Wczoraj byłam przypadkiem(przechodząc) na Targach na Rynku Głównym,trafiłam na garncarza z Wadowic i nabyłam dzban specjalnie na skalniak,cena w porównaniu z Castoramą niska-25 zł.Raczej na zimę należy go opróżniać z ziemi i roślin i trzymać pod dachem,bo woda zamarzając i rozmarzając może go rozsadzić.Wzięłam adres i telefon tego pana,bo miał i dzbanki jakie chciała mieć
Zenia,a większy wybór byłby w pracowni.
Olgo-to nie do końca tak,wiesz,że zimą gdy byli wokół stale mieszkający i grzejący sąsiedzi było naprawdę ciepło,a tej zimy wewnątrz(w dużym pokoju i przy moich dwu włączonych piecach z wkładką el.) paroletnie oleandry mi wymarzły.W Podwórkowym straty były nieduże,ale hibiskus był porządnie opatulony chochołem z nawłoci,na grządki nosiłam liście bukowe oprócz tych co spadły z mojej lipy i klonu.Poza tym staram się dobierać rośliny z rejonów gdzie zimy długie i ostre-Syberii,Kaukazu.Myślę,że na przykład języczki mogłabyś mieć i przed i za domem.
Kogro-chciałabym po prostu znać termin od do,kiedy będą prace z kurzem(stłukiwanie tynków) i żeby skończyli przed zimą.Planowałam prace remontowe wewnątrz,muszę to przesunąć,a potrzebuję mieć w miarę ciepło do malowania ścian,do parkietów raczej też.
Z niedostatkiem światła domowe rośliny się męczą,nie wszystkie mogę wynieść do Podwórkowego.
E-Gieniu-ja mam dwie prawie takie same o drobnych usianych fioletowymi plamkami kwiatach trójsklepki,jedną przysłała mi znad morza Basia-
Tajga,druga z targów,w tym roku kwitnie o dobre dwa tygodnie wcześniej jak w zeszłym,druga ma pąki jeszcze małe.Warto poszukać tej żółtej,bo w Podwórkowym mają warunki wprost stworzone dla siebie.Nasiona kosmosów kupię i wyślę jak po sprawdzeniu zdolności kiełkowania Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Sp.zoo znowu je dopuści do sprzedaży,jest także nowość nachyłek wielkokwiatowy pełny(
coreopsis grandiflora)
Ewo-Evluk-nie sposób się dowiedzieć kiedy przystąpią do prac remontowych,planowo miały być najwcześniej we wrześniu.Upewniałam się wiosną,zanim kupiłam kwiaty balkonowe.Pytałaś o moje pelargonie-mam czerwoną,koralową właściwie tzw.krakowiaka z lat ubiegłych,angielskie bordowe,bluszczolistne też takie buraczkowe z różowym.Od południowego zachodu na zewnętrznym parapecie to była burza kwiatów(wprawdzie łamanych ,bo opady i deszcze zwykle z tamtej strony).U mnie zimuje tylko ta koralowo czerwona,jeśli chcesz chętnie przywiozę bluszczolistne i angielskie do rozmnożenia,w Ciebie pewno się uda.Nazw nie sprawdzałam,producentem jest ojciec mego studenta w Brzeziu,sprzedawane są na placu hurtowym i w takiejże cenie.Co roku namawia mnie,żeby się z kimś umówić i brać cała paczkę...
Elżbieto G.-porównawczo
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/1052/d65cf4af80c36fa8med.jpg)