Falenopsisowy fan i jego rośliny :]

[_Ewcik_]

super koszyczki widać, że Wikusi fotorelacja się przydała

[justus27]

Ale miałam do nadrobienia u Ciebie...

Piękne zdjęcie białego i bordowego falenopsisa ;)

Dendrobium na wczasach - na pewno skorzysta ze słońca i ciepła.

A sznureczkowa "półeczka" - śliczna

[szymka]

I znów musiałam kika stron nadrobić u Ciebie

Dendrobium piękne i jakie ogromniaste

Koszyszki do podwieszania roślin własnej roboty to genialny pomysł

[dudus327]

Lucynko, bardzo dziękuję

Rysiu, a ja już dziś mam trzy podwieszone już w oknie

Kasiu,

Piotrze,

Mirku, I ja gorąco Cię witam Dziękuję, że znalazłeś czas i odwiedziłeś mnie Zapraszam częściej

Asiu, dendrobium wakacje naprawdę służą - mam do zatrzęsienia nowych korzonków A koszyki fiołeczkom już się spodobały i miejsce na nowe okazy też się znalazło

Adamie, Wielkie Dzięki

Ewo, i to jak się przydała - wykonanie jest naprawdę proste - można zyskać dużo miejsca i oryginalna ozdobę okienka

Justyno, pięknie dziękuję za odwiedziny i miłe słowa

Ago, tu szybciej niż gdzie indziej Fiołeczki już mieszkają sobie trzy

Kasiu, i tobie dziękuję za wizytę Koszyki już mówiłem są naprawdę proste

[dudus327]

Zobaczcie co zauważyłem przy okazji codziennego obchodu storczykowego



U imieninowego storczyka jak widać wyżej rośnie sobie nowy listeczek A na dodatek niedługo zakwitnie na nowej łodyżce



A teraz żeby nie było że u mnie same sukcesy to mój storczyk ma mały problem Wiedziałem że tak będzie ... ale wszystko po kolei

Pamiętacie pewnie jeszcze storczyka który mieszkał sobie w keramzycie z powodu złego stanu korzeni ? Jako że opadły mu wszystkie kwiatki i łodygi pędowe zaczęły zamierać ( naprawdę w bardzo szybkim tempie robiły się żółte ) postanowiłem je obciąć. I zrobiłem to w następujący sposób - jedną przy samej roślinie a drugą nad oczkiem z którego zaczęła wychodzić nowa łodyżka kwiatowa. ( przepraszam że nie mam zdjęć ale nie przyszło mi to wtedy do głowy )

Roślinkę wyciągnąłem wtedy z keramzytu - miała sporo nowych korzonków i wsadziłem do kupnego podłoża do storczyków. Juz wtedy wiedziałem że roślinka będzie za słaba żeby wydać kwiaty ale uwierzcie mi - nie maiłem sumienia uciąć . Miałem wtedy tą nadzieję - a nuż będę się cieszył kwiatuszkami .

Niestety dziś stało się to o czym wiedziałem już od chwili wsadzenia do kory - roślina zasusza pąki Szkoda, ale z drugiej strony lepiej że tak się stało niż żeby zakwitła i miało to ją osłabić jeszcze bardziej

Teraz stoi sobie na podkładce z keramzytem i zbiera siły



Przepraszam, że dziś się tak rozpisałem ale jak człowiek się czasem wyżali to aż mu lepiej na

[lucynaf]

Rzadko mi się zdarzają takie dylematy obciąć łodygę czy nie Moje reanimowane na szczęście nie puszczają pędów.
Może u Ciebie storczyk jednak zdecyduje się utrzymać parę kwiatków

[dudus327]

Lucyno, do tej pory tez ni miałem takiego problemu a tu proszę, taki delikwent się znalazł

Adamie, Miejmy nadzieje że wzmocni się bo już nie mogę się doczekać jego pięknych kwiatów

A taki na poprawę humorku, pokarzę Wam jak w tej chwili wygląda część mojego okienka po małym remoncie i zamontowaniu koszy



Zrobiło się trochę miejsca na parapecie czym by go zapełnić

[szymka]

Ale okno
Jak to czym zapełnić miejsce???
Kolejnymi storczykami

[Piotr=)]

Storczykami zapełnić a okno po remonciku świtne

[tom_mix]

Też bym chciał taki cudny parapet z tak dużą ilością wolnego miejsca
Kurczę, te koszyczki są świetne. Chyba sam spróbuję, tylko kiedy ???

[moniczka82+]

Piotruś okno wygląda fantastycznie !! Gratuluję pomysłu

[dudus327]

Kasiu, tak właśnie myślałem

Rysiu, no może troszeczkę

Piotrze, dzięki za miłe słowa

Tomku, wygląda na to że naprawdę muszę się na jakieś zakupy udać A co do koszy, to naprawdę nie zajmuje dużo czasu

Moniko, wielkie dzięki

Ago, ale naprawdę się przeluźniło ... uff będą zakupy

[dudus327]

Pokarzę wam coś co podcięło mnie z nóg jak to zobaczyłem

Mój storczyk, który był po poważnej reanimacji zaskoczył mnie widokiem NOWEGO PĘDU

Udało mu się udało mu się Będzie miał kwiatuszki ;:49 ;:26

Może uda mu się jesienią wypuścić pędzik, będę mu kibicować

Lucyno, co prawda nie jest jeszcze jesień, ale na jesień to on zakwitnie. Ziarenko nadziei zasiane przez ciebie wreszcie wykiełkowało Powtarzałem sobie te słowa jak mantra - na jesień pędzik, na jesień pędzik, ale nie wiedziałem że urośnie tak szybko.

Na dodatek, kiedy zobaczyłem ten pędzik zacząłem spontanicznie śpiewać piosenkę Brathanków - "W kinie w Lublinie - Kochaj mnie", tak więc już na zawsze będzie mi się z tą piosenka kojarzyć taka niespodzianka

Pędzik, nowy pędzik jest

Ps. przepraszam za atak furii, ale tak się cieszę że chciałbym abyście poczuli to co ja teraz