Help, nie wiem co to za kwiatek (Aeschynantus)

[damia]

Witajcie
Mam nadzieję, że mi pomożecie. Od koleżanki z pracy dostałam trzy pędy tejże roślinki i jak widać na zdjęciach ukorzeniły się i rosną. Jest tylko jeden problem. Koleżanka ma w doniczce masę pędów i do tego ślicznie kwitną czerwonymi delikatnymi kwiatkami. A moje "dziecię" przybrało kształt pnącza (stąd podpory) i nie kwitnie, choć mam go ponad rok. Koleżanka doradziła mi przycięcie roślinki (ponoć jej mąż tak traktuje jej roślinę;>), ale nie mam serca by to zrobić. Nigdy nie przycinałam kwiatów doniczkowych ;(
Może jeśli uda mi się ustalić, co to za odmiana to znajdę jakąś radę na brak kwitnienia.
Niestety nie mam zdjęcia kwitnącego kwiatka ;(



Zastanawiam się też, czy przypadkiem roślinie czegoś nie brakuje. Sporo liści ma "podkulone" krawędzie. Ale nie wiem jakie wymagania ma ta roślinka. Proszę pomóżcie.

[MaJ@]

To hoja bella,

[damia]

To hoja bella,

Hmmm, liście ma faktycznie podobne. Moja teściowa ma Hoję. Sęk w tym, że kwiat koleżanki miał kwiaty zupełnie niepodobne do tych które ma hoja. Takie trochę podobne do kwiatów Kolumnea, ale nie dam sobie uciąć za to głowy. Widziałam go dawno temu. Będę chyba musiała poczekać jak jej kwiatek zakwitnie i zrobić zdjęcie ;(

[flowers]

Kwiaty columnei są podobne do kwiatów aeschynanthusa.


Porównaj na tej fotce http://www.ubcbotanicalgarden.org/potd/ ... ciosus.jpg może to ten kwiat

[Barbara65]

Zgadzam się z flowers.Miałam takie cudo w domu, to aeschynantus.

[damia]

Tak! To ten:) Stokrotne dzięki. Teraz muszę tylko się dowiedzieć jak się z nim obchodzić by też mieć takie śliczne kwiatki:)
Bardzo wam dziękuję

[Waleria]

Teraz muszę tylko się dowiedzieć jak się z nim obchodzić by też mieć takie śliczne kwiatki:

Pewnie już się dowiedziałaś, co robić, by kwitł. Ja całkiem przypadkowo na to wpadłam, bo nikt mi nie poradził, by go przyciąć. Byłam już bliska wyrzucenia tego kwiatka, bo przez parę lat tylko rósł, a nie kwitł. Ktos mnie poprosił o szczepki, więc go niemiłosiernie obcięłam,zostało mu z 15 cm wzrostu, a on zaczął wypuszczać nowe pędy, a obecnie na czubku tego każdego nowego jest pęk kwiatów lub pączków, które niedługo zakwitną.

Ciąć bez litości!!!, a kwiatem odwdzięczy się pięknymi kwiatami.

[Krystyna.F]

Wiesz Walerciu,mój Aeschynantus właśnie zdecydował się zakwitnąć.Ma pomarańczowo-czerwony kwiat. Po jego kwitnieniu obetnę go bez litości (tak,jak radzisz),bo chciałabym go bardziej rozkrzewić,zagęścić,a z tych poobcinanych końcówek porobię sadzonki,i takiego,mocno skróconego przesadzę do wiszącej doniczki.Cieszę się ;:54 ;:54

[Krystyna.F]

Aeschynantusy najlepiej czują się w podłożu próchnicznym,zawieszone w koszu w dobrze oświetlonym miejscu,lecz nie na bezpośrednim działaniu promieni słonecznych.Latem podlewaj obficie letnią,odwapnioną wodą i często spryskuj.Zimą zaś ogranicz podlewanie.Temperatura może wówczas spaść do 15 st.C. Kiedy pojawią się pąki,umieść roślinę w cieplejszym miejscu,a w okresie kwitnienia nawoź regularnie.Najlepiej znany jest gatunek z Jawy-Aeschynantus lobbianus,który ma karminowe kwiaty z ciemnopurpurowymi kielichami.Aeschynantus radicans z Malezji wygląda dokładnie tak samo jak wiele innych odmian dostępnych w sprzedaży. ''Ara'' ma bardziej czerwone brzegi liści, ''Mira'' ma raczej szpiczaste liście,podobnie jak ''Mona Lisa''. Aeschynantus speciosus z Malezji ma duże kwiaty koloru jaskrawopomarańczowego do żółtego z zielonymi kielichami.

A poniżej mój Aeschynantus,z jeszcze nie rozwiniętymi pąkami kwiatowymi,w towarzystwie Lucky Bamboo:

[adamanna]

Potwierdzam ten rodzaj aeschynantusa kwitnie tylko na młodych pędach,