Ogródek AGNESS cz.9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
aha, u mnie rośnie w pełnym słońcu, na patelni ;)
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Zdradzisz gdzie kupujesz te róże?? Chciałabym jedną, dwie odmiany kupić, silnie pachnącą, oraz pnącą.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Piękne zestawienia żurawkowe. Mają w coś w sobie te roślinki.
Chopin pięknie u Ciebie kwitnie. Mój jakoś nie skory do powtórki.
Chopin pięknie u Ciebie kwitnie. Mój jakoś nie skory do powtórki.
Pozdrawiam Ida
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
A.. to zwracam honorAGNESS pisze:Aniu już 8 piękności czeka na posadzenie.....tylko gdzie ? Ale że one w doniczkach....to się nie spieszę i powolutku rozważam co by tu wyrzucić Już mniej więcej plan mam
Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale iglaków mi się zachciało i nie wiem, co zrobić z różami, które muszę wysadzić z rabaty
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
no wiecie co, dziewczyny? Kiedy ja dożyję chwili gdy będę musiała coś wyrzucać....AniaDS pisze:A.. to zwracam honorAGNESS pisze:Aniu już 8 piękności czeka na posadzenie.....tylko gdzie ? Ale że one w doniczkach....to się nie spieszę i powolutku rozważam co by tu wyrzucić Już mniej więcej plan mam
Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale iglaków mi się zachciało i nie wiem, co zrobić z różami, które muszę wysadzić z rabaty
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz.9
U mnie sporo wędruje za płotem , ale kiedyś też zabraknie tam miejsca
Re: Ogródek AGNESS cz.9
u mnie na razie jest dość miejsca, ale zawsze pozostaje jeszcze jedna możliwość - zlikwidować część trawnika!
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Jagusia, to wyrzucanie przychodzi dużo szybciej niż myslisz, no chyba że ma się hektary do zagospodarowania
Aguś, różyczki sliczne i tez lubię takie co się przebarwiają, ale tak zdecydowanie z pomarańczu na różową żarówę to
juz nie często się zdarza...
Aguś, różyczki sliczne i tez lubię takie co się przebarwiają, ale tak zdecydowanie z pomarańczu na różową żarówę to
juz nie często się zdarza...
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Wy tu o wyrzucaniu piszecie, a ja mam ten komfort, że mnóstwo trawnika jeszcze ale i ja z części juz rezygnuję , oj człowiek się uczy wybierać co lepsze ;:59
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś masz sprawdzony przepis na nalewkę malinową?
Poszukuję...
Ja też mam róże w donicach, takie do wyeksponowania...
Niech ludziska patrzają i zajzdraszczają a co!
Poszukuję...
Ja też mam róże w donicach, takie do wyeksponowania...
Niech ludziska patrzają i zajzdraszczają a co!
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agness- jak zwykle piękne widoczki i roślinki
Ja swoje hortensje przycinam jeszcze nizej - bo ok. 5-8 cm nad ziemią-może za nisko? A na zdjeciu hortensja z takim zielonym zabarwieniem to Limelight? Moja w ubiegłym roku była seledynowa, a w tym roku- prawie od razu biała.... może czegoś jej brakowało,jakiś witaminek?
Co do róży Chopin- też ją mam i też teraz powtarza kwitnienie- jest cudna, wielka, pomimo kilku tygodni deszczowych w lipcu i sierpniu- nie ma żadnych plamek na liściach, niedawno dopiero opryskałam od grzyba- tak na wszelki wypadek....
Gdybym mogła, to pewnie jeszcze kilka tych krzewów bym dokupiła i posadziłabym je razem Byłoby więcej tych cudnych kwiatów wśród zieloności ich liści.
Ja swoje hortensje przycinam jeszcze nizej - bo ok. 5-8 cm nad ziemią-może za nisko? A na zdjeciu hortensja z takim zielonym zabarwieniem to Limelight? Moja w ubiegłym roku była seledynowa, a w tym roku- prawie od razu biała.... może czegoś jej brakowało,jakiś witaminek?
Co do róży Chopin- też ją mam i też teraz powtarza kwitnienie- jest cudna, wielka, pomimo kilku tygodni deszczowych w lipcu i sierpniu- nie ma żadnych plamek na liściach, niedawno dopiero opryskałam od grzyba- tak na wszelki wypadek....
Gdybym mogła, to pewnie jeszcze kilka tych krzewów bym dokupiła i posadziłabym je razem Byłoby więcej tych cudnych kwiatów wśród zieloności ich liści.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Kropelko moje różyczki rosnące na słoneczku mają bardziej nasycone kolorki, w lekko zacienionych miejscach są spokojniejsze
Ulu ja zawsze róże kupowałam u Bogdan w1 na Alle.....polecany bardzo jest też Flash, ale ja nigdy na niego nie mogę trafić, ponieważ przeważnie kupuję róże wiosną, a on sprzedaje tylko jesienią. Jeśli zależy Ci na mocno pachnącej rózy i lubisz żółte, to szczerze polecam Arthur Bell......nie znam innej róży która tak wspaniale i mocno pachnie.....wystarczy jeden kwiat na krzaczku i czuć ją już z daleka
Iduś Chopin mnie zauroczył, mam dopiero pierwszy rok tę różę....i żałuję, że nie mam miejsca, żeby posadzić ich więcej Twój może zbiera siły na następny rok i wtedy zaszaleje
Aniu to masz różano-iglakowy dylemat Ja uważam , że iglaki to najpiękniejsze tło dla wspaniałych kolorowych róż......więc może jak już posadzisz iglaczki....to różyczki z powrotem na rabatkę No, chyba, że mało miejsca i się nie zmieszczą.....
Jagusiu.....jak ja bym chciała mieć tyle miejsca, żeby nie musieć myśleć co wyrzucić, żeby posadzić coś innego
Geniu u Ciebie tyle roślinek przybywa, że podejrzewam, że szybko nadejdzie ta chwila, że i przed płotem zabraknie miejsca
Marto.....zobaczysz, że nadejdzie ten czas, że trawniczek będzie coraz bardziej chudł
Wiesiu faktycznie róża wygląda jak zupełnie inna odmiana, ona zawsze się przebarwia z pomarańczowej na różową....ale nigdy wcześniej nie osiągnęła tak żarowiastego różu
Martuś.....ten trawniczek jakoś tak sam się zmniejsza
Martuś poproszę o przepisik na nalewkę
Aguś właśnie robię nalewkę leśną- malinowo-jeżynową ....po raz pierwszy w życiu....co wyjdzie zobaczymy
Moje różyczki tylko chwilowo w donicach...tak kupione, ale już szykuję im miejsce w ogródku....dziś wywożę kilka wykopanych krzaczków ....
Anuś dziękuję
Ta zielonkawa hortensja, to faktycznie Limelight. Myślę, że kolor kwiatów spowodowała pogoda....w tym roku hortensje niesamowicie wcześnie zaczęły się przebarwiać na różowo....bardzo krótko były w bieli....
Aniu faktycznie Chopin jest niesamowita....ani jednej plameczki i tak niesamowicie kwitnie....ja też gdybym tylko miała miejsce, to posadziłabym jeszcze ze 2 krzaczki....ale cóż.....ciasnota.....
Wrzosiki w roli głównej...
Hibiskusy....
Ulu ja zawsze róże kupowałam u Bogdan w1 na Alle.....polecany bardzo jest też Flash, ale ja nigdy na niego nie mogę trafić, ponieważ przeważnie kupuję róże wiosną, a on sprzedaje tylko jesienią. Jeśli zależy Ci na mocno pachnącej rózy i lubisz żółte, to szczerze polecam Arthur Bell......nie znam innej róży która tak wspaniale i mocno pachnie.....wystarczy jeden kwiat na krzaczku i czuć ją już z daleka
Iduś Chopin mnie zauroczył, mam dopiero pierwszy rok tę różę....i żałuję, że nie mam miejsca, żeby posadzić ich więcej Twój może zbiera siły na następny rok i wtedy zaszaleje
Aniu to masz różano-iglakowy dylemat Ja uważam , że iglaki to najpiękniejsze tło dla wspaniałych kolorowych róż......więc może jak już posadzisz iglaczki....to różyczki z powrotem na rabatkę No, chyba, że mało miejsca i się nie zmieszczą.....
Jagusiu.....jak ja bym chciała mieć tyle miejsca, żeby nie musieć myśleć co wyrzucić, żeby posadzić coś innego
Geniu u Ciebie tyle roślinek przybywa, że podejrzewam, że szybko nadejdzie ta chwila, że i przed płotem zabraknie miejsca
Marto.....zobaczysz, że nadejdzie ten czas, że trawniczek będzie coraz bardziej chudł
Wiesiu faktycznie róża wygląda jak zupełnie inna odmiana, ona zawsze się przebarwia z pomarańczowej na różową....ale nigdy wcześniej nie osiągnęła tak żarowiastego różu
Martuś.....ten trawniczek jakoś tak sam się zmniejsza
Martuś poproszę o przepisik na nalewkę
Aguś właśnie robię nalewkę leśną- malinowo-jeżynową ....po raz pierwszy w życiu....co wyjdzie zobaczymy
Moje różyczki tylko chwilowo w donicach...tak kupione, ale już szykuję im miejsce w ogródku....dziś wywożę kilka wykopanych krzaczków ....
Anuś dziękuję
Ta zielonkawa hortensja, to faktycznie Limelight. Myślę, że kolor kwiatów spowodowała pogoda....w tym roku hortensje niesamowicie wcześnie zaczęły się przebarwiać na różowo....bardzo krótko były w bieli....
Aniu faktycznie Chopin jest niesamowita....ani jednej plameczki i tak niesamowicie kwitnie....ja też gdybym tylko miała miejsce, to posadziłabym jeszcze ze 2 krzaczki....ale cóż.....ciasnota.....
Wrzosiki w roli głównej...
Hibiskusy....