Ogród Azy cz2.

[leszczyna]

.........tojeść kropkowana.......co to znaczy dobre zdjęcie

[x-U-ie]

I jak Olgo, wykopać Ci już to coś co zapomniałam nazwy żółto kwitnące?? Nawet mam już wybraną odpowiednią kępkę:)

[Aza]

Dzięki Ulko, ale jak się lepiej popatrzyłam to to jest u mnie tylko później kwitnie.

[e-genia]

Olgo cały czas zaglądam i patrzę czy nie zakwitł Ci liliowiec ode mnie,nadal u Ciebie ciepło ,nie wiem jak ze słoneczkiem więc jest szansa.

[Aza]

Ja tez na niego zaglądam cały czas dziś jest około 30 stopni, ale on będzie jakiś wypasiony i jak na razie rośnie będzie jakiś żółty chyba. Dzis zakwitł pierwszy kwiatek na malwie różowy pełny nie pasuje do nasturcji ale kupowałam sadzonkę 3 lata temu na rynku i nie było wiadomo jaki kolor, kiedys były tam ciemno czerwone i pięknie wyglądały przy nasturcjach. Zakwitł dziś pierwszy stary pełny liliowiec rdzawy.

[Aza]

Dziś znowu było ciepło, ale po południu przeszła burza z gradobiciem. Zakwitł pełny liliowiec, kwiatek przed gradobiciem i po.




Zakwitła w końcu malwa sadzona 3 lata temu i kwitną groszki.

[leszczyna]

....jaki ładny ten purpurowy groszek....rzadko w tym kolorze spotykany.....

[Aza]

Krystyno wysiewam co roku parę torebek nasion, podobnie było w tym roku, ale taki ciemno czerwony jest tylko jeden.
Geniu zakwitł liliowiec od Ciebie, robiłam mu zdjęcia ale nie są dobre idę powtórzyć operację.

[Aza]

Wyszło i te zdjęcia są zadawalające

[elsi]

Masz bardzo ładny, naturalistyczny ogród, Olgo.
Ten łan białych floksów jest prześliczny. Czy masz jeszcze inne ujęcie tego zakątka?
Muszę oznaczyć swoje białe floksy, bo zrobił mi się trochę misz-masz, a wolę jednorodne nasadzenia.
W surowym klimacie trzeba dostosować nasadzenia do warunków, bo nie ma co się wadzić z losem .
Z tego, co widzę, Ty zrozumiałaś tę zależność, mimo tęsknoty do cieplejszych klimatów.
Góry są piękne, majestatyczne, ale ja czuję przed nimi respekt, nigdy nie wybrałabym się na samotną wędrówkę.
Inna sprawa, że dla mnie to egzotyka, na codzień mam do czynienia z równinami lub wyżynnymi pagórkami :P .

[Aza]

Znowu jest bardzo ciepło trudno pracować w ogrodzie i wcale nie chce się męczyć idąc w góry. Więc wstawiam zdjęcia.
Tego liliowca mam od Geni zakwitł choć był sadzony w lipcu. Geniu





Widok na Nosal.


Widok na Giewont


Klara






Groszki i truskawka

[e-genia]

Olgo bardzo się cieszę że liliowiec zakwitł , a tak broniłaś się przed nimi ,mówiłam że to nie możliwe żeby nie zakwitną.

Genia

[Andrzej Max]

Piękne widoki spod Tatr i Ciebie Olgo po Krakowsku pozdrawiam!
Liliowce kwitną zawsze niezawodnie i dlatego to moje ulubione kwiaty (zaraz po różach).
Ostatnio ich i u mnie przybyło, choć nie wszystkie się ostały po zmasowanym zimowym ataku nornic i kretów.
Mam jednak nadzieję że u Ciebie Twoje "zimowe psy" skutecznie je przepędzać będą.