u mnie też cała chałupa leży odłogiem, a ogród miejscami tak mi strasznie zarósł, ze stwierdziłam, że daję sobie siana i kupuję chemię bo już nie mam siły na walkę z tymi chwastami, pilnuję tylko tych miejsc, które są doprowadzone do stanu użyteczności, a na resztę idzie randap

niestety,
Aancyk już na dniach rozkwitnie mi się następny clematisek, taka bida, która w ogóle nie rosła, była strasznie zjadana przez mszyce i nagle jak zaczął rosnąć i to w takim tempie, że gdyby to był początek lata to chyba by mu zabrakło pergoli, pąki ma już tak nabrzmiałe, że mam wrażenie, że chcą pęknąć, jak tylko rozkwitnie to go obzdjęciuję mam nadzieje tylko, że to będzie ten kolor
