Grażynko, miło, że podoba ci się mój trawkowy zakątek. Tez go bardzo lubię, ale to chyba tak jest, że najnowsze "twory" ogrodowe najbardziej się nam podobają.
U mnie w ogrodzie głównie cieniste miejsca, więc siłą rzeczy żurawki mają inną kolorystykę.
Dla ciebie jeszcze jedna fotka przytarasowych rabat
Mariolu, róże młodziutkie, ale rzeczywiście niektóre ładnie kwitną
Lubisz lilie wodne? proszę to dla ciebie
Anetko chodzi ci o to zdjęcie?
Po lewej stronie rosną dwie funkie natomiast po prawej duże liście żyłkowaniem i srebrnym nalotem to żurawka, ale zabij mnie nie pamiętam jak odmiana. Zapytam Igi to dam ci znać
Ilonko, taka lampa za 10 zeta to chyba za grosze nie?
Czy w pełnym słońcu żurawki sobie poradzą? Niektóre pewnie tak, zwłaszcza te o ciemnych liściach. U mnie takich miejsc gdzie słoneczko byłoby cały dzień po prostu nie ma. Te żurawki przy różach mają słońce po południu (13-14 do 18).
Jeżeli chodzi o żurawki to polecam lekturę wątków Igi lub agnieszki72.
Aga, giełdy samochodowej jeszcze nie wizytowałam

Co do róż to masz 100% rację. Okazało się, że u mnie w tym roku kolor w ogrodzie się nie kończy w czerwcu
Zakwitł mi taki kosmos - ten jest normalnej wielkości. Nie obraziłabym się gdyby mi się wysiał na przyszły rok

Aksamitki niestety pożarły mi ślimaki
Domniemana Pinki Winky zaczyna łapać kolor
I żeby nie było postu bez róż Clair R.
