Trawy pampasowe
Re: Trawa pampasowa
Elu mam garaż . Oczywiście i to nawet myślę że jest dobry bo grzejnik jest tam jeden, a sam garaż ma myślę ok. 40 m. , są okna , jest chłodno, ale czy jak będzie się go otwierać to to zimne powietrze nie zetnie traw. Martwię się że dostaną szoku termicznego.
Anetta
Anetta
- ellap75
- 200p
- Posty: 232
- Od: 5 lip 2010, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trawa pampasowa
Nie, u mnie rośliny ładnie zimują w garażu, nawet mniej odporne jak oleander. Na pewno nie zaszkodzi im zimne powietrze, schowasz je jak już zakończą lub prawie zakończą wegetację. A garaż i tak nie zostaje długo otwarty jak jest bardzo zimno, bo kaloryfer zamarznie. IMO, chłodny garaż jest zdecydowanie lepszy niż ciepła piwnica. Jedyny problem to nie zapomnieć czasem podlewać. Jakaś przypominajka w telefonie.....Teraz zostaw je na zewnątrz i też czasem podlewaj.
PS: U mnie z takiego zgrubienia jak u Przemka już wyrasta pędzelek
PS: U mnie z takiego zgrubienia jak u Przemka już wyrasta pędzelek
Ela
Moje bagno
Moje bagno
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1673
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Trawa pampasowa
Moja trawka ma się świetnie, ta 90litrowa donica (znaczy naczynie budowlane) jej najwyraźniej odpowiada w tym sezonie się bardzo rozrosła, no i w poprzednim roku był jeden kwiatostan a teraz zaczyna rozwijać się dwanaście , na zdjęciu wiadro dla porównania wielkości kępy
Jak widać pędzelki juz się zaczynają pojawiać
Jak widać pędzelki juz się zaczynają pojawiać
-
- 1000p
- Posty: 1230
- Od: 9 sie 2008, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk
Re: Trawa pampasowa
Wow robi wrażenie, a że tak zapytam. Jak to jest jak zimujesz ją w pomieszczeniu-> traci liście i na wiosnę puszcza od nowa, czy utrzymuje te co miała. Ja zimuję swoją w gruncie, różowa trzyma się znacznie lepiej (będą 3 kwiatostany- ale jeszcze się nie pokazały, natomiast biała wylądowała w donicy bo słabo przezimowała;/
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trawa pampasowa
Moje pampasówki zimę spędziły w pojemnikach 10 l w piwnicy, ale nie przechowały się tak ładnie jak u Przemka.
W wiaderkach miały czysty kompost, na tą chwilę wyglądają tak:
Zalążków kwiatów nie widzę, chociaż kilka grubszych źdźbeł jest. Czekam dalej.
W wiaderkach miały czysty kompost, na tą chwilę wyglądają tak:
Zalążków kwiatów nie widzę, chociaż kilka grubszych źdźbeł jest. Czekam dalej.
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1673
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Trawa pampasowa
O tym jak u mnie zimowała pisałem kilka stron wcześniej.
Liści nie ścinam, tylko przyschnięte po przymrozkach i wiatrach jesiennych cienkie końcówki liści, ale ponad połowa zostaje, przez całą zimę podlałem chyba 2 albo 3 razy rośliny nie zasuszam do wiosny utrzymałem ją zieloną, widać że się opłaciło , była w chłodnej piwnicy przy małym okienku od końca listopada.
Liści nie ścinam, tylko przyschnięte po przymrozkach i wiatrach jesiennych cienkie końcówki liści, ale ponad połowa zostaje, przez całą zimę podlałem chyba 2 albo 3 razy rośliny nie zasuszam do wiosny utrzymałem ją zieloną, widać że się opłaciło , była w chłodnej piwnicy przy małym okienku od końca listopada.
Re: Trawa pampasowa
Witam Elu
No właśnie Oleandra trzymałam w ciepłej piwnicy, później się rozchorowałam, po mnie dzieci, oleander poszedł w zapomnienie.. na zawsze.
Dziękuję za podpowiedź, a ile razy podlewać trawy: co miesiąc, czy na zasadzie doniczkowych domowych, jak poczuję palcem że ziemia jest sucha. Czy trawy te wkładać w kompost, czy do ziemi próchniczej?
Anetta
No właśnie Oleandra trzymałam w ciepłej piwnicy, później się rozchorowałam, po mnie dzieci, oleander poszedł w zapomnienie.. na zawsze.
Dziękuję za podpowiedź, a ile razy podlewać trawy: co miesiąc, czy na zasadzie doniczkowych domowych, jak poczuję palcem że ziemia jest sucha. Czy trawy te wkładać w kompost, czy do ziemi próchniczej?
Anetta
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trawa pampasowa
Ja liści też nie obcinałem, niestety same uschły. W piwnicy nie miałem wystarczająco dużo słońca, wszystkie 3 trawy stało obok okna 40x40 cm, przy czym okno ledwo wystawało nad ziemią. To co obciąłem to suche liście.
- ellap75
- 200p
- Posty: 232
- Od: 5 lip 2010, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trawa pampasowa
Jak jest bardzo sucho. W praktyce w chłodzie to mniej więcej co miesiąc, nawet co dwa. Wiosną od końca marca częściej. U mnie podobnie jak u Przemka większość liści pozostała zielona, mimo że w garażu mam dosyć ciemno- 2 małe okno z 4 luksferów od północnej strony na 40 m2. Próchnicza ziemia będzie ok, nie ma dokarmiać je kompostem, powinny niedługo pójść już spać
Ela
Moje bagno
Moje bagno
-
- 200p
- Posty: 269
- Od: 4 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie
Re: Trawa pampasowa
przemekg a Twoja to przypadkiem nie jest odmiana evita?
A tą trochę wiatr sponiewierał:
A tą trochę wiatr sponiewierał:
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1673
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Trawa pampasowa
Ta zakwitająca to chyba odmiana Pumila, ale pewny nie jestem , mam jeszcze z siewu kupione w sklepie nasionka jako białej i drugie różowe, kępy też całkiem wyrosły ale w tym roku kwiatostanów nie będzie, liście mają szersze i dłużdze, ale mniej sztywne.
Albercik a dlaczego Twoje już są pod folią jakaś odmiana czy z siewu podobno te z siewu są delikatniejsze na móz ale mają wyższe i okazalsze kwiatostany.
Albercik a dlaczego Twoje już są pod folią jakaś odmiana czy z siewu podobno te z siewu są delikatniejsze na móz ale mają wyższe i okazalsze kwiatostany.
Re: Trawa pampasowa
Przemku fantastyczny okaz , mam tą samą odmianę co Ty tylko różową ale nie widzę kłosów mam ją 3 rok, jest z siewu...może dlatego będę musiała czekać na jej kwitnienie dłużej