Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu, tak patrzę na tę Twoją Cappuccino i to chyba jest ta moja najpiękniejsza róża świata! Czy ona jest bardzo pomarańczowa, jak zakwita, a potem nieco blaknie i przybiera żółty odcień?
Viridiflora prześliczna! :wink: :;230 Ja lubię wszelkie dziwactwa roślinne, ale róże to mają być róże :wink:
Kalmar jest na mojej liście, polecasz?
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aneczko, ależ niesamowitą serię zdjęć różanych pokazałaś! oglądam je od góry do dołu i z powrotem i nie mogę się nazachwycać... są o-sza-ła-mia-ją-ce! nie wiem, która najpiękniejsza, tak wiele z nich zachwyca... Cappucino faktycznie wyjątkowo urodziwa, ale bardzo podobają mi się też My Girl, Casanova i The Prince... szkoda, że nie można przez ekran dodawać w pakiecie zapachu ;)
dobrego dnia!
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16183
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Gdybym miała wybrać jedną, wybrałabym My Girl. Białe zachwycają mnie ponad wszystko :D
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3965
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Przepięknie u Ciebie - przeczytałam ten wątek od początku. Róże pieknie Ci rosną ,moje chorują.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
dez_old1
1000p
1000p
Posty: 1758
Od: 10 maja 2009, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu jakoś zawsze kojarzyłaś mi się ,,różanie,, a tu tyle różnorodnych kwiatów :roll:
Uwiodły mnie Twoje mieczyki...nie posiadam żadnego ale w przyszłym sezonie to zmieniam.
Masz pięknie ale to zasługa Twojej pracowitości ;:180
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Virdiflora niezwykła- takie trochę straszydełko z niej. ALe fajna.
Cardinal Hume ma śliczny środeczek. Bardzo ładna rózyczka.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu, przepiękny The Prince i Anne Boleyn. Jestem ciekawa jak u Ciebie zimują bo Anne ma mrozoodporność 6b??
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Witajcie weekendowo :wit
Za mną pracowity tydzień, nawet nie wiem, kiedy zleciał :D
Pracowity nie w ogrodzie, ogród akurat lekko musiałam ostatnio zaniedbać.
Po niedzieli będę się ogródkować 8-)
O ile pogoda pozwoli..

Powoli bierzemy się za ogrodzenie, zamówiliśmy bramę wjazdową, gotowa będzie na koniec października :heja .
Reszta ogrodzenia na wiosnę, o ile zdołamy na tą resztę uzbierać tak szybko.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Anetko, większość angielek ma mrozoodporność 6b i wszystkie one zimują u mnie bez problemu na szczęście.

Ido, Virdifora trochę dziwna, ale mam ją w donicy na balkonie i wygląda fajnie, ciekawie.

Aguś, mieczyki są ładne, ale mnie jednak nie uwiodły.
Może dlatego, że źle je posadziłam, za rok spróbuję je wszystkie posadzić w jednej grupie i obsadzić czymś naokoło, żeby się nie kładły :wink:

Duju, witam Cię serdecznie ;:196
Moje róże też chorują, nie wszystkie, ale sporo.
Chociaż muszę przyznać, że teraz wyglądają lepiej niż miesiąc temu.

Wandziu, My Girl to dobry wybór.
Nie tyko kolor kwiatów ma ładny, ale i pokrój krzaczka a do tego jej zdrowotność jest bardzo dobra.

Aguniadko ;:196 , cieszę się, że podobają Ci się te róże :D
Teraz widać, dlaczego róże warto mieć.
Mój ogród znów jest kolorowy i letni, tymczasem większość okolicznych ogródków przypomina mi o nadchodzącej jesieni..

Martuś, Cappuccino jest żółta jak rozkwita i brązowieje podczas przekwitania, nie ma pomarańczowej barwy.
Tak wygląda w pąku, to taki żółtobrązowy odcień
Obrazek

Kalmara polecam na obrzeże rabaty :D

Jarko, obawiam się, że u nas nie dostaniesz takiego nawozu do róż.
Dział różany w naszym kraju jest wciąż ubogi, są tylko podstawowe produkty, bo większość z kupujących ma podstawową wiedzę.. a nawet i tej nie ma.. jeśli chodzi o pielęgnację róż.
Ja stosuje się do zasady, żeby na wiosnę podać Azofoskę a początkiem sierpnia Polifoskę i na tym kończę nawożenie.
Polifoska przyspiesza drewnienie pędów.
Kiedyś na tym forum była taka Hania (Hanka55), która o różach wiedziała bardzo wiele i była naszym guru, warto poczytać jej posty, szczególnie w dziale różanym.
Pytałeś ostatnio o mój aparat, przepraszam, umknęła mi odpowiedź ;:223
To lustrzanka Olympusa ze zwykłym obiektywem kitowym :wink: .

Aguś, Tajeczko ;:196

Ann-eczko, z pewnością i u Ciebie pojawią się takie róże, o jakich marzysz ;:196
Teraz to jest coraz prostsza sprawa :D

Elizabetko, Anna B. teraz jest faktycznie skromna :lol: , przerosły ją inne rośliny i dlatego taka pochowana :wink:
Trzymam kciuki za La France, warto ja mieć choćby dla zapachu..

Grzesiu, ja też chcę pełną różową malwę :lol:
Virdiflora u Ciebie faktycznie pod kreską, skoro w takim miejscu rośnie :lol:

Evuniu, Cappuccino nie tylko na zdjęciach robi wrażenie :wink:
W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej :)

Majeczko, Cappuccino kwitnie z przerwami, zwykle 3 razy w sezonie.
Ale kwitnienia są obfite i długo trwają, bo ta róża długo trzyma kwiaty.
Polecam ją szczerze, bo jest taka, że zmieści się wszędzie, do tego jest zdrowa i nie sprawia kłopotów.
Przynajmniej mnie.
The Prince ma już u mnie dwie zimy za sobą i poradził sobie z nimi doskonale.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Izulka, będę pilnować nasionek, obiecuję ;:196

Jagusia, Halinko, dzięki ;:196

Beatko, taki olejek... nawet Ci róże nie potrzebne, zapach wystarczy :lol:

Małgosiu, róże pnące niestety wymagają cierpliwości, muszą mieć dwa, trzy lata za sobą, żeby zaczęły się starać.

An-eczko, chyba lubisz takie purpurki?
Ja też :lol:
La France ma cudny zapach, dobrze ją mieć ;:196

Iguś, Gosiu ;:196

Majeczko, teraz róże wolniej zbierają się do kwitnienia, ale za to dłużej kwitną.
Będzie co podziwiać ;:196

Agness, też się dziwię, że róże wciąż mają taką dobrą formę, ale może to zasługa już ich wieku?
Im róża bardziej zadomowiona, tym lepiej się ma :) .

Justynko, u mnie też w ogrodzie mała rewolucja, przesadzam, dosadzam..
Ile z tego jest radości... :heja
Też muszę kilka róż poprzenosić, bo zaczynają się robić wielkie.
Cieszę się, że remont za Tobą, spory kłopot z głowy :).
Kolory miałaś fajne, nie dziwię się, że nie zmieniłaś ich zbytnio :wink: .

Jeśli chodzi o zdjęcia, to źle mi się ogląda takie duże :lol:
Wstawiłam kilka takich większych i znów wróciłam do mniejszych.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

No więc.. moja ostatnia wizyta w ogrodniczym zakończyła się zakupem.. metasekwoji :lol:
Nie mogłam się jej oprzeć, a teraz stoi w donicy a Ania myśli gdzie posadzi takie drzewo, które tak szybko ma rosnąć i ma być taaaakie... potężne ;:223
Obrazek

Kilkuletnia perovskia, która nie wygląda jak kilkuletnia... ;:14
Obrazek

Wciąż kwitnie budleja
Obrazek

Powtórka róż..
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i chociaż jedna zgodna z zakupionym towarem w Świecie Cebul :evil: roślina
floks wiechowaty 'Sherbet Blend'
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Dziękuję Aniu, Cappuccino mnie zauroczyła, a to zdjęcie załączone tu ostatnio tylko mnie w tym utwierdziło.
Kurcze pewnie ona do kupienia tylko za granicą. W tym sezonie juz przepadło. Szkoda. ;:110
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Majeczko, Cappuccino kupiona u nas, moja jest z RO w Szczecinie :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”