Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2

[e-genia]

Ewelino mnie też brakuje kwitnących liliowców, ale pozostały jeszcze chryzantemy,marcinki ,zimowity .

Adaś wrzosy ostatnie pozostałości które jakoś przetrwały .

[e-genia]

Codziennie wyrzucam następne irysy nowe nabytki właśnie wróciłam z ogrodu

[e-genia]

Igor moje nowe nabytki z Czech mają drenaż z piasku i kamieni małych i nic nie pomogło rabata jest nieco podwyższona , może już zarażone iryski kupiłam .Moje irysy nadal dobrze się trzymają .

Genia

[elsi]

Szkoda Twoich nowych irysów, ale ostatnie Twoje podejrzenia mogą byc słuszne.
Przy moich nie ma drenażu, lato mokre, a takich kłopotów nie mam.
Wydaje mi się, że skiełkowały dwie przylaszczki (z jednego koloru), ale oczywiście nie mam pewności, bo to maleństwa.

[iga23]

Gieniu, a spróbuj napisać reklamację, nic nie kosztuje, może przyślą nowe.

[e-genia]

Elu mam nadzieję że to jednak przylaszczki

Igor moje były moczone w środkach grzybobójczym i po wysuszeniu sadzone tak zawsze robię , ale nic nie pomogło .

Igo te irysy kupowane były z Czech w zeszłym roku , więc na reklamacje za późno .

[imwsz]

Aż żal ściska gdy się na takie chorowite miejca kwiatów patrzy. A chociaż coś Ci się zdrowego uchowało ?

[e-genia]

Ilonko ja tylko się cieszę ze moje starsze odmiany na razie dobrze się mają


A teraz kilka zdjęć zrobionych dziś

[Locutus]

A u mnie wręcz przeciwnie niż u Ciebie. Irysy, co do których myślałem, że już po nich ? bo po prostu części nadziemne im pousychały ? zaczęły wypuszczać nowe części nadziemne z kłącza, w innym miejscu...

Szczerze Ci współczuję.

Pozdrawiam!
LOKI

[andrzejek]

Geniu współczuję .Szkoda twoich irysków

[adamian]

GeniuStrasznie Ci współczuję strat w grupie nowszych odmian. Zauważyłem, że najbardziej podatne na choroby są odmiany w ciepłych odcieniach i mocno fryzowane, starsze moga rosnąć na trawniku i w cieniu i cieszą się dobra zdrowotnością. Niestety tak jest, że są słabsze gdyż gros nowości pochodzi od najlepszych hodowców działających w cieplych rejonach USA czy Australiii w jakże różnym klimacie od naszego. Widzę, że cała podstawa kłącza zajęta jest zgnilizną a i widoczne są ślady żerowania drutowców. Geniu nie spotykasz ich czasem u siebie?

[AGNESS]

Geniu naprawdę przykre to co dzieje się z Twoimi iryskami....takie piękne odmiany i wcale nie tanie A na dadatek Twoje ulubione kwiatuszki......myślę, że coś może być w podejrzeniu, że one były zarażone.....boa jak inne są zdrowe, to trudno inaczej to wytłumaczyć....
Trójsklepki prześliczne.....i mieczyki takie ukwiecone i dorodne....cudeńko

[e-genia]

Loki cieszę się że choć Tobie irysy nie zgniły.

Andrzejku

Adam wcześniej drutowców u siebie nie spotykałam , ale jak widać są u mnie też .

Agnieszko ja tylko się cieszę że moje odmiany nadal dobrze się trzymają no i kilka od przyjaciół z forum ale jak będzie dalej nie wiem ,co dzień wyrzucam po od 1 do kilku irysów .







Genia