U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Ojej, Gosia, ale "upolowalaś" tą wiewiórkę rewelacja
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Super gość
Widać , że masz smykałkę do fajnych zdjęć .
Widać , że masz smykałkę do fajnych zdjęć .
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Małgosiu, wiewióreczka cudowna. Do mnie też czasem zagląda wiewiórka, ale bardzo rzadko i nigdy jeszcze nie udało mi się ją sfotografować.
Drweniana skrzynka na kwiaty jest przepiękna! Bardzo lubię drewno w ogrodzie
A co do chryzantemki, to mam podobną. Właśnie wczoraj przesadziłam ją w nowe miejsce, bo robie pewne rewolucje w ogrodzie- denerwuję się czy jej to nie zaszkodzi. Ale nie o tym.. no więc ta moja chryzantemka kwitnie bardzo późno - dopiero w październiku. Twoja też pewno jeszcze ma czas.
Drweniana skrzynka na kwiaty jest przepiękna! Bardzo lubię drewno w ogrodzie
A co do chryzantemki, to mam podobną. Właśnie wczoraj przesadziłam ją w nowe miejsce, bo robie pewne rewolucje w ogrodzie- denerwuję się czy jej to nie zaszkodzi. Ale nie o tym.. no więc ta moja chryzantemka kwitnie bardzo późno - dopiero w październiku. Twoja też pewno jeszcze ma czas.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Fajnie wygląda ta wiewiórka , jakby przystanęła przy żabkach , by do nich zagadać . Udało Ci się uchwycić tę scenerię w odpowiednim momencie .
Mój M każdego roku , jesienią , wykłada orzechy włoskie , bo sporo wiewiórek bytuje w naszym ogrodzie . Potem często znajduję te orzechy zakopane w ziemi , między roślinami .
Mój M każdego roku , jesienią , wykłada orzechy włoskie , bo sporo wiewiórek bytuje w naszym ogrodzie . Potem często znajduję te orzechy zakopane w ziemi , między roślinami .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Piękna donica zazdroszczę, nasadzenia będą cieszyć cały rok. Mnie też się spodobały spodobały chryzantemy, muszę się za nimi rozejrzeć.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Ulcia, Aga, Agatko-Agnieszko, Jagódko - wiewiórek jest tutaj bardzo dużo i już wiele razy próbowałam im robić zdjęcia, ale są szybkie i zanim przygotowałam aparat, zamiotły kitą i już ich nie było. Są płochliwe, kiedy otwieram drzwi uciekają, więc zdjęcie trzeba robić przez szybę i jakość jest czasem do niczego. Tym razem sprzęt był we właściwym momencie na właściwym miejscu. Faktycznie wiewiórka wygląda jakby chciała coś powiedzieć żabkom, może żeby nie ważyły się ruszać jej orzeszka Dokarmiałam je tylko zimą, kiedy leżał śnieg i nie mogły się dostać do swoich zapasów. Kładłam orzechy na murku, tam gdzie zwykle przebiegają i znikały, czasem jeszcze tego samego dnia.
Aniu, ja też mam zamiar jeszcze dokupić chryzantemy. Trafią na rabatę przed kuchnią. Przyszło mi do głowy, że fajnie by było mieć takie kolorowe kwiaty przed oknem jesienią, kiedy w ogrodzie mało co kwitnie i dni są ponure. Podobno nie wszystkie odmiany chryzantem są jednakowo mrozoodporne, a chciałabym żeby zimowały w gruncie. Będę szukać odmian odpornych do -20 stopni.
Iza, a przycinałaś swoją chryzantemę w czerwcu? Nie jest wtedy taka wybujała, zagęszcza się i ma więcej kwiatków. Niestety dowiedziałam się o tym dopiero teraz. Nie wiadomo czy moja zakwitłaby, a nawet jeśli, to marnie, pędy miała przechylone na jedną stronę i liście na dole zaczęły jej żółknąć i opadać. Bardziej szpeciła niż zdobiła, więc obcięłam jej pędy przy ziemi. Porobiłam sadzonki, jak się przyjmą to dobrze, jak nie to wiosną porobię ze starej rośliny, bo korzenie zostawiłam jeszcze w donicy.
Rewolucje w twoim ogrodzie? Zabrzmiało ciekawie, będę kibicować.
Donica na tarasie z obciętymi chryzantemami
zaczyna kwitnąć wrzos, którego strzygłam wiosną
rabata z boku tarasu
hortensja przebarwiła się na kolorki jakie lubię
i różowości po deszczu
hibiskus, zawilec i rozchodnik
Aniu, ja też mam zamiar jeszcze dokupić chryzantemy. Trafią na rabatę przed kuchnią. Przyszło mi do głowy, że fajnie by było mieć takie kolorowe kwiaty przed oknem jesienią, kiedy w ogrodzie mało co kwitnie i dni są ponure. Podobno nie wszystkie odmiany chryzantem są jednakowo mrozoodporne, a chciałabym żeby zimowały w gruncie. Będę szukać odmian odpornych do -20 stopni.
Iza, a przycinałaś swoją chryzantemę w czerwcu? Nie jest wtedy taka wybujała, zagęszcza się i ma więcej kwiatków. Niestety dowiedziałam się o tym dopiero teraz. Nie wiadomo czy moja zakwitłaby, a nawet jeśli, to marnie, pędy miała przechylone na jedną stronę i liście na dole zaczęły jej żółknąć i opadać. Bardziej szpeciła niż zdobiła, więc obcięłam jej pędy przy ziemi. Porobiłam sadzonki, jak się przyjmą to dobrze, jak nie to wiosną porobię ze starej rośliny, bo korzenie zostawiłam jeszcze w donicy.
Rewolucje w twoim ogrodzie? Zabrzmiało ciekawie, będę kibicować.
Donica na tarasie z obciętymi chryzantemami
zaczyna kwitnąć wrzos, którego strzygłam wiosną
rabata z boku tarasu
hortensja przebarwiła się na kolorki jakie lubię
i różowości po deszczu
hibiskus, zawilec i rozchodnik
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Donica wyszła świetnie, też ścigam męża o takie coś, ale chyba skończy się na tym, że sama sobie takie za rok kupię
Wiewióra niezła, fajnie jest mieć takich gości w ogrodzie
Wiewióra niezła, fajnie jest mieć takich gości w ogrodzie
- Urtica
- 200p
- Posty: 220
- Od: 23 sie 2010, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Ale świetne zdjęcie z wiewiórką jakoś tak zawsze buzia mi się śmieje jak widzę wiewiórkę a poza tym też lubię jak hortensje przebarwiają się na taki właśnie fiolecik
Pozdrawiam Monika
Ogród Moniśki
Ogród Moniśki
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Aniu, ze zmontowaniem drewnianej obudowy donicy nie ma dużo pracy, M uwinął się w ciągu godziny.
Wiewióry są fajnym urozmaiceniem.
Moniko, mnie też się zawsze buźka śmieje na widok wiewiórki
Zarzekałam się kiedyś, że w moim ogrodzie nie będzie krasnoludków. Zmieniłam zdanie w czasie tegorocznego urlopu, kiedy kilka godzin spędziliśmy na szukaniu tychże we Wrocławiu. Jest ich w tej chwili ponad 170 rozsianych w różnych zakątkach starówki i od kilku lat są nie lada atrakcją turystyczną. Na ich widok uśmiech gości na twarzach zarówno dzieci jak i dorosłych, najbardziej podziwiam poczucie humoru ich twórców. Kto ich jeszcze nie zna, polecam wycieczkę do Wrocławia, naprawdę warto. W poszukiwaniach bardzo pomocna jest krasnoludkowa mapa, którą można nabyć w sklepikach z pamiątkami koło ratusza. Tutaj fotki na zachętę http://www.google.de/search?q=wroc%C5%8 ... 63&bih=557
A oto moi nowi mieszkańcy ogrodu.
Kiedy dzisiaj krasnale uśmiechnęły się do mnie w sklepie, pomyślałam że fajnie będzie mieć u siebie chociaż namiastkę tych wrocławskich.
Wiewióry są fajnym urozmaiceniem.
Moniko, mnie też się zawsze buźka śmieje na widok wiewiórki
Zarzekałam się kiedyś, że w moim ogrodzie nie będzie krasnoludków. Zmieniłam zdanie w czasie tegorocznego urlopu, kiedy kilka godzin spędziliśmy na szukaniu tychże we Wrocławiu. Jest ich w tej chwili ponad 170 rozsianych w różnych zakątkach starówki i od kilku lat są nie lada atrakcją turystyczną. Na ich widok uśmiech gości na twarzach zarówno dzieci jak i dorosłych, najbardziej podziwiam poczucie humoru ich twórców. Kto ich jeszcze nie zna, polecam wycieczkę do Wrocławia, naprawdę warto. W poszukiwaniach bardzo pomocna jest krasnoludkowa mapa, którą można nabyć w sklepikach z pamiątkami koło ratusza. Tutaj fotki na zachętę http://www.google.de/search?q=wroc%C5%8 ... 63&bih=557
A oto moi nowi mieszkańcy ogrodu.
Kiedy dzisiaj krasnale uśmiechnęły się do mnie w sklepie, pomyślałam że fajnie będzie mieć u siebie chociaż namiastkę tych wrocławskich.
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu krasnale fajne- dobrze, że są w jednym kolorze.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4645
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Milutkie te wrocławskie krasnale, nie dziwię się zatem Małgosiu że zdecydowałaś się wprowadzić krasnale do ogrodu. Czy zamierzasz zmienić im kolor? Czy hibiskusy pachną? Ładny różowy zawilec (anemon), nie pamiętam czy je się wykopuje przed zimą?
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witam serdecznie!
Wlecialam szukac inspiracji. Jestem w szoku, bo widze ze idziesz jak burza, a rosliny razem z Toba. Super!!!! Pieknie!!!
PS Wiewiorka mnie rozbroila. Slodka na maxa.
Wlecialam szukac inspiracji. Jestem w szoku, bo widze ze idziesz jak burza, a rosliny razem z Toba. Super!!!! Pieknie!!!
PS Wiewiorka mnie rozbroila. Slodka na maxa.
Moj ogrod czyli potrzebna mi dobra rada
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Świetne krasnale, a rozchodnik pięknie rozrośnięty Ciesze się że kupiłam cebulki i będę miała w przyszłym roku zawilce, bo są super.