Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu,tak się zagubiłam w tym pięknym ogrodzie Szmita,że jak pojechaliśmy do panderozy,gdzie mieli być wszyscy,było już po imprezie.Nie wiedziałam,że ogród Szmita o tej porze jest tak oszałamiający.Cudowne wszystko,trawy, hortensje gigantyczne powalające,nie da sie opisać.Fotorelacja u mnie.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Małgosiu, szkoda, że nie zdążyłaś na imprezę, ale z drugiej strony ogrody Szmita chyba warte tego były
Zaraz biegnę do Ciebie obejrzeć fotki
Geniu, jeśli zapewnisz jej dobre warunki, z pewnością będzie Cię cieszyć długie lata swoimi wspaniałymi kwiatostanami :P
Wiesiu, teraz, w sierpniowym ogrodzie trawy pokazują na co je stać
Wraz z hortensjami, ketmiami i języczkami królują teraz w naszych ogrodach
Własne owoce są wspaniałe, bo nie dość, że pyszne, to jeszcze ma się pewność, że zdrowe i niepryskane...Gdyby jeszcze jakiś krasnoludek codziennie po cichutku zbierał spady, które bałaganią mi w ogrodzie...
Kasiu, witam i dziękuję za miłe słowa
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować w sprawie nauki francuskiego, napisz, proszę na mojego maila: dalatondel@wp.pl
Joluś, u mnie od kilku lat rosną w ogrodzie dwie aukuby i dają sobie radę nawet bez specjalnego przykrywania na zimę. Robię im tylko kopczyk. Zdarza się, że w czasie bardzo surowych zim przemarzają im niektóre listki, ale potem w sezonie szybko się regenerują. Klimat u Ciebie jest podobny jak u mnie, więc moim zdaniem mogłabyś spróbować, bo to piękna roślinka i do tego zimozielona. Posadź ją tylko w zacisznym miejscu
Jacku, ja mam te języczkę już od kilku lat, ale słabo przyrasta i w ogóle jeszcze nie kwitła
Może coś jej u mnie nie pasuje, a może w naszym klimacie niezbyt dobrze się czuje...Jest dosyć rzadka, raz tylko widziałam ją w innym forumkowym ogrodzie, ale to juz było dawno temu...
No i tak jak pisałam, zaczęły się upały - dzisiaj jest bardzo gorąco
W taką pogodę ja zazwyczaj pracuję w ogrodzie wieczorami, ale wtedy dokuczają komary
Igorze, niektarynek nie mam, a morelki tez w tym roku mi zmarzły
Za to jabłka, gruszki i śliwki obrodziły jak nigdy! Nie bardzo mnie to cieszy, bo codziennie muszę zbierać z trawnika kilkogramy poobijanych owoców...
Agnieszko, ja mam trzy duże jabłonki i trzy grusze. I każde drzewo owocuje w innym czasie. I tak jedna jabłonka właśnie na przełomie sierpnia i września raczy nas wspaniałymi, gotowymi do jedzenia owocami, druga - prawdopodobnie szara reneta- wytrzymuje w przechowalni do grudnia i jest świetna do pieczenia i na przeciery, a trzecia dojrzewa w przechowalni najpóźniej i można ją jeść jeszcze na wiosnę. Jeśli chodzi o gruszki, to Klapsy też juz mamy zjedzone, teraz pyszne są gruszki NN, a niebawem dojrzeją Konferencje...
Języczki to piękne i okazałe roślinki, szkoda tylko, ze również baaardzo podobają się ślimakom...Zwłaszcza ta z bordowymi listkami...W tym roku nic mi z niej nie zostało
Hortensje zaczynają się przebarwiać - i te ogrodowe:

...i bukietowe; tu Magical Fire

A tu jedna z moich jabłonek obrośnięta hortensją pnącą i otoczona m.in. funkiami:


Zaraz biegnę do Ciebie obejrzeć fotki

Geniu, jeśli zapewnisz jej dobre warunki, z pewnością będzie Cię cieszyć długie lata swoimi wspaniałymi kwiatostanami :P
Wiesiu, teraz, w sierpniowym ogrodzie trawy pokazują na co je stać


Własne owoce są wspaniałe, bo nie dość, że pyszne, to jeszcze ma się pewność, że zdrowe i niepryskane...Gdyby jeszcze jakiś krasnoludek codziennie po cichutku zbierał spady, które bałaganią mi w ogrodzie...
Kasiu, witam i dziękuję za miłe słowa

Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować w sprawie nauki francuskiego, napisz, proszę na mojego maila: dalatondel@wp.pl
Joluś, u mnie od kilku lat rosną w ogrodzie dwie aukuby i dają sobie radę nawet bez specjalnego przykrywania na zimę. Robię im tylko kopczyk. Zdarza się, że w czasie bardzo surowych zim przemarzają im niektóre listki, ale potem w sezonie szybko się regenerują. Klimat u Ciebie jest podobny jak u mnie, więc moim zdaniem mogłabyś spróbować, bo to piękna roślinka i do tego zimozielona. Posadź ją tylko w zacisznym miejscu

Jacku, ja mam te języczkę już od kilku lat, ale słabo przyrasta i w ogóle jeszcze nie kwitła

No i tak jak pisałam, zaczęły się upały - dzisiaj jest bardzo gorąco


Igorze, niektarynek nie mam, a morelki tez w tym roku mi zmarzły

Agnieszko, ja mam trzy duże jabłonki i trzy grusze. I każde drzewo owocuje w innym czasie. I tak jedna jabłonka właśnie na przełomie sierpnia i września raczy nas wspaniałymi, gotowymi do jedzenia owocami, druga - prawdopodobnie szara reneta- wytrzymuje w przechowalni do grudnia i jest świetna do pieczenia i na przeciery, a trzecia dojrzewa w przechowalni najpóźniej i można ją jeść jeszcze na wiosnę. Jeśli chodzi o gruszki, to Klapsy też juz mamy zjedzone, teraz pyszne są gruszki NN, a niebawem dojrzeją Konferencje...
Języczki to piękne i okazałe roślinki, szkoda tylko, ze również baaardzo podobają się ślimakom...Zwłaszcza ta z bordowymi listkami...W tym roku nic mi z niej nie zostało

Hortensje zaczynają się przebarwiać - i te ogrodowe:

...i bukietowe; tu Magical Fire

A tu jedna z moich jabłonek obrośnięta hortensją pnącą i otoczona m.in. funkiami:

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu a posadziłaś je w kwaśny torf ? czy urośnie w zwykłej ziemi jak Anabella.
Genia
Genia
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu hortensja przy jabłoni wygląda zjawiskowo.
Ja sobie posadziłam ją właśnie przy ściętej śliwie, gdyż rdest Auberta zmarzł i więcej go sadzić nie będę.
Owoce dorodne i piękne i nadziwić się nie mogę, że Ty,jako przeciwniczka chemi w ogrodzie, można wychodować takie wspaniałe okazy.
Ja sobie posadziłam ją właśnie przy ściętej śliwie, gdyż rdest Auberta zmarzł i więcej go sadzić nie będę.
Owoce dorodne i piękne i nadziwić się nie mogę, że Ty,jako przeciwniczka chemi w ogrodzie, można wychodować takie wspaniałe okazy.

- Ala58
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 sie 2011, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wojsław woj. opolskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu pięknie u Ciebie
Różnorodność roślin nieprawdopodobna.Super wygląda ta hortensja pnąca.Szkoda,że ja nie bardzo znam się na odmianach,bo zawsze kupowałam to ,co się mi spodobało,czyli rzuciło w oczy
Mam nadzieję,że teraz zacznę inaczej podchodzić do tego co kupuję,a pomaga mi w tym ,obserwacja ogrodów na tym forum.
Miziaczki dla Ptysia i Gucia,pozdrawiam Ala


Miziaczki dla Ptysia i Gucia,pozdrawiam Ala
Witam w ogrodzie Ali http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 79&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród botaniczny https://picasaweb.google.com/5810alicja ... directlink" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród botaniczny https://picasaweb.google.com/5810alicja ... directlink" onclick="window.open(this.href);return false;
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Już sobie wyobrażam...masz rację, zdjęcia to tam dobrze pooglądać, mnie się bardzo podoba to ich wydanie "Country" - oczywiście z prawdziwą wsią za wiele wspólnego nie madala pisze:100krotko, rzeczywiście poziom dziennikarstwa w Werandzie jest ...taki sobie, ale - umówmy się- wyrafinowanych intelektualnie artykułów tam się raczej nie szukaZa to poziom edytorski jest wysoki, pismo jest ładnie i starannie wydawane i raczej do oglądania, podziwiania i szukania inspiracji..Ja właśnie we wrześniowym numerze w końcu znalazłam pomysł na moją właśnie remontowaną sypialnię dla gości na poddaszu - będzie w stylu prowansalskim, biało-niebieska
![]()
:

Aż się uśmiechnęłam na to zestawienie rącznika z psianką - mnie sie też coś takiego wiosną zamarzyło, więc posiałam rącznik obok niebieskiego hibiskusa, i wszystko byłoby dobrze, gdyby rącznik go nie zasłonił ;-) Cóż, człowiek się uczy na błędach.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- LaViol
- 500p
- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, przyszłam podpatrzeć co nowego u Ciebie i powiedzieć, że napatrzyłam się tak na Twoje hortensje, że zamiast kupić nowego liliowca nabyłam hortensję bukietową......szkoda tylko, że nie zapisałam nazwy, bo zanim dojechałam do domu już zapomniałam
Ale nic.... często tamtędy jeżdżę
A u ciebie jak zwykle cudnie

Ale nic.... często tamtędy jeżdżę

A u ciebie jak zwykle cudnie

"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Bardzo lubię te zdjęcia z domkiem ogrodnika w tle
Twój kącik wypoczynkowy z oryginalnym stolikiem jest tak klimatyczny! Oglądam zdjęcia twojego ogrodu jak obrazy. Tak jest u ciebie "malarsko", pięknie
Podoba mi się też modrakowy dzbanek, który pokazuje sie czasem na twoich fotkach. W ogóle uwielbiam taką ceramikę.
Dalu , kiedy przycinasz krzewuszki i czy w ogóle je przycinasz? Ja moją przycinam zaraz po kwitnieniu i pewno dlatego nie zakwita ponownie.
Ja też bardzo lubię hortensje. Mam też bukietową - Pink Diamond. Jest piękna i niezawodna, ale wciąż jeszcze niewielka. Przycinam wczesną wiosną, bo podobno bukietowe tego wymagają, ale jak co roku będę ją ciąć to chyba nigdy nie osiągnie wysokich rozmiarów.


Dalu , kiedy przycinasz krzewuszki i czy w ogóle je przycinasz? Ja moją przycinam zaraz po kwitnieniu i pewno dlatego nie zakwita ponownie.
Ja też bardzo lubię hortensje. Mam też bukietową - Pink Diamond. Jest piękna i niezawodna, ale wciąż jeszcze niewielka. Przycinam wczesną wiosną, bo podobno bukietowe tego wymagają, ale jak co roku będę ją ciąć to chyba nigdy nie osiągnie wysokich rozmiarów.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Izo, krzewuszki też przycinam po kwitnieniu, bo inaczej poszybowałyby mi do nieba :P Są już takie wielkie...I zazwyczaj o tej porze powtarzają kwitnienie, a w tym roku wyjątkowo obficie! Cieszy mnie to bardzo, bo o tej porze, oprócz ketmii, nie ma wielu kwitnących krzewów...
Podobnie z hortensjami bukietowymi, oczywiście z tą różnicą, że je się tnie wczesną wiosną. I im mocniej je przytniesz, tym bardziej Ci wybujają :P Moje w tym roku przycięte średnio w tej chwili mają ok. 1,5 metra.Tak więc nie ma co się bać sekatora - cięcie większości roślin dobrze robi

Wiolu, na pewno będziesz zadowolona z hortensji, bo liliowce krótko kwitną, no i te żółknące liście
Ja z tego powodu przestałam je kupować, bo o tej porze mnie juz denerwują...Natomiast hortensje kwitną baaaardzo długo, a zaschnięte kwiatostany zdobią ogród nawet zimą. A i liście mają ładne, a czasami (dębolistne) - piękne
100krotko, moja przygoda z Werandą też się zaczęła w zasadzie od Country, bo sama Weranda aprzedstawia - jak dla mnie- zbyt 'wypasine' rezydencje, a czasmi wręcz paskudnie nowobogackie, a tego 'stylu' nie lubię. Bliższe mi są domki na wsi, czy wręcz na odludziu, pięknie położeone, często wyremonowane dużym wysiłkiem właścicieli wiejskie chałupy...I raczej w Werandzie Country szukam dla siebie inspiracji...
A rącznik z psianką to zupełny przypadek - psianka rośnie sobie w dużej donicy akurat obok rącznika
Alu, dziękuję za miłe słowa i tez pozdrawiam Ciebie i Kubusia
Dzisiaj zachmurzyło się, wiało, grzmiało i błyskało, ale wszystko rozeszło się po kościach i skończyło na strachu...Trochę szkoda, bo jest już bardzo sucho i trochę deszczu by się przydało.
A niektóre roślinki już zawiązały pączki; oj będzie się wiosną działo! Tutaj pieris variegata mocno przeze mnie przycięty, bo wybujał mi na półtora metra i zaczął zasłaniać azalie japońskie:

...a tu właśnie kwitnąca jakobinia spędzająca wakacje 'pod chmurką':

Podobnie z hortensjami bukietowymi, oczywiście z tą różnicą, że je się tnie wczesną wiosną. I im mocniej je przytniesz, tym bardziej Ci wybujają :P Moje w tym roku przycięte średnio w tej chwili mają ok. 1,5 metra.Tak więc nie ma co się bać sekatora - cięcie większości roślin dobrze robi


Wiolu, na pewno będziesz zadowolona z hortensji, bo liliowce krótko kwitną, no i te żółknące liście


100krotko, moja przygoda z Werandą też się zaczęła w zasadzie od Country, bo sama Weranda aprzedstawia - jak dla mnie- zbyt 'wypasine' rezydencje, a czasmi wręcz paskudnie nowobogackie, a tego 'stylu' nie lubię. Bliższe mi są domki na wsi, czy wręcz na odludziu, pięknie położeone, często wyremonowane dużym wysiłkiem właścicieli wiejskie chałupy...I raczej w Werandzie Country szukam dla siebie inspiracji...
A rącznik z psianką to zupełny przypadek - psianka rośnie sobie w dużej donicy akurat obok rącznika

Alu, dziękuję za miłe słowa i tez pozdrawiam Ciebie i Kubusia

Dzisiaj zachmurzyło się, wiało, grzmiało i błyskało, ale wszystko rozeszło się po kościach i skończyło na strachu...Trochę szkoda, bo jest już bardzo sucho i trochę deszczu by się przydało.
A niektóre roślinki już zawiązały pączki; oj będzie się wiosną działo! Tutaj pieris variegata mocno przeze mnie przycięty, bo wybujał mi na półtora metra i zaczął zasłaniać azalie japońskie:

...a tu właśnie kwitnąca jakobinia spędzająca wakacje 'pod chmurką':

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Jakobinia prześliczna
czemu ja jej nie mam? chociaż nie mogę przechowywać zimą w domku
a jak na jednoroczną to jej za bardzo szkoda. Hortensje cudne, u mnie chyba jednak na nie za sucho i za gorąco
Teraz mają wygląd tak jak u Ciebie zimą czyli całkiem brązowe
a u Ciebie takie kolorowe
Buziaczki



a jak na jednoroczną to jej za bardzo szkoda. Hortensje cudne, u mnie chyba jednak na nie za sucho i za gorąco
Teraz mają wygląd tak jak u Ciebie zimą czyli całkiem brązowe


Buziaczki

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witam
czy taki zakątek pod orzechem włoskim też by przetrwał. Wiem że orzech jest dosyć żarłoczny i nie wiem czy coś tam urośnie.
pozdrawiam
AnettaP
czy taki zakątek pod orzechem włoskim też by przetrwał. Wiem że orzech jest dosyć żarłoczny i nie wiem czy coś tam urośnie.
pozdrawiam
AnettaP
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Wiesiu, jakobinię zimą trzymam w temperaturze pokojowej w domu, ale gubi wtedy trochę liści...Latem jednak dochodzi do siebie na świeżym powietrzu, w zacisznym miejscu, pod daszkiem :P
A hortensje potrzebują półcień i lekko kwaśną ziemię...No i sporo jedzonka w sezonie
Te bukietowe są stosunkowo odporne na suszę.
Anetto, nie mam orzecha, więc trudno mi powiedzieć, czy coś pod nim urośnie; może wypowiedzą się ci, co mają w ogrodzie to drzewo. Generalnie przestrzeń pod drzewami jest bardzo trudna i niewiele roślinek może tam rosnąć...
Dawno nie pokazywałam przedogródka. Wprawdzie fachowcy mocno mi go zdemolowali w trakcie zmiany dachu, ale powolutku doprowadzam go do dawnego wyglądu...

A hortensje potrzebują półcień i lekko kwaśną ziemię...No i sporo jedzonka w sezonie

Anetto, nie mam orzecha, więc trudno mi powiedzieć, czy coś pod nim urośnie; może wypowiedzą się ci, co mają w ogrodzie to drzewo. Generalnie przestrzeń pod drzewami jest bardzo trudna i niewiele roślinek może tam rosnąć...
Dawno nie pokazywałam przedogródka. Wprawdzie fachowcy mocno mi go zdemolowali w trakcie zmiany dachu, ale powolutku doprowadzam go do dawnego wyglądu...


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu,znowu pokazałaś rozbrajające widoki.Chciałam spytac gdzie kupowałas swoja szkarłatke?
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Jakobinia śliczna 
Kwiaty ma podobne do pysznogłówki

Kwiaty ma podobne do pysznogłówki

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś Twój przedogródek jest zawsze piękny, wcale nie widać niszczycielskich śladów fachowców
No i moje ukochane widoczki hortensjowe


No i moje ukochane widoczki hortensjowe
