Hortensja( Hydrangea ) - zmiany, choroby liści
Hortensja - choroby liści
Witam
Co prawda mam w ogrodzie piaszczystą glebę, ale trzy lata temu skusiłam sie na sadzenie hortensji w dośc cienistej aleji (miedzy budynkiem a płotem, w cieniu ogromnej brzozy i olchy). Dałam kwaśny torf, przekompostowana korę, nawożę, no i podlewam podlewam podlewam.
Mam tam hortensje i ogrodowe i bukietowe i krzewiaste. W tym roku stała sie rzecz dziwna. Na niektórych egzemplarzach zamierają liście. Najpierw pojawiają się zmiany na liściach, potem więdną. Charakterystyczne jest to, że równocześnie na tej samej roślinie jeden pęd zupełnie jest chory, a na drugim rosną w miarę zdrowe liście i kwitnie. Wydaje mi się, że jest to jakaś choroba grzybowa. Obrywam chore liście. Spryskałam rośliny Topsinem, a po tygodniu jakimś innym preparatem p.grzybiczym. Może powinnam użyć innego środka? Niby trochę to pomogło, ale nie do końca...
Czy to jest na pewno choroba grzybowa? A może użyć lepszego środka?? Czy mógłby mi ktoś pomóc?
A oto i zdjęcia:
Pozdrawiam Wszystkich
Jaga W
Co prawda mam w ogrodzie piaszczystą glebę, ale trzy lata temu skusiłam sie na sadzenie hortensji w dośc cienistej aleji (miedzy budynkiem a płotem, w cieniu ogromnej brzozy i olchy). Dałam kwaśny torf, przekompostowana korę, nawożę, no i podlewam podlewam podlewam.
Mam tam hortensje i ogrodowe i bukietowe i krzewiaste. W tym roku stała sie rzecz dziwna. Na niektórych egzemplarzach zamierają liście. Najpierw pojawiają się zmiany na liściach, potem więdną. Charakterystyczne jest to, że równocześnie na tej samej roślinie jeden pęd zupełnie jest chory, a na drugim rosną w miarę zdrowe liście i kwitnie. Wydaje mi się, że jest to jakaś choroba grzybowa. Obrywam chore liście. Spryskałam rośliny Topsinem, a po tygodniu jakimś innym preparatem p.grzybiczym. Może powinnam użyć innego środka? Niby trochę to pomogło, ale nie do końca...
Czy to jest na pewno choroba grzybowa? A może użyć lepszego środka?? Czy mógłby mi ktoś pomóc?
A oto i zdjęcia:
Pozdrawiam Wszystkich
Jaga W
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6512
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: hortensja choruje...
Na pewno ma za sucho i za gorąco.
Nie dość, że to piaszczysta gleba, to jeszcze mamy bardzo wysokie temperatury. A hortensja lubi żyzne, wilgotne i cieniste miejsca...
