postaram się je jak najszybciej wstawić,tylko fotograf musi mi je zgrać ze zwykłej kliszy na płytę CD. Ze zdjęcia robionego komórką robaczka w ogóle nie widać,a obraz jest rozmazany.Czarodziej_ pisze:Krystyna.F zdjęcia liści z widokiem na szkodnika poproszę.
Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Difenbachia - żółknące liście
witam wszystkich
problem mój polega na tym, ze difenbachii żółkną liście,została przesadzona teraz i nadal to samo
proszę o opinie biorąc pod uwagę zdjęcia
dziękuję.
http://img163.imageshack.us/img163/3008 ... 40x480.jpg
http://img689.imageshack.us/img689/3162 ... 40x480.jpg
problem mój polega na tym, ze difenbachii żółkną liście,została przesadzona teraz i nadal to samo
proszę o opinie biorąc pod uwagę zdjęcia
dziękuję.
http://img163.imageshack.us/img163/3008 ... 40x480.jpg
http://img689.imageshack.us/img689/3162 ... 40x480.jpg
Re: Żółkną liście difenbachii
Może coś więcej o podlewaniu, stanowisku, nawożeniu, temp.? tak z samego wyglądu liści trudno cokolwiek napisać. 

Witam, piszę w pilnej sprawie...mam problem z moją Difenbachią...od przeprowadzki do nowego mieszkania zaczęła coś marnieć, ma sporo żółtych liści (staram się je wycinać, ale pojawiają się ciągle nowe)...na początku nie mogłam przekonać się do tego kwiata, ale teraz go uwielbiam i bardzo mi na nim zależy!! Za mokro nie ma, za sucho też, stoi ciągle na parapecie, może za dużo słońca?! ale rolety są ciągle do połowy zasłonięte, przeciągu też nie ma, doniczka duża (przesadzałam jakieś pół roku temu) a może za dużo pędów? Nie mam pomysłów Pomoże ktoś? Fotki poniżej...





Re: Difenbachia umiera!! Pomóżcie :(
Powiedziałabym, że przelana i jak dla mnie ma za ciężką ziemię (zbita, mało przepuszczalna).
Podłoże u difenbachii powinno przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Trochę też bym ją przerzedziła...
Podłoże u difenbachii powinno przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Trochę też bym ją przerzedziła...
- Marta80
- 200p
- Posty: 216
- Od: 13 wrz 2011, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice - Katowice
Re: Difenbachia umiera!! Pomóżcie :(
Też mi się wydaje, że przelana. Przynajmniej wygląda na typowo przelaną roślinkę. I doniczka też za mała jak pisała już koleżanka wyżej, spróbuj przesadzić i nie podlewać, daj jej 'przeschnąć', jak przeschnie a liście przestaną żółknąć to podlej ją z nawozem, polecam Biohumus - doskonale ratuje skrajne przypadki.
tylko znowu nie przesusz jej za bardzo bo to ją całkiem dobije, jak ziemia wyschnie odczekaj 2-3 dni.

Moje zielone:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47930" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47930" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Difenbachia umiera!! Pomóżcie :(
chyba była troszkę przelana...żółte liście powycinałam, przesuszyłam i całkiem nieźle wygląda. Zastanawiam się tylko czy zabierać się za wymianę tej ziemi i nad jeszcze większą doniczką?!
Re: Diffenbachia - pożółkłe liście.
Witam wszystkich forumowiczów 
Potrzebuję waszej pomocy.. Moje dwie diffenbachie dotąd rosły jak na drożdżach jednak wraz z nadejściem "zimy" zaczęły marnieć, liście zrobiły się wiotkie, pożółkły i pousychały.
http://imageshack.us/g/20/p1081702.jpg/
Na 1 i 2 zdjęciu widać jak wyglądają teraz - TRAGICZNIE!! Na 3 zdjęciu - tak wyglądały jeszcze kilka miesięcy temu. Stoją na parapecie wschodniego okna, grzejnik nie chodzi bo u nas ogólnie w domu jest ciepło, żyją sobie w temperaturze ok 24 st., podlewam jak widzę że wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie. Obie doniczki mają odpływ wody i podstawkę - jak woda wypłynie wylewam ją (nie stoją w wodzie). W doniczce - warstwa drenażu i ziemia uniwersalna. Nawożone wiosną i latem rosły jak na drożdżach, jesienią przestałam nawozić. Nie stoją w przeciągu. Czasem zraszam liście przegotowaną odstaną wodą. Nie widzę żadnych robaczków ani na liściach ani w ziemi. Nie mam pojęcia co im się stało?? Pomóżcie proszę, bo są dla mnie bardzo ważne, a nie wiem już jak im pomóc...
Jak widać sprawa pilna więc bardzo proszę o poradę...

Potrzebuję waszej pomocy.. Moje dwie diffenbachie dotąd rosły jak na drożdżach jednak wraz z nadejściem "zimy" zaczęły marnieć, liście zrobiły się wiotkie, pożółkły i pousychały.
http://imageshack.us/g/20/p1081702.jpg/
Na 1 i 2 zdjęciu widać jak wyglądają teraz - TRAGICZNIE!! Na 3 zdjęciu - tak wyglądały jeszcze kilka miesięcy temu. Stoją na parapecie wschodniego okna, grzejnik nie chodzi bo u nas ogólnie w domu jest ciepło, żyją sobie w temperaturze ok 24 st., podlewam jak widzę że wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie. Obie doniczki mają odpływ wody i podstawkę - jak woda wypłynie wylewam ją (nie stoją w wodzie). W doniczce - warstwa drenażu i ziemia uniwersalna. Nawożone wiosną i latem rosły jak na drożdżach, jesienią przestałam nawozić. Nie stoją w przeciągu. Czasem zraszam liście przegotowaną odstaną wodą. Nie widzę żadnych robaczków ani na liściach ani w ziemi. Nie mam pojęcia co im się stało?? Pomóżcie proszę, bo są dla mnie bardzo ważne, a nie wiem już jak im pomóc...

Jak widać sprawa pilna więc bardzo proszę o poradę...
Re: Diffenbachia - pożółkłe liście.
Złe podłoże, zbyt dużo torfu , zapewne za kwaśne, nawożąc zasilałaś przestałaś nawozić, brakło składników odżywczych i proces asymilacji w nieprawidłowym podłożu się zatrzymał, zmień ziemię na palmową i mniej podlewaj. 

Re: Diffenbachia - pożółkłe liście.
Dziękuję za odpowiedź. Jutro przesadzę do nowej ziemi. Jednak zauważyłam coś dziwnego, a mianowicie jak stoją razem to razem marnieją (już w ciągu 1-2 dni), jak je rozstawie do 2 różnych pokoi to ciemniejsza (w czerwonej doniczce) odżywa momentalnie - liście się podnoszą, robią się sztywne i ładne! O_o Druga, jaśniejsza, w pomarańczowej donicy - niestety nie wiem czy coś z niej jeszcze będzie, ale spróbuję uciąć jak widziałam na zdjęciu z 1 strony i przesadzić część z korzeniem (bo liście już do niczego się nie nadają..). Niemniej bardzo dziękuję za poradę, może uratuję choć jedną 

Re: Epipremnum (chyba) obrazilo sie i umiera...
Nie mam pojecia co jej jest ale to chyba jest difenbahia, mam taka sama i takie same liscie ma.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 76&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...
W sensie tez zaczely zolknac?