Lobelia Cz. 1
Lobelia Cz. 1
Czy robił ktoś rozsadę lobeli. jeśli tak to proszę napiszcie,czy nasiona wsiewać do jednej skrzynki a pózniej rozsadzać, cz od razu do doniczek torfowych, czy może do mini szklarenki. Jak dużo trzeba tych nasionek posiać. Czy to w ogóle możliwe jest wychodowanie w domu sadzonek. Proszę o radę dziękuję i pozdrawiam.
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Wysiewam lobelię co roku [ bardzo ją lubię ] , sieję już w lutym bo wtedy kwitnie wcześniej , kiełkuje dość szybko , ale ze względu na drobne nasionka - sieję na powierzchnię ziemi leciutko dociskam [ żeby nie wypłukiwać przy podlewaniu ] i nakrywam folią jak tylko zakiełkują zdejmuję ją . Pikuję dwa razy po kilka sadzonek do jednej doniczki . Pozyskanie rozsady lobelii na pewno jest warte zachodu to długo i pięknie kwitnąca roślina - później nie wymaga już takiej troski .
Z jednej paczki pozyskamy b.dużą ilość sadzonek .
Z jednej paczki pozyskamy b.dużą ilość sadzonek .
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 855
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
A jaka konkretnie lobelie posiałyście? Jaka odmianę? Big blue, Big star, White star?
Ja w zeszłym roku miałam lobelię Big blue w donicy na balkonie, posiałam ja w domu -chętnie pomogą, jeśli będę umiała
Można ją w lutym, marcu wysiewać do skrzynki umieszczonej w jakimś ciepłym miejscu, np. parapecie. Po około 2 tygodniach nasiona powinny już kiełkować. Gdy sadzonki będą już miały po dwa, trzy listki pikujesz je do większych pojemników. Rozsady (o ile dobrze pamiętam) sadzi się na stałe miejsca dopiero w maju.
W całym okresie wzrostu trzeba pilnować podlewania. Lobelia lubi wilgoć, nie toleruje stojącej wody.
Gertrudo, ja też lubię Lobelię
Ja w zeszłym roku miałam lobelię Big blue w donicy na balkonie, posiałam ja w domu -chętnie pomogą, jeśli będę umiała
Można ją w lutym, marcu wysiewać do skrzynki umieszczonej w jakimś ciepłym miejscu, np. parapecie. Po około 2 tygodniach nasiona powinny już kiełkować. Gdy sadzonki będą już miały po dwa, trzy listki pikujesz je do większych pojemników. Rozsady (o ile dobrze pamiętam) sadzi się na stałe miejsca dopiero w maju.
W całym okresie wzrostu trzeba pilnować podlewania. Lobelia lubi wilgoć, nie toleruje stojącej wody.
Gertrudo, ja też lubię Lobelię
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Onak -ja sieję "White leady "[ biała] , Rosamundę [ karminowo-różowa z białym oczkiem ], Arletkę [jasno niebieska] i moją ulubioną Mitternachtsblue [ ciemno fioletowa ].
zelwi -jak jest białe to powinno sie niedługo zrobić zielone - będzie dobrze . Pozdrawiam
zelwi -jak jest białe to powinno sie niedługo zrobić zielone - będzie dobrze . Pozdrawiam
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Ja siałam jedną 11 02. wzeszła ładnie, są maleńkie roślinki, ale strasznie gęsto. Przesadziłam ze szklarenki kilka kępek na próbę do doniczek i ciekawa jestem czy to mi się przyjmie Dzisiaj posiałam znowu,żeby zróżnicować kwitnienie. Zobaczę co to będzie.Też szalenie mi się podobają lobelie, a kwitną długo. Pozdrawiam.
Ja w zeszłym roku miałem pierwszy raz kwiaty na balkonie. kupiłem sobie lobelie do skrzynek i bardzo ładnie rosła - niebieską i białą. Później dokupiłem lobelię zwisającą (nie mogę sobie dokładnie przypomnieć nazwy). Znalazłem ją na Szembeku (bazar na warszawskim Grochowie). Jakaś kobieta sprzedająca warzywa akurat miała trochę sadzonek lobelii. Ta lobelia mi się przyjęła wprost genialnie. Była bardzo bujna i moje balkony były całe niebieskie, widoczne już z daleka.
Dlatego zamierzam w tym roku postawić głównie na tę roślinkę, bo ten niebieski kolor mi się bardzo podoba. Mam tylko nadzieję, że znów uda mi się kupić takie dobre sadzonki. Nie mogę się już doczekać, kiedy będę mógł ją kupić - w domu niestety nie mam warunków na sianie. A jak nadchodziła zima to z bólem serca musiałem wyrzucić wszystkie, a było tam bardzo dużo siewek! ale chyba z nimi się nie daje nic przed zimą zrobić.
Pozdrowienia:-)
Wiktor
na zdjęciu lobelia z małym gościem:), obok fragment lawendy
[/img]
Dlatego zamierzam w tym roku postawić głównie na tę roślinkę, bo ten niebieski kolor mi się bardzo podoba. Mam tylko nadzieję, że znów uda mi się kupić takie dobre sadzonki. Nie mogę się już doczekać, kiedy będę mógł ją kupić - w domu niestety nie mam warunków na sianie. A jak nadchodziła zima to z bólem serca musiałem wyrzucić wszystkie, a było tam bardzo dużo siewek! ale chyba z nimi się nie daje nic przed zimą zrobić.
Pozdrowienia:-)
Wiktor
na zdjęciu lobelia z małym gościem:), obok fragment lawendy
[/img]
Reniu jak dlugo czekalas na takiej wielkosci roslinki?
Pytam bo moja posialam koncem lutego. Po tygodniu roslinki pojawily sie ... ale od tego czasu czyli juz 3 tygodnie nie zauwazylam zadnego ich wzrostu.
Moglabys napisac jak je pielegnujesz, gdzie trzymasz? będę bardzo wdzieczna.
Pytam bo moja posialam koncem lutego. Po tygodniu roslinki pojawily sie ... ale od tego czasu czyli juz 3 tygodnie nie zauwazylam zadnego ich wzrostu.
Moglabys napisac jak je pielegnujesz, gdzie trzymasz? będę bardzo wdzieczna.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Kochani czy rzeczywiście mam tak każdą lobelię rozsadzać osobno, czy robić małe kępki ?Nie wyobrażam sobie,żeby tak pojedynczo sadzić. Myślałam,że zrobię takie małe kępki, a tu widzę u renizt ,że ma rozsadzane każdą z osobna.Mam posiane w miniszklarence i pięknie wzeszły , już na gwałt muszę rozsadzać albo przesadzać do wiekszych doniczek- myślałam o torfowych doniczkach. Ja też pierwszy raz siałam i nie wiem co dalej, tylko jak kupowałam rozsady to była taka kępka. Jak radzicie. Pozdrawiam