Nie dość, że to piaszczysta gleba, to jeszcze mamy bardzo wysokie temperatury. A hortensja lubi żyzne, wilgotne i cieniste miejsca...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Hortensja - CHOROBY liści
Witam
Z tego, co znalazłam to typowymi chorobami hortensji są:
- mączniak prawdziwy
choroba grzybowa; na najmłodszych liściach i pędach pojawia sie biały nalot, co powoduje ich zamieranie, chore liście zmieniają zabarwienie na purpurowo-brązowe, w warunkach zwiększonej wilgotności objawy chorobowe gwałtownie się rozprzestrzeniają, - leczenie polega na stosowaniu odpowiednich preparatów np Nimrod 250 EC lub Score 250 EC;
- szara pleśń
porażeniu ulegają różne nadziemne części roślin, które stają się brunatne i gniją, na płatkach kwiatowych oraz na liściach pojawiają się wodniste plamy, w warunkach zmniejszonej wilgotności porażone tkanki zasychają - walka polega opryskaniu krzewu dwukrotnie, w odstępie 10-14 dni, preparatami Rovral Flo 255 SC lub Kaptan zawiesinowy 50 WP
- chloroza
żółknięcie liści, a dokładniej przestrzeni między nerwami, bo same nerwy pozostają zielone; ponieważ przyczyną jest niedobór żelaza, którego przyswajalność zmniejsza się w środowisku zasadowym, walka polega na podawaniu chelatu żelaza i kwaśnych nawozów
- plamistość liści
choroba grzybowa; na porażonych tkankach pojawiają się okrągłe lub owalne, brązowe plamy, a przebarwienia ogranicza purpurowobrunatna obwódka; z czasem uszkodzona tkanka zasycha i może się wykruszać, a chore liście przedwcześnie zamierają i opadają; krzewy wolniej rosną, a ich wartość dekoracyjna maleje; choroba najszybciej rozprzestrzenia się w czasie deszczu, gdyż krople rozpryskującej się wody przenoszą ją na sąsiednie rośliny; walka polega na usuwaniu porażonych liści i na trzykrotnym oprysku (co 10 dni) preparatami: Bravo 500 SC, Topsin 500 SC lub Sportac 450 EC.
- MSZYCE
szkodniki te usadawiają się na łodygach i wierzchołkach pędów osłabiając rośliny przez wysysanie soków z tkanek; opanowane przez mszyce krzewy wolniej rosną, liście ulegają deformacji, mogą się przebarwiać na czerwono, są pokryte rosą miodową (spadzią), na której grzyby tworzą czarny nalot; małe kolonie mszyc można zniszczyć nawet mocniejszym strumieniem wody (lub wody z dodatkiem kropelki płynu do mycia naczyń). Natomiast w przypadku dużych ilości mszyc stosować należy chemię.
- ROZTOCZA (SZKODNIKI)
Do najbardziej uciążliwych szkodników należą roztocza (trudno dostrzegalne). Najczęściej to Przędziorek chmielowiec (czasem można je dostrzec w postaci małych, poruszających się punkcików; żerują na dolnej stronie liści, na górnej powierzchni liścia pojawiają się mozaikowate przebarwienia, zlewające się ze sobą. Po pewnym czasie uszkodzenia przybierają barwę czerwonofioletową. Opanowane przez szkodnika tkanki powleczone są delikatną siateczką pajęczyny. Uszkodzone liście przedwcześnie zasychają. Przy zwalczaniu przędziorka chmielowca stosuje się oprysk (z góry i z dołu!) preparatem Talstar 100 EC, Magus 200 SC.
To tyle z teorii... a teraz myślę, że można dokładniej przyjrzeć się liściom.
W moim przypadku jest to chyba (?) szara pleśń, a w przypadku Pistacji - roztocza. Greg102 ma chyba problem z mszycami...
ale to są tylko moje domysły. Może ktoś mądrzejszy mógł by sie wypowiedzić... No i może Zainteresowani przyjrzą się dokładniej swoim hortensjom i COŚ tam zauważą jeszcze...
Pozdrawiam
Jaga
Z tego, co znalazłam to typowymi chorobami hortensji są:
- mączniak prawdziwy
choroba grzybowa; na najmłodszych liściach i pędach pojawia sie biały nalot, co powoduje ich zamieranie, chore liście zmieniają zabarwienie na purpurowo-brązowe, w warunkach zwiększonej wilgotności objawy chorobowe gwałtownie się rozprzestrzeniają, - leczenie polega na stosowaniu odpowiednich preparatów np Nimrod 250 EC lub Score 250 EC;
- szara pleśń
porażeniu ulegają różne nadziemne części roślin, które stają się brunatne i gniją, na płatkach kwiatowych oraz na liściach pojawiają się wodniste plamy, w warunkach zmniejszonej wilgotności porażone tkanki zasychają - walka polega opryskaniu krzewu dwukrotnie, w odstępie 10-14 dni, preparatami Rovral Flo 255 SC lub Kaptan zawiesinowy 50 WP
- chloroza
żółknięcie liści, a dokładniej przestrzeni między nerwami, bo same nerwy pozostają zielone; ponieważ przyczyną jest niedobór żelaza, którego przyswajalność zmniejsza się w środowisku zasadowym, walka polega na podawaniu chelatu żelaza i kwaśnych nawozów
- plamistość liści
choroba grzybowa; na porażonych tkankach pojawiają się okrągłe lub owalne, brązowe plamy, a przebarwienia ogranicza purpurowobrunatna obwódka; z czasem uszkodzona tkanka zasycha i może się wykruszać, a chore liście przedwcześnie zamierają i opadają; krzewy wolniej rosną, a ich wartość dekoracyjna maleje; choroba najszybciej rozprzestrzenia się w czasie deszczu, gdyż krople rozpryskującej się wody przenoszą ją na sąsiednie rośliny; walka polega na usuwaniu porażonych liści i na trzykrotnym oprysku (co 10 dni) preparatami: Bravo 500 SC, Topsin 500 SC lub Sportac 450 EC.
- MSZYCE
szkodniki te usadawiają się na łodygach i wierzchołkach pędów osłabiając rośliny przez wysysanie soków z tkanek; opanowane przez mszyce krzewy wolniej rosną, liście ulegają deformacji, mogą się przebarwiać na czerwono, są pokryte rosą miodową (spadzią), na której grzyby tworzą czarny nalot; małe kolonie mszyc można zniszczyć nawet mocniejszym strumieniem wody (lub wody z dodatkiem kropelki płynu do mycia naczyń). Natomiast w przypadku dużych ilości mszyc stosować należy chemię.
- ROZTOCZA (SZKODNIKI)
Do najbardziej uciążliwych szkodników należą roztocza (trudno dostrzegalne). Najczęściej to Przędziorek chmielowiec (czasem można je dostrzec w postaci małych, poruszających się punkcików; żerują na dolnej stronie liści, na górnej powierzchni liścia pojawiają się mozaikowate przebarwienia, zlewające się ze sobą. Po pewnym czasie uszkodzenia przybierają barwę czerwonofioletową. Opanowane przez szkodnika tkanki powleczone są delikatną siateczką pajęczyny. Uszkodzone liście przedwcześnie zasychają. Przy zwalczaniu przędziorka chmielowca stosuje się oprysk (z góry i z dołu!) preparatem Talstar 100 EC, Magus 200 SC.
To tyle z teorii... a teraz myślę, że można dokładniej przyjrzeć się liściom.
W moim przypadku jest to chyba (?) szara pleśń, a w przypadku Pistacji - roztocza. Greg102 ma chyba problem z mszycami...
ale to są tylko moje domysły. Może ktoś mądrzejszy mógł by sie wypowiedzić... No i może Zainteresowani przyjrzą się dokładniej swoim hortensjom i COŚ tam zauważą jeszcze...
Pozdrawiam
Jaga
Re: Plamki na listkach hortensji.
sprawcą jest grzyb najczęściej Cercospora, od lania wody po krzewie (rozbryzgi wody), nie zabije ale głównie oszpeci, usuń i pozbieraj chore liście, moim zdaniem nie ma sensu stosować chemii, ale jak bardzo bardzo silnie porażona to np Bravo, Topsin
Re: Plamy na liściach hortensji
witam. jestem nowym forumowiczem. mam nadzieje, ze pomożecie mi zrozumiec co robie nie tak z moja mloda hortensja.zmarzla zima, ale wypuscila od ziemi galazki.niestety bardzo slabo rosnie i ma brunatne plamy na niektorych lisciach.no i niezakwitla.
- E-mienta
- 500p
- Posty: 593
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Hortensja - co jej jest?
Witam, przejrzałam Wasze problemy z tymi pieknymi kwiatami, ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujący mnie problem.
Moja hortensja ma coraz bielsze liście, wygląda tak jakby była niedożywiona. A dostała nawóz do hortensji, wiosną i teraz podczas kwitnienia. Nawet juz myślałam , że to przez brak słońca, bo krzew z podziału jest w połcoieniu i wygląda lepiej, a matka została w cieniu i wygląda tragicznie. Co więcej prawi nie ma kwiatów - może jakieś 2-3 niewielkie kwiatostany.
Nie zauważyłam żadnych pasożytów, ani przedziorków.
Proszę powiedzcie jak pomóc roślinie.
Moja hortensja ma coraz bielsze liście, wygląda tak jakby była niedożywiona. A dostała nawóz do hortensji, wiosną i teraz podczas kwitnienia. Nawet juz myślałam , że to przez brak słońca, bo krzew z podziału jest w połcoieniu i wygląda lepiej, a matka została w cieniu i wygląda tragicznie. Co więcej prawi nie ma kwiatów - może jakieś 2-3 niewielkie kwiatostany.
Nie zauważyłam żadnych pasożytów, ani przedziorków.
Proszę powiedzcie jak pomóc roślinie.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Re: Hortensja - CHOROBY liści
emienta to chloroza. Roślina dostała nawóz ale nie może go pobrać, Najprawdopodobniej posadzona jest w ziemi o wysokim pH. Kup worek kwaśnego torfu (pH ok.3,5-4,5), wymieszaj ze swoją ziemią w proporcjach ok. 2/3 torf i 1/3 ziemia i przesadź ją. Później możesz zrobić opryski Florovit'em żelazo
A jeśli będzie Ci się chciało to zrób mieszankę ziemi jak dla rododendronów, hortensja uwielbia taką ziemię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=42
A jeśli będzie Ci się chciało to zrób mieszankę ziemi jak dla rododendronów, hortensja uwielbia taką ziemię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=42
Re: Hortensja - CHOROBY liści
Witam Wszystkich
W przypadku hortensji (szczególnie ogrodowych) najważniejsze jest prawidłowe nawożenie i utrzymanie odpowiedniego pH gleby. Niedobór azotu, fosforu, magnezu i żelaza powoduje słaby wzrost, zmiany na liściach i nie zawiązywanie się pąków kwiatowych. Zbyt wysokie pH powoduje brak mozliwości ich pobrania.
Moje hortensje pomimo obojętnej i piaszczystej gleby rosną, choć mam przy nich sporo pracy, a efekt nie jest rewelacyjny. Ale zawsze marzyłam o hortensjach, a poza tym mam nadzieję, że im będą starsze, tym bardziej będą silne. Po pierwsze poisadziłam je w cieniu (wtedy łatwiej znoszą upał). Po drugie przynajmniej raz w roku dosypuję torfu kwaśnego i mieszam go z ziemią (przy okazji plewienia), a potem nakładam "kołderkę" z przekompostowanej kory (taka drobna, wyglada jak ziemia, zakwasza i chroni przed wyschnięciem). Po trzecie od kwietnia nawożę nawozami do hortensji i różaneczników. Przynajmniej 2 razy w okresie wegetacji podsypuję 1 łyżeczką siarczanu amonu i 1 łyżeczką siarczanu potasu (mieszam to z ziemią!!!). No i po czwarte PODLEWAM, PODLEWAM i jeszcze raz PODLEWAM.
W przypadku hortensji (szczególnie ogrodowych) najważniejsze jest prawidłowe nawożenie i utrzymanie odpowiedniego pH gleby. Niedobór azotu, fosforu, magnezu i żelaza powoduje słaby wzrost, zmiany na liściach i nie zawiązywanie się pąków kwiatowych. Zbyt wysokie pH powoduje brak mozliwości ich pobrania.
Moje hortensje pomimo obojętnej i piaszczystej gleby rosną, choć mam przy nich sporo pracy, a efekt nie jest rewelacyjny. Ale zawsze marzyłam o hortensjach, a poza tym mam nadzieję, że im będą starsze, tym bardziej będą silne. Po pierwsze poisadziłam je w cieniu (wtedy łatwiej znoszą upał). Po drugie przynajmniej raz w roku dosypuję torfu kwaśnego i mieszam go z ziemią (przy okazji plewienia), a potem nakładam "kołderkę" z przekompostowanej kory (taka drobna, wyglada jak ziemia, zakwasza i chroni przed wyschnięciem). Po trzecie od kwietnia nawożę nawozami do hortensji i różaneczników. Przynajmniej 2 razy w okresie wegetacji podsypuję 1 łyżeczką siarczanu amonu i 1 łyżeczką siarczanu potasu (mieszam to z ziemią!!!). No i po czwarte PODLEWAM, PODLEWAM i jeszcze raz PODLEWAM.
Re: Plamy na liściach hortensji
Ja moją Sikes Dwarf wywaliłam do kosza Dwa tygodnie temu piękna roślinka, dzisiaj wyglądała tak:
Resztę opryskałam Topsinem, jutro kupię jakiś preparat magnezowy
Jak kupowałam u nich, to dębolistna Alice tak wyglądała i nie chcieli jej sprzedać. Babka powiedziała, że do sprzedaży trafi dopiero po wyleczeniu. Leczenie miało polegać na cięciu i oprysku. Sikes Dwarf była już chyba po kuracji , bo odrastała po cięciu. Ani jednej plamki. Dębolistne stały razem w jednej szklarni. Razem z ogrodowymi i piłkowanymi. Bukietowe stały zupełnie gdzie indziej, na dworze. Na Limelight też są jakieś plamy, ale wydaje mi się, że inne. Dolne liście jej raczej trochę żółkną i zasychają końce
Ale piłkowana Blue Bird wygląda mi podejrzanie
Na jednym z liści taką jakąś plamę znalazłam
Bukietowa Bombshell- sama już nie wiem, czy te plamy są podobne...
Tutaj zbiorcze zdjęcie najbardziej podejrzanych lisci (niezbyt dobre sorry) piłkowana, Limelight i Bomshell
Szlag mnie trafia, jak sobie pomyślę jaką reklamę im zrobiłam! Porozsadzane te hortensje mam po całym ogrodzie
Resztę opryskałam Topsinem, jutro kupię jakiś preparat magnezowy
Jak kupowałam u nich, to dębolistna Alice tak wyglądała i nie chcieli jej sprzedać. Babka powiedziała, że do sprzedaży trafi dopiero po wyleczeniu. Leczenie miało polegać na cięciu i oprysku. Sikes Dwarf była już chyba po kuracji , bo odrastała po cięciu. Ani jednej plamki. Dębolistne stały razem w jednej szklarni. Razem z ogrodowymi i piłkowanymi. Bukietowe stały zupełnie gdzie indziej, na dworze. Na Limelight też są jakieś plamy, ale wydaje mi się, że inne. Dolne liście jej raczej trochę żółkną i zasychają końce
Ale piłkowana Blue Bird wygląda mi podejrzanie
Na jednym z liści taką jakąś plamę znalazłam
Bukietowa Bombshell- sama już nie wiem, czy te plamy są podobne...
Tutaj zbiorcze zdjęcie najbardziej podejrzanych lisci (niezbyt dobre sorry) piłkowana, Limelight i Bomshell
Szlag mnie trafia, jak sobie pomyślę jaką reklamę im zrobiłam! Porozsadzane te hortensje mam po całym ogrodzie
Re: Plamy na liściach hortensji
Na tych pozostałych hortensjach wg mnie drobiazgi -bardzo powszechne grzyby wywołujące plamistość i anthracnose/antraknozę (grzyby Cercospora, Colletotrichum), do przyjęcia,
powrzucajcie w wyszukiwarkę http://www.forestryimages.org/search/ac ... 0hydrangea
powrzucajcie w wyszukiwarkę http://www.forestryimages.org/search/ac ... 0hydrangea
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Plamy na liściach hortensji
U mnie tez całe w plamach, dzisiaj będę oglądać i opryskiwać