszłam do ogrodu.Siedzieliśmy sobie we względnej ciszy i spokoju z kotem i żabą.Ale krótko.
Teresat podesłała umyślnym nasadzenia do Podwórkowego,nie muszę dodawać,że dwugodzinną podróż samochodem zniosły bardzo dobrze,a pan siostrzeniec uprzejmie dostarczył je do drzwi!
rozchodnik okazały,ostróżki niebieskie z białym oczkiem,mix naparstnic,czarną porzeczkę,jałowiec płożący Prince of Walis(nie wiem jak Xiążę Walii zniesie Podwórkowy)
Na`skalniaku trochę kwitnienia:
Jadziu-u nas nie dało się oddychać,ani w domu(nie mogłam skorzystać z rady Komisji Konserwatorskiej SKOSK by otworzyć okna na drugą stronę mieszkania,bo nie ma takiej opcji),ani w ogrodzie,popadywać ale tyle co kot napłakał zaczęło pod wieczór,trochę bardzo z oddali grzmiało.
E-Gieniu-baaardzo chętnie!Zapodaj proszę na pw warunki.
Teresat podesłała umyślnym nasadzenia do Podwórkowego,nie muszę dodawać,że dwugodzinną podróż samochodem zniosły bardzo dobrze,a pan siostrzeniec uprzejmie dostarczył je do drzwi!
rozchodnik okazały,ostróżki niebieskie z białym oczkiem,mix naparstnic,czarną porzeczkę,jałowiec płożący Prince of Walis(nie wiem jak Xiążę Walii zniesie Podwórkowy)
Na`skalniaku trochę kwitnienia:
Jadziu-u nas nie dało się oddychać,ani w domu(nie mogłam skorzystać z rady Komisji Konserwatorskiej SKOSK by otworzyć okna na drugą stronę mieszkania,bo nie ma takiej opcji),ani w ogrodzie,popadywać ale tyle co kot napłakał zaczęło pod wieczór,trochę bardzo z oddali grzmiało.
E-Gieniu-baaardzo chętnie!Zapodaj proszę na pw warunki.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewuniu ,jedyny warunek to musisz podać na p.w adres .
Jeszcze w Twoim ogrodzie nic ode mnie nie rośnie .
Genia
Jeszcze w Twoim ogrodzie nic ode mnie nie rośnie .
Genia
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1197
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Rabatki Konstantego część 4
Też Ewcia liczyłam na deszcz, spadły trzy krople.
Na Borku nawet nie grzmiało
Przydałoby się podlewanie.
Jak nie, to jutro zrobię ulewę z węża
Na Borku nawet nie grzmiało
Przydałoby się podlewanie.
Jak nie, to jutro zrobię ulewę z węża
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Zeniu-tak prezentuje się na razie w miętach dzban na skalniak.W ofercie były dzbanki "normalne" czyli bez płaskiego tyłu i dodatkowego otworu w brzuścu,polewane(bardzo piękne zielone i brązowe),mniejsze,z większych takie terakotowe bez zdobień lub z delikatną wstęgą żłobioną w górnej części pod wylewem i trójuchy.
Kocino-ja wczoraj wzięłam się jednak za konewkę i jak się okazuje słusznie,chociaż myślałam,że podleję tylko to co świeżo posadziłam i co w misach i donicach.Zaglądałam na wątek pogodowy na Forum i jest zgodnie z prognozą upalny koniec sierpnia,przed burzowo,duchota.Opady w środku tygodnia-gwałtowne i możliwy grad.
Kocino-ja wczoraj wzięłam się jednak za konewkę i jak się okazuje słusznie,chociaż myślałam,że podleję tylko to co świeżo posadziłam i co w misach i donicach.Zaglądałam na wątek pogodowy na Forum i jest zgodnie z prognozą upalny koniec sierpnia,przed burzowo,duchota.Opady w środku tygodnia-gwałtowne i możliwy grad.
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewuniu bardzo ładny ten dzban, ale jak dobrze czytałam to na zimę trzeba go zabrać do cieplejszego miejsca, bo może popekać szkoda by było
Czy ten zegar słoneczny masz na stałe na skalniaku
Czy ten zegar słoneczny masz na stałe na skalniaku