Ogród Azy cz2.

[Aza]

Dziś był kolejny upalny dzień.

[tralaluszy]

Łany białych floksów przecudne!

[piofigiel]

Tak, rzeczywiście, białe łany przecudne, można się nimi zauroczyć, rzadko spotykane floksy w takich ilościach i jednobarwne a szkoda bo jak widać doskonale wyglądają.
Pisałaś Olgo że lubisz żółte kwiaty i rośliny w ogrodzie, mnie też żółte bardzo cieszą, już od samej wiosny np. kępy smagliczek, uwielbiam.
Widziałem Twoją 'przechadzkę' przez Dolinę Pięciu Stawów Polskich, jak dotąd nadal zazdroszczę możliwości podziwiania jej, w tak doskonałej pogodzie i przejrzystości powietrza.
Super masz te pełne malwy, jeszcze się takich nie dorobiłem, ale to tylko kwestia czasu.
Twój ogród z ostatnich (doskonałych) zdjęć, jest ogrodem medalowym, umiejętnie zharmonizowanym z otaczającym ukochanym przez chyba wszystkich Polaków krajobrazem

Pozdrawiam Tomek

[Aza]

Niestety nie mam smagliczki, jakos jej nie upolowałam, chodzi o tą żółtą.

[aguskac]

Pełne malwy to dziś taka rzadkość... uwielbiam je!!!

Widzę, że kilka dni po mnie wybrałaś się na Zawrat miło powspominać, nie miałam aparatu ze sobą. To była moja ostatnia wycieczka przed powrotem do domu. Szłam sama, bo wszyscy byli padnięci po Rysach. Ale ja się zawzięłam... w końcu jechałam w Tatry aż 16h w jedną stronę pociągiem nie po to, by się wylegiwać na kwaterce czy chodzić po Krupówkach.
Aż mi się cieplutko na zrobiło na wspomnienie tej wycieczki , dzięki

I dziękuję za

[Aza]

Dzisiejsza pogoda.


Mimo to rozkwitła :


Powtarza kwitnienie:

[Siberia]

Nosal dużo zyskał dzięki takiej różowej oprawie
Ale najlepszym tłem dla roślin są jednak ściany Twego domu... Cudownie piękny, jak mawia pewna dama ;-)

[aguskac]

Cudowna krokosmia Masz rękę do kwiatów!!! Sadzę je prawie co rok i lipa... nie chcą kwitnąc nawet jak cudem wyjdą z ziemi. W ubiegłym roku miałam, bo kupiłam kwitnące w doniczce i posadziłam do ogrodu, zawzięta na nie jestem

Sasanka u mnie też powtarza właśnie.

[Aza]

W zeszłym roku krokosmia u mnie nie kwitła, ale nie wykopywałam jej tylko zostawiłam na zimę i wtym mokrym roku zakwitła.

[leszczyna]

.....a u mnie wszystkie które zostały pod śniegową pierzynką nie przetrwały, miałam ich sporo i spróbowałam.....przegrałam.....zaczynają kwitnąć te które posadziłam wiosną.....

[Gencjana]

Witaj, Azo-Olgo. Tak się złożyło, że polecono mi dziś Twój wątek i wpisując się do Siberii, zobaczyłam Twój wpis.Nie musiałam
więc długo szukać. Zaczęłam systematycznie od 1 częsci , jeszcze nie skończyłam, na razie wpisuję się, by Cię nie zgubić.
Oczywiście wrócę, by obejrzeć i poczytać resztę, co Cię chyba nie zdziwi. Tyle tu padło pochwał , że nie będę oryginalna
mówiąc, że zachwyca mnie : i pies, i kot, i dom, i ogród i piękne fotki . Kolejność przypadkowa.
Od lat zaczęliśmy trochę zaniedbywać Tatry na rzecz Alp. Ale staramy się i do Zakopanego wpaść, choć na krótko.
Nawet niedaleko mamy lokum (Zwierzyniecka). Jak oglądałam fotkę smreczka od wichru powalonego, przypomniał się mi
nasz ponad 60 letni świerk, który - choć w mieście - kilka lat temu doznał podobnego losu.
Choć trochę znam Tatry, z przyjemnością obejrzałam Twoje fotki. Bardzo ładnie je pokazujesz. No ale dość na razie, by Ci
nadmiar pochwał nie zaszkodził. Chociaż się na pewno przyzwyczaiłaś.

[Andrzej Max]

Piękne masz floksy , powiedz co robisz żeby tak pięknie cały klomb stał? Ja muszę podwiązywać bo co rusz to się pokładają.

[e-genia]

Moje floksy się nie pokładają, ale za to chorują musiałam już pościnać bo mączniak je zaatakował .

Genia