Mały sucholubny zbiorek

[nyskadu]

Euphorbie wspaniałe, ja mam tylko jedną, ale kto wie ;)

[nolina]

Agnieszko przecież druga już niebawem przyjedzie do Ciebie

[blonde_cactus]

Kaktusy kwitną prześlicznie aż zazdrość mnie zżera :P

[nyskadu]

Agnieszko przecież druga już niebawem przyjedzie do Ciebie

To już będzie parka Samotność jest okropna, stale mi to powtarza

[hen_s]

Dobre!

[sokolica]

Dziękuję za miłe słowa.

blonde_cactus ja bym tu znalazła co najmniej kilkadziesiąt galerii, gdzie dopiero może "zeżreć" Z prawdziwymi rarytasami, a nie to, co u mnie - wiechcie pospolite

To już będzie parka Samotność jest okropna, stale mi to powtarza

Aga, Ty jak już coś wymyślisz...

Jesteśmy świadkami rozwijania się pięknej kolekcji

Bardzo mi miło Jednocześnie dało mi nieco do myślenia. Pokusiłam się o przeliczenia i w sumie to nie wiem, czy patrzeć na to z radością, czy ze zgrozą, ale gdy tu zawitałam, na stanie było u mnie może ok 30 sztuk łącznie (bez rozdrabniania się na gatunki, rodzaje...). Tymczasem dziś wszystkiego na sztuki (oczywiście adekwatnych do wątku) jest...99! Skąd tyle się tego wzięło? Mnożą się szybciej, niż chomiki

--------
A tak na marginesie, może nie ma się czym chwalić, ale tak mi ładnie zapozowały, że i ja pokażę moich futrzanych domowników.
Rodzinka w komplecie:

[nolina]

Milutkie czy to chomisie
Ale jednego to chyba przygniotły

[theoria_]

To chyba rodzina mafijna sądząc po spojrzeniach
W pierwszym moim poście w Twoim wątku napisałam, że niedługo zaczniesz nas doganiać... mnie już dawno przegoniłaś

[nyskadu]

99 sztuk to już niezła sumka, to w takim tempie do końca roku będzie ok. 200
Nic się nie przejmuj, już tutaj można dowiedzieć się, jak pozyskać nowe wolne miejsce
( przedłużyć, poszerzyć, parapet, bardziej drastyczne : wstawić nowe okno itp)
A rodzinka super, chomiczki takie fajniutkie i jednakowe i jakie fotogieniczne
( jeden co prawda wypiął się, ale musi być jakaś czarna owca w rodzinie )

[hen_s]

Magda - na Twoim wątku można nie tylko ciekawe rośliny zobaczyć, czegoś się dowiedzieć ale też uśmiać szczerze!
Suuper!

[fera64]

Ale chomiczkowa rodzina. Ten pierwszy po lewej to chyba Don Chomik

Co do kaktusów to mnie też już dawno przegoniłaś.Tak trzymaj. Domyślam się, że portfel jeszcze ucierpi w tym roku

[sokolica]

Dziękuję za odwiedzinki wszystkim. Widzę, że dżungary mają swoje pięć minut No to niech mają i dziesięć

Nolina ich śpiące pozycje bywają tak cudaczne, że czasem zastanawiam się, jak one w ogóle oddychają. Któregoś dnia w małym domku były 2 dorosłe, 6 cztero-tygodniowych i 7 dwu-godzinnych I żadnemu nic się nie stało.

Nyskadu wypiął się tatuś, mało towarzyski jest

Tak wyglądają w piątej dobie życia:



Parka rozmnażała się przez 9 m-cy bez wytchnienia. Okoliczne sklepy zoologiczne przeżywały istny nalot. Przynajmniej chomiki zarabiały na siebie, ponieważ przez ten czas ani razu nie musiałam kupować wiórów czy jedzonka

Ale wracając do tematyki tegoż działu, Paula, Agnieszko, Kasiu ta ilość (99), niekoniecznie przekłada się na jakość. W tym mieszczą się także odrosty do ukorzenienia, co rusz dostarczane mi "szczepki" kundelków itd. Gdybym miała liczyć takie, które mają dla mnie większą wartość, pewnie ta liczba o połowę by się zmniejszyła. A tym samym, z całą pewnością mogę śmiało rzec, że jeszcze do Was mi daleko
Henryku bardzo mi miło. Zapraszam częściej

A tu reszta z mojej przedweekendowej paczuszki:
Gymnocalycium spegazzinii



Gymnocalycium bayrianum Slaba



Gymnocalycium cordobense Quinno (z brzydkim białym nalotem, jakby po twardej wodzie )



I kolejny "kaprys", widziany u kogoś z Was Turbinicarpus polaskii La Bonita

[hen_s]

Ładne Twoje nowości.

To ja o nich może słów kilka.
G. spegazzinii jeśli będą z jasnym cierniami to G. cardenasianum;
G. bayerianum jeśli piszesz z czyjej kolekcji lub raczej czyje to znalezisko to Slaba (nazwisko);
G. cordobense Quinno (z dużej litery bo to nazwa miejscowości gdzie rośnie);
T. polaskii La Bonita (La Bonita miejscowość w Meksyku) jeden z łatwiejszych, ładniejszych i chętniej kwitnących gatunków w całym rodzaju. Mam kilka i wciąż mnie cieszą.