Orlik pospolity ( Aquilegia Vulgaris )
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Madziu ja swoje mam na balkonie i jakoś się trzymają bez nieproszonych gości .Podpowiem Ci odnośnie przezimowania ich na balkonie u mnie sprawdzone już drugi sezon .Na zimę wstawiam je do kartonu i obkładam jeszcze gazetami .Nie podlewam od czasu do czasu uchylam karton .Dopiero na wczesną wiosną trochę dostają wody potem obserwuję ,jak robi się cieplej otwieram karton ale jeszcze ich nie wyjmuję .A co do robali to musisz poszukać w ogrodniczym jakiegoś specyfiku ,fachowcy powinni Ci podpowiedzieć
A to moje piękności
miniaturki
te powtarzają kwitnienie
A to moje piękności
miniaturki
te powtarzają kwitnienie
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Witaj Katarzynko i dziękuję za odpowiedz
Przeczytałam Twój wątek o balkoogródku i byłaś dla mnie inspiracją do ponownego zakupu orlików W zeszłym roku niestety nie udało mi się ich przezimowac na balkonie i w tym już zrezygnowałam z ich kupna, gdy natknęlam się na Twój wątek o balkoniku i m.in. orlikach tamze, gdzie przeczytałam, że udało Ci się przezimowac te roslinki na balkonie (w skalniaku o ile dobrze pamietam).
Kupiłam 3 orliki i po kwitnieniu przesadziłam 2 do duzej skrzyni wyłożonej przeze mnie steropianem, tak więc w srodku od korzonków powinny miec ciepło. Zastanawiam się nad przykryciem z wierzchu agrowłókniną na zimę. Ale byc moze jakaś tektura wystarczy, tak jak piszesz.
Muszę tylko odratowac tego 1 zaatakowanego, który przechodzi kwarantanne upaprany czosnkiem w rogu balkonu bo w takim stanie nie będę go przesadzac do zdrowych orlików w skrzyni.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Przeczytałam Twój wątek o balkoogródku i byłaś dla mnie inspiracją do ponownego zakupu orlików W zeszłym roku niestety nie udało mi się ich przezimowac na balkonie i w tym już zrezygnowałam z ich kupna, gdy natknęlam się na Twój wątek o balkoniku i m.in. orlikach tamze, gdzie przeczytałam, że udało Ci się przezimowac te roslinki na balkonie (w skalniaku o ile dobrze pamietam).
Kupiłam 3 orliki i po kwitnieniu przesadziłam 2 do duzej skrzyni wyłożonej przeze mnie steropianem, tak więc w srodku od korzonków powinny miec ciepło. Zastanawiam się nad przykryciem z wierzchu agrowłókniną na zimę. Ale byc moze jakaś tektura wystarczy, tak jak piszesz.
Muszę tylko odratowac tego 1 zaatakowanego, który przechodzi kwarantanne upaprany czosnkiem w rogu balkonu bo w takim stanie nie będę go przesadzac do zdrowych orlików w skrzyni.
Pozdrawiam Cię serdecznie
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Madziu jeżeli będziesz miała swoje orliki w dużej skrzyni i jak piszesz obłożonej styropianem to nawet nie musisz ich niczym przykrywać .Miniaturki i wysiane w ubiegłym roku z nasionek które dostałam od jednej z forumowiczek pięknie przezimowały w takiej właśnie powiedzmy skrzyni .Tylko Red Hobbit ten z ostatniego zdjęcia jest w doniczce i ten był w kartonie .Podpowiem Ci jeszcze jeśli obawiasz się że coś może iść nie tak pozbieraj nasionka .Wysiejesz na wiosnę i będziesz miała orliki tylko z tym że kwitnąć będą dopiero za dwa lata .No ale to taka rezerwa na wszelki wypadek .Moja już same się rozsiewają .
Powodzenia w uprawie tych pięknych kwiatuszków
PS szkoda że niema więcej odmian miniaturowych byłyby jak znalazł na balkony
Powodzenia