Adenium - Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
Arek ,ale z Ciebie matematyk?!nie wziąłeś pod uwagę że każde warunki można sztucznie roślinie stworzyć,nie kiedy lepsze od naturalnych,każdy kto włoży w to troche więcej wysiłku dużo szybciej doczeka się Adenium swoich marzeń ,i nic tu nie ma do rzeczy nasz klimat.
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Można ... tylko co to da ?? W 12 lat takiej róży jak na w/w fotce i tak nie otrzymasz ^^ (najwyżej rachunek za energię elektryczną ogromny :P)tomko34 pisze:każde warunki można sztucznie roślinie stworzyć
Wiadomo że oni tam je pędzą chemią dodatkowo aby maksymalizować wzrost i ilość otrzymywanych nasion co daje im zwiększony profit (mowa o plantacjach adenium), ale klimat to podstawa. Nie zmienia to jednak faktu że "nasze" rodzime róże, pomimo że będą mniejsze i skromniejsze, mają na nas dużo większą wartość ^^. Amen.
Re: Róża pustyni cz.3
Racja niestety!ArkadiuS pisze: To na zdjęciu, według opisów, ma 12 lat i jest z Tajlandii. Nawet jeśli "nasze" kiedyś takie będą, to dodaję kolejne 12 lat ze względu na strefę klimatyczną w jakiej leży Polska, i jeszcze raz kolejne 12 lat na wzgląd że w Polsce ciężko i o słońce i o ciepło nawet w lato :P, a kilkaset kilometrów od granic PL'landii już zupełna zmiana klimatu.
Ja też już zaobserwowałam, że jak jest ciepło i słonecznie to adenium rośnie, jak jest zimno, to stoi jak zaklęte.
Moje adenia się w tym roku trochę pogubiły. Jak był ciepły maj i czerwiec wypuściły sporo nowych listków i wyglądały pięknie. W zimnym lipcu zaczęły gubić dolne liście. W ciepłym sierpniu znowu wypuściły sporo małych listków. A teraz? nie wiadomo?
Jedno moje adenium ma 5 lat, drugie 4 lata, pozostałe 3 lata, a są takie jakieś małe.
Jeśli to na zdjęciu z Tajlandii ma 12 lat, to ten mój 5-latek kompletnie przy nim nie wygląda .
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 17 lut 2011, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża pustyni cz.3
Mam 3 półroczne róże pustyni, do niedawna wszystkie ładnie rosnęły, ale od jakiegoś czasu z jedną zaczęło dziać się coś niedobrego, (a ona najlepiej do tej pory wyglądała) mam teraz obawy, że ją przelałam bo ledwo co się trzyma korzeni i możliwe, że one gniją, z drugiej jednak strony nowy listek cały uschnął, więc już nie wiem czy ma za dużo czy za mało wody :-/
Chciałam też zapytać, czy w nocy, gdy mam otwarte okno (a teraz temperatura spada do ok. 10 stopni) to powinnam przenieść swoje roślinki w cieplejsze miejsce czy nie będzie im to przeszkadzać?
Chciałam też zapytać, czy w nocy, gdy mam otwarte okno (a teraz temperatura spada do ok. 10 stopni) to powinnam przenieść swoje roślinki w cieplejsze miejsce czy nie będzie im to przeszkadzać?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 17 lut 2011, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża pustyni cz.3
hmm czyli temperatura im nie zaszkodziła więc co ahuuu
Re: Róża pustyni cz.3
Myślę, że jednak przelanie im zaszkodziło, objawy przelania są prawie identyczne, jak zasuszenia, ponieważ uszkodzone korzenie nie mogą pobierać wody.
Spróbuj wyciągnąć z ziemi korzonki, wyciąć uszkodzone, wsadzić do przewiewnej ziemi.
Spróbuj wyciągnąć z ziemi korzonki, wyciąć uszkodzone, wsadzić do przewiewnej ziemi.
- zoya1989
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 17 sie 2011, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Inowrocławia
Re: Róża pustyni cz.3
Jupi! Rano dostrzegłam pierwsze oznaki kiełkowania nasionek w swojej hodowli, zakupionych od Hiacynty. No to teraz wystarczy czekać, aż reszta wzejdzie
psiara, kociara, kwiaciara
Re: Róża pustyni cz.3
Bardzo mi miło, że się nasiona dobrze spisują, są naprawdę dobrej jakości pamiętaj, lubią ciepło w nogi i nie są to rośliny błotne
- zoya1989
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 17 sie 2011, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Inowrocławia
Re: Róża pustyni cz.3
Tak, tak, wiem. Przygotowałam się do uprawy Adenium. Z tego co obejrzałam wykiełkowało mi, jak na razie 10/24 nasionek. Dobry wynik jak na początek
psiara, kociara, kwiaciara
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Róża pustyni cz.3
pierwszy raz wysiałam adenium na gaziki, zawsze wysiewałam od razu do podłoża. Jako że temperatura już nieco jesienna, podgrzewam plantację lampką. Zastanawiałam się nad zakupem maty grzewczej takiej jak pod terrarium ale póki co temperatura w szklarence utrzymuje się dzięki zwykłej żarówce w granicach 27 stopni więc powinno być dobrze.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 paź 2010, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk
Re: Róża pustyni cz.3
Do jakiej temperatury można trzymać Adenium na zewnątrz?
- zoya1989
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 17 sie 2011, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Inowrocławia
Re: Róża pustyni cz.3
A oto moje słoneczka.
Nie wszystkim robiłam zdjęcia, ale te są najwcześniejsze. Nr 2 to prawdziwy grubasek. Aż miło patrzeć jak wszystkie rosną. Codziennie widzę jakieś zmiany i z każdej roślinki jestem dumna jak paw
Nie wszystkim robiłam zdjęcia, ale te są najwcześniejsze. Nr 2 to prawdziwy grubasek. Aż miło patrzeć jak wszystkie rosną. Codziennie widzę jakieś zmiany i z każdej roślinki jestem dumna jak paw
psiara, kociara, kwiaciara