Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Kate4484
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 25 sie 2011, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksja

Post »

Cześc, jestem tu nowa :) W tym roku na wiosnę zakupiłam pierwszą fuksję i od razu się w niej zakochałam. I chciałam się zapytać czy jak ją wstawię do domu gdy się zacznie robić chłodniej na dworzu to ona przetrwa do kolejnej wiosny? Czy lepiej wziąć od niej odnóżkę i zasadzić nową roślinkę? Czy to jest po prostu roślinka na jedno lato i na nastepna wiosne trzeba zaopatrzyć się w nowy kwiat?
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Fuksja

Post »

Fuksje hybrydowe to nie jakaś nowość - ich po prostu nie było w Polsce. Spora ilość odmian, które mam została wyhodowana jeszcze w XIX wieku. Fuksje o pełnych dużych kwiatach są trudniejsze w uprawie od tych dostępnych na "rynku".
Co do doniczek to w zupełności wystarczają im 7 litrowe i w nich rosną najlepiej
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Fuksja

Post »

W siedmiolitrowej to chyba fuksja drzewko, bo osobiście nie wyobrażam sobie przesadzić młodej fuksji z doniczki 10 czy 12 do takiej ogromniastej donicy, no chyba że będzie ich tam kilka sztuk :roll:
kate, nieważne czy weźmiesz odnóżkę, czy przechowasz starą, zasada jest ta sama, musisz ją przechować w chłodzie ok. 10 stopni w raczej jasnym pomieszczeniu. Ja osobiście bym przechowała starą, a w mniej więcej w styczniu czy w lutym, kiedy zacznie się budzić do życia zrobiłabym sadzonki.
Jeśli cofniesz się o mniej więcej stronę lub dwie to jest tam co nieco o przechowywaniu. Aha, fuksja jest oczywiście wieloletnia, tylko kwestia pomieszczenia do przechowania może być problemem.
meluzyna zgadzam się z tobą, w sumie gdybym miała kupić te wszystkie preparaty, to taniej by mi wyszło te chore wywalić, zwłaszcza, że już koniec sierpnia, a w przyszłym roku kupić nowe kwiaty ;:108
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Fuksja

Post »

Ja wsadzam jedną sadzonkę do 7 litrowej - przesadzam z doniczki p9
no i teraz wygląda tak:
Obrazek
Co do środków to są tańsze i droższe np Confidor na mączlika jest dość drogi ale jest też Kohinor o tym samym składzie, który jest przynajmniej 30-40% tańszy
Topsin też nie kosztuje bardzo dużo - ja kupuję litr po 70 zł i starcza mi to na cały sezon na 1500 dorosłych roślin
Jeśli jest wciorniastek i przędziorek no to już jest większy wydatek na chemię ale w sumie jak nie hodowalismy fuksji to i tak go kupowałem do opryskiwania iglaków.
Większość preparatów można używać przez 3 lata od daty produkcji.
Niestety z roślinami jest tak jak z ludźmi - coraz częściej chorujemy i rośliny też mają coraz więcej "szkodników"
Wydaje mi się, że to przez "kurczenie" się świata.
Kiedyś tyle nie podróżowano i nie przywożono zwierząt czy roślin z daleka, a niestety z roślinami czy zwierzętami przywozi się nowe pasożyty no a dla takiego Bayer-a to czysty biznes.
Czasem sam się zastanawiam czy przypadkiem oni nie hodują nowych pasożytów, a później sprzedają środki do ich neutralizacji.

A tak naprawdę to to co powoduje, że trudno walczy się z robactwem to przepisy unijne, które uniemożliwiają wykorzystywanie w UE pestycydów ( i dobrze).
Taki pestycyd zabijał w szklarni czy w domowych doniczkach dosłownie wszystko i utrzymywał się w roślinie i glebie ponad rok (niestety w organiźmie człowieka dużo dłużej) ale Babci kwiatki nie chorowały...
Niestety duża część hodowców (i to nie tylko w Polsce) pomimo przepisów stosuje pestycydy - są one nadal produkowane w UE ale są exportowane do Afryki, gdzie nie obowiązują przepisy UE - niestety część z tych środków trafia na unijny czarny rynek i można je dostać "na lewo" spod lady w hurtowniach ogrodniczych
Ja ich nie używam bo mi szkoda mojego zdrowia.
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fuksja

Post »

Mi również zalecenia co do pielęgnacji fukcji hybrydowych wydały się bardzo rygorystyczne. Ale uwzięłam sie i robiłam, jak sugerowano :-) Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie jestem wytrawnym ogrodnikiem, ale wydaje mi się, że w tym roku na tzw. rynkach było więcej rodzajów fuksji niż w zeszłym roku. W 2010 kupiłam najzwyklejszą czerwono-białą fuksję, a tego lata w niektórych miejscach w Polsce widziałam fuksje w różnych kolorach z różnymi kwiatami i pokroju. Co prawda nigdzie nie widziałam tak pięknych fuksji jak u Adriana :-) ....

Pokazuję Wam dno doniczek moich fuksji, co chyba jest najlepszym dowodem na to, że baaardzo mi na nich zależy. Kto przy zdrowych zmysłach po powrocie z pracy, zmęczony i mokry od niespodziewanego deszczu (znowu miało byc dziś 30 stopni) pędzi na balkon by zrobić zdjęcie dnu doniczki? ;:172

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

a druga:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Tak się zastanawiam, czy przypadkiem moja fuksja nie zmarniała, bo mogło zdarzyc sie tak, że czasami stała w wodzie ....
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2810
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fuksja

Post »

Ja raczej kończę przygodę z fuksjami odmianowymi.
To już drugi sezon jak się nie udało!

Zwykłe psiaki rosną i kwitną jak szalone. Niczym nie zasilane, wsadzone w identyczne podłoże jak te "odmianowe". W oryginalnej ziemi 3 na 7 doniczek odmian, które niestety dotrwały do połowy czerwca znalazłam wielkie żółto brązowe muchy i białe tłuste larwy. (Fotkę wrzucę w wolnej chwili).
Donice nie miały kontaktu z ziemią z kompostu ani z ogródka bo stały na metalowych stojakach. Dostały tylko po zakupie substrat torfowy wyprażony w piekarniku, wymieszany z wermikulitem podobnie zresztą jak pozostałe i wiele innych "tarasowców". Liście fuksji schły, łodygi drewniały i zasychały. Moim skromnym zdaniem ta zaraza przywędrowała z nimi ;)
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Fuksja

Post »

MagdaMisia - u mnie "zarazy" nie ma - wszystkie odmiany kwitną i mają się dobrze bez jakichś "spektakularnych" prac nad nimi. Są po prostu podlewane codziennie z małą dawką nawozu.
Jedyne co teraz moim fuksjom dokucza to przędziorek, który jest pewnie w każdym ogrodzie na iglakach, a prace jakie wykonuję w związku z przędziorkiem to oprysk Vertimec-iem i magusem.
Zapraszam do mnie do obejrzenia fuksji na miejscu. Jeśli ktoś nie może do mnie dojechać to na zaproszenie WPKiW będę wystawiał fuksje na wystawie roślin w Chorzowie w Kapeluszu w dniach od 8 do 12 września.
To np Fuksja Brey - zdjęcie zrobione wczoraj
Obrazek
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Fuksja

Post »

A moje 4 z rynku przezimowane przezimowane przeze mnie rosną w doniczce może 2 - 2,5 litrowej i wyglądają tak. Rosną w ziemi uniwersalnej i zasilam je bioponem do roślin kwitnących
Obrazek

Jedyne, czego pilnuję, to obrywanie przekwitłych kwiatów lub "szypułek", jak same pospadają. Wierzę, że przy 1500 jest to nierealne :)
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Fuksja

Post »

Adrianic zakwitła mi fuksja od Ciebie :)

Obrazek

Obrazek


Sliczna jest
tylko jak mógłbys podać mi jej nazwe :)

biała niestety choruje
też chyba opsikam ją topsinem

A we wrześniu będę Cie wypatrywać na targach w Chorzowie :)
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Fuksja

Post »

Tak ze zwykłej ciekawości, czemu wątek poświęcony fuksji znajduje się w dziale rośliny cebulowe i jednoroczne? Wszak to roślina wieloletnia i bynajmniej cebul nie tworzy. :lol:
Awatar użytkownika
Ayesha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1331
Od: 24 sie 2010, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Fuksja

Post »

W tym roku kupiłam kilka fuksji o pięknych ,dużych kwiatkach i jedną przecenioną
bidulkę prawie bez liści i bez żadnego kwiatka,zlitowałam się nad nią w ciemno.
Te duże ,piękne wyglądają teraz tak jak ta bidulka jak ją kupowałam ,za to ona
zdrowa i wg mnie piękna.


Obrazek

Obrazek
agnieszkar1978
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1598
Od: 11 gru 2009, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby

Re: Fuksja

Post »

Przepiękna :D
wiszedi
100p
100p
Posty: 113
Od: 6 sie 2010, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów

Re: Fuksja

Post »

Adrianie opryskałam wczoraj moje fuksje kohinorem ale oczywiście zostało mi sporo gotowego roztworu do oprysku w związku z tym czy za parę dni mogłabym tym opryskać roślinki i jeśli mi go coś zostanie to znowu za parę dni pryskać tym przygotowanym wczoraj czy raczej należy do każdego oprysku przygotowywać świeży roztwór ? Mam niewiele fuksji a z najmniejszych możliwych proporcji wychodzi mi 0,5 l roztworu (szkoda żeby się marnował).
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”