Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne
Re: Sadzenie klonu palmowego
Witam
Mam pytanie. Przywiozłam klonika z Japonii jest dla mnie wyjątkowy . Jest teraz w donicy, ale nie do końca mu to służy. Za wcześnie (końcem zimy) wypuszcza w piwnicy listki (żółte) W tym roku wystawiłam go na taras wiosną i mimo pięknej pogody jedna noc chłodniejsza zmroziła mu "koronkę". Taki troszkę poszkodowany nie ma w tym roku tyle listków. Teraz ma ok 4 lata. Czy można go wsadzić do ziemi w tym czasie? ...w miejsce przed domem od strony północno-wschodniej?
Mam pytanie. Przywiozłam klonika z Japonii jest dla mnie wyjątkowy . Jest teraz w donicy, ale nie do końca mu to służy. Za wcześnie (końcem zimy) wypuszcza w piwnicy listki (żółte) W tym roku wystawiłam go na taras wiosną i mimo pięknej pogody jedna noc chłodniejsza zmroziła mu "koronkę". Taki troszkę poszkodowany nie ma w tym roku tyle listków. Teraz ma ok 4 lata. Czy można go wsadzić do ziemi w tym czasie? ...w miejsce przed domem od strony północno-wschodniej?
Magiczny ogród
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie klonu palmowego
Witam,
Klony palmowe lubią gleby lekko kwaśne i wolą stanowisko przynajmniej lekko zacienione. Na glebach ciężkich i zbitych łatwiej przemarzają, natomiast na glebach piaszczystych rosnąc na słońcu - zasychają im końcówki liści.
Wystawa północno - wschodnia będzie bardzo dobra dla Klona palmowego pod warunkiem przygotowania odpowiedniego podłoża pod uprawę. Krzew trzymany dotąd w donicy możemy teraz wysadzić do gruntu, a najpóźniej do końca października. Aby dobrze przezimował należy wykonać przed zimą kopczyk z ziemi wokół podstawy oraz otulić roślinę szczelnie agrowłókniną.
Klony palmowe lubią gleby lekko kwaśne i wolą stanowisko przynajmniej lekko zacienione. Na glebach ciężkich i zbitych łatwiej przemarzają, natomiast na glebach piaszczystych rosnąc na słońcu - zasychają im końcówki liści.
Wystawa północno - wschodnia będzie bardzo dobra dla Klona palmowego pod warunkiem przygotowania odpowiedniego podłoża pod uprawę. Krzew trzymany dotąd w donicy możemy teraz wysadzić do gruntu, a najpóźniej do końca października. Aby dobrze przezimował należy wykonać przed zimą kopczyk z ziemi wokół podstawy oraz otulić roślinę szczelnie agrowłókniną.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Sadzenie klonu palmowego
Moje do tej pory zimowały bez owijania włókniną, z trzech zostały dwa - czy lepiej je w tym roku, zimą okryć?
Re: Sadzenie klonu palmowego
Czyli ocknęłam się w porę
Ziemia myślę, że jest trochę kwaśna bo rośnie w tym miejscu iglaczek, który mam nadzieję, że wystarczająco osłonie klonika od wiatrów wschodnich. Dodatkowo ogrodzenie będzie pełniło taka funkcję. Obawiałam sie tylko, że miejsce północne będzie za zimne, ale z drugiej strony pierwsze wiosenne promienie słońca nie sprowokują go do falstartu
Ziemia myślę, że jest trochę kwaśna bo rośnie w tym miejscu iglaczek, który mam nadzieję, że wystarczająco osłonie klonika od wiatrów wschodnich. Dodatkowo ogrodzenie będzie pełniło taka funkcję. Obawiałam sie tylko, że miejsce północne będzie za zimne, ale z drugiej strony pierwsze wiosenne promienie słońca nie sprowokują go do falstartu
Magiczny ogród
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie klonu palmowego
Lorrie - Jeżeli do tej pory Twoje klony radziły sobie bez okrywania to nie ma przeciwskazań by i w tym sezonie je pozostawić do samodzielnej walki z mrozem Najważniejsze są pierwsze 2 sezony po posadzeniu - później roślina jest na tyle zaklimatyzowana w danym miejscu że powinna sobie poradzić (chyba że pojawią się ostrzeżenia o zbyt wczesnych lub wyjątkowo intensywnych przymrozkach - wtedy lepiej okryć dla bezpieczeństwa).
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Witajcie
Odgrzebałam ten wątek bo po ostatnich nocnych przymrozkach mój klonik wygląda tak samo jak z pierwszego postu
To będzie jego druga zima u mnie
Czy powinnam już go zabezpieczyć agrowłókniną ?
Takie nocne przymrozki chyba jeszcze potrwają
Odgrzebałam ten wątek bo po ostatnich nocnych przymrozkach mój klonik wygląda tak samo jak z pierwszego postu
To będzie jego druga zima u mnie
Czy powinnam już go zabezpieczyć agrowłókniną ?
Takie nocne przymrozki chyba jeszcze potrwają
Pozdrawiam Beata
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Oj, na pewno potrwają co najmniej do końca zimy
Ja jeszcze nie otulam mojego, ale jak się na dobre zacznie, to na pewno to zrobię.Pozdrawiam.
Ja jeszcze nie otulam mojego, ale jak się na dobre zacznie, to na pewno to zrobię.Pozdrawiam.
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Za wcześnie na okrywanie roślin . Pozwól mu się zahartować , a okrywać możesz dopiero jak temperatura spadnie na stałe poniżej zera . Takie krótkotrwałe przymrozki nie czynią szkody roślinie , najwyżej przymrożą tylko liście .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Ja swojego nie okrywałem w zeszłym roku, na szczęście dobrze przezimował. Być może w tym roku też pozostawię go samemu sobie;)
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Ja nigdy nie okrywałem moich 3 klonów i wszystkie przeżyły, jeden z nich rośnie pod blokiem na osiedlu w strasznym przeciągu ale dzielnie daje radę
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Ależ macie ładne klony
Ja swoje chyba jeszcze w tym roku okryję ale jak trochę podrosną to też spróbuje przezimować bez okrycia
Ja swoje chyba jeszcze w tym roku okryję ale jak trochę podrosną to też spróbuje przezimować bez okrycia
Pozdrawiam Beata
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Taki klon jak u Amadyna nie wszędzie urośnie tak pięknie.Musi mieć dobrą, przepuszczalną glebę zaciszne stanowisko i odpowiedni mikroklimat wytworzony najlepiej przez starsze rośliny iglaste.Wygląda na to, że ma takie warunki, wtedy nie trzeba nawet okrywać.
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Klon Palmowy - czy to koniec?
Witajcie
Chyba już czas na okrycie klonków ?
Dzisiaj oglądałam moje drzewka i zobaczyłam że moj klon palmowy,który przez całe lato jakoś marnie sie zachowywał
teraz ma chyba uschnięte gałązki
Wyciąć je przed owinięciem czy poczekać do wiosny ?
Chyba już czas na okrycie klonków ?
Dzisiaj oglądałam moje drzewka i zobaczyłam że moj klon palmowy,który przez całe lato jakoś marnie sie zachowywał
teraz ma chyba uschnięte gałązki
Wyciąć je przed owinięciem czy poczekać do wiosny ?
Pozdrawiam Beata