U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Bardzo fajnie wyglądają te rabaty widzę że ślicznie CI kwitną jeżówki
I 'prezydent' zakwitł za rok będzie więcej kwiatów na nim ! Mój to też tegoroczny nabytek ale chyba już nie zakwitnie. Latem mnie obdarował jednym kwiatem i na tym koniec
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Pięknie wygląda ta rabata przy ścianie , muszę sobie kupić jeżówki bo nie mam ani jednej, a ślicznie u ciebie wyglądają
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Helen, M pilnuje, żebym nie kasowała zbyt odważnie trawnika
Aga, mój Prezydent kwitł latem sześcioma kwiatkami, teraz powtarza.
W przyszłym roku na pewno obydwie będziemy się cieszyć bujniejszym kwitnieniem.
Aniu, jeżówki warto mieć, kwitną już ponad miesięc.
W zeszłym roku kupiłam kwitnące chryzantemy o wysokości 20 cm i trzymałam w dużej donicy na tarasie.. Zimą zmarzły im liście, ale wiosną wypuściły nowe i zaczęły rosnąć. Teraz mają ponad metr wysokości, ale do tej pory żadnych pąków. Zasilałam nawozem w płynie dla kwitnących jak wszystkie doniczkowce. Zastanawiam się, czy nie mają za mało słońca na tarasie, świeci niecałe trzy godziny.
Myślicie, że jeszcze zakwitną? Co im zrobić? Czy chryzantemy się jakoś przycina?
Przy wjeździe stoi teraz kompozycja zimozielonych roślin. Donica zrobiona jest z pojemnika do mieszania zaprawy murarskiej o wymiarach 80cm x 48cm x 30cm. W dnie są wywiercone dziurki dla odpływu wody, brzegi wyłożone wewnątrz styropianem dla ochrony przed mrozem. Drewnianą obudowę wykonał M ze sztachet, które zostały po budowie płotka. W donicy rośnie cis Hilli, żurawka drżączkowa, cyprysik japoński, wrzos, trzmielina i irga. Iglaki są w tej chwili malutkie, kiedy podrosną będę je mocno przycinać. Wrzos posadziłam w doniczce włożonej do drugiej doniczki o podobnej wielkości. W ten sposób powstało 'gniazdo', w którym w każdej chwili mogę zmienić bez problemu roślinę na kwitnącą w sezonie, na przykład na prymulkę, bratki, niecierpki, itp.
Aga, mój Prezydent kwitł latem sześcioma kwiatkami, teraz powtarza.
W przyszłym roku na pewno obydwie będziemy się cieszyć bujniejszym kwitnieniem.
Aniu, jeżówki warto mieć, kwitną już ponad miesięc.
W zeszłym roku kupiłam kwitnące chryzantemy o wysokości 20 cm i trzymałam w dużej donicy na tarasie.. Zimą zmarzły im liście, ale wiosną wypuściły nowe i zaczęły rosnąć. Teraz mają ponad metr wysokości, ale do tej pory żadnych pąków. Zasilałam nawozem w płynie dla kwitnących jak wszystkie doniczkowce. Zastanawiam się, czy nie mają za mało słońca na tarasie, świeci niecałe trzy godziny.
Myślicie, że jeszcze zakwitną? Co im zrobić? Czy chryzantemy się jakoś przycina?
Przy wjeździe stoi teraz kompozycja zimozielonych roślin. Donica zrobiona jest z pojemnika do mieszania zaprawy murarskiej o wymiarach 80cm x 48cm x 30cm. W dnie są wywiercone dziurki dla odpływu wody, brzegi wyłożone wewnątrz styropianem dla ochrony przed mrozem. Drewnianą obudowę wykonał M ze sztachet, które zostały po budowie płotka. W donicy rośnie cis Hilli, żurawka drżączkowa, cyprysik japoński, wrzos, trzmielina i irga. Iglaki są w tej chwili malutkie, kiedy podrosną będę je mocno przycinać. Wrzos posadziłam w doniczce włożonej do drugiej doniczki o podobnej wielkości. W ten sposób powstało 'gniazdo', w którym w każdej chwili mogę zmienić bez problemu roślinę na kwitnącą w sezonie, na przykład na prymulkę, bratki, niecierpki, itp.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu, bardzo fajnie wyszła wam ta donica !! Brawa dla M
Nasadzenia bardzo mi się podobają Pomysł z wymienną donicą bardzo dobry - zawsze będzie jakiś kolorowy i sezonowy akcent
O chryzantemach sporo pisała ostatnio Gienia - zajrzyj do jej wątku! Podobno najlepiej kwitną gdy się je na wiosnę podzieli i od nowa posadzi
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=14
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
No rzeczywiście śmieszna ta chryzantema. Nie mam z nimi doświadczenia. Swoje będę traktowała raczej jako jednoroczne. A donica bardzo pomysłowa i tanim kosztem. Mam zamiar sprawić sobie podobne (2 sztuki) ale drogie są jak diabli. Może mój M skusi się na taki pomysł? Wsadziłabym tam z 5 cebul tulipanów.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70
Małgosiu zerknij sobie tutaj.
Małgosiu zerknij sobie tutaj.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Popatrz , popatrz , coś ten kosmos u Ciebie Gosiu mocno spóżniony , bo u mnie już przekwita , a sieje się , z roku , na rok niemiłosiernie .
Donice super , brawa dla M , a dla Ciebie za kompozycje .
Donice super , brawa dla M , a dla Ciebie za kompozycje .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu to kosmos, jak wspomniała Jagódka, u mnie przerósł kilkakrotnie różyczki, choć miał im robić za tło
Też już zaczyna przekwitać
Też już zaczyna przekwitać
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4645
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu zajrzałam z rewizytą, masz wiele ciekawych i pięknych roślin. Wykorzystanie powierzchni też jest interesujące, troszkę mnie rażą ostre kanty rabat, ale przecież co człowiek to inny gust. Jak rośliny podrosną a stanie się to zapewne już niebawem, będzie u Ciebie jeszcze ciekawiej. Ja też muszę poczekać aż podrosną mi rośliny. Póki co masz także fajny widok za płotem (duże drzewa).
- Urtica
- 200p
- Posty: 220
- Od: 23 sie 2010, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu po raz kolejny muszę pochwalić Twoją pomysłowość! Ta donica wygląda świetnie i bardzo fajnie, że jest obudowana tymi samymi sztachetami z których zrobiony jest płot, wygląda to bardzo estetycznie:)
Pozdrawiam Monika
Ogród Moniśki
Ogród Moniśki
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Cieszę się, że podoba wam się donica.
Łatwiej mi będzie przekonać M, żeby zrobił jeszcze dla róż na tarasie
Aga, Ulcia - dziękuję za linki o chryzantemach. Poczytałam i doszłam do wniosku, że moje badyle nie zakwitną. Już je obcięłam. Naoglądałam się zdjęć chryzantem i nabrałam ochoty żeby mieć je u siebie, i to nie jako jednoroczne. Następne które kupię potraktuję jak trzeba, po kwitnieniu obetnę, w marcu porobię sadzonki i przesadzę, w czerwcu przytnę.
Jagódko kosmos spóźniony bo go za późno posiałam
Witaj Pamelko
Jest mi bardzo miło, że do mnie zajrzałaś. Zapraszam częściej.
Wielokrotnie zaglądałam po cichu do twojego pięknego ogrodu z widokiem.
Olu, bardzo lubię te duże drzewa za płotem, tym bardziej że u siebie nie mam ani jednego. Mieszka tam dużo ptaków i wiewiórki. Ostatnio jeden z sąsiadów poobcinał z jednej strony gałęzie starej sosny, bo zwieszały się na jego stronę i śmieciły igłami i szyszkami na jego trawnik. Drzewo wygląda teraz jak kaleka, z jednej strony sterczą kikuty. Trochę się przez to skrzywiło i obserwujemy, czy nie będzie się dalej przechylać. Właścieciel drzewa zastanawia się, czy je wyciąć, bo boi się że spadnie na dom, jego albo nasz. Strasznie mi szkoda tej sosny, miała piękny pokrój.
Moniko, dziękuję po raz kolejny
Początkowo chciałam tam postawić donicę z szarego betonu, ale były o połowę mniejsze. I strasznie ciężkie.
Łatwiej mi będzie przekonać M, żeby zrobił jeszcze dla róż na tarasie
Aga, Ulcia - dziękuję za linki o chryzantemach. Poczytałam i doszłam do wniosku, że moje badyle nie zakwitną. Już je obcięłam. Naoglądałam się zdjęć chryzantem i nabrałam ochoty żeby mieć je u siebie, i to nie jako jednoroczne. Następne które kupię potraktuję jak trzeba, po kwitnieniu obetnę, w marcu porobię sadzonki i przesadzę, w czerwcu przytnę.
Jagódko kosmos spóźniony bo go za późno posiałam
Witaj Pamelko
Jest mi bardzo miło, że do mnie zajrzałaś. Zapraszam częściej.
Wielokrotnie zaglądałam po cichu do twojego pięknego ogrodu z widokiem.
Olu, bardzo lubię te duże drzewa za płotem, tym bardziej że u siebie nie mam ani jednego. Mieszka tam dużo ptaków i wiewiórki. Ostatnio jeden z sąsiadów poobcinał z jednej strony gałęzie starej sosny, bo zwieszały się na jego stronę i śmieciły igłami i szyszkami na jego trawnik. Drzewo wygląda teraz jak kaleka, z jednej strony sterczą kikuty. Trochę się przez to skrzywiło i obserwujemy, czy nie będzie się dalej przechylać. Właścieciel drzewa zastanawia się, czy je wyciąć, bo boi się że spadnie na dom, jego albo nasz. Strasznie mi szkoda tej sosny, miała piękny pokrój.
Moniko, dziękuję po raz kolejny
Początkowo chciałam tam postawić donicę z szarego betonu, ale były o połowę mniejsze. I strasznie ciężkie.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Świetne zdjęcie! Rozumiem, że aparat zawsze w pogotowiu?
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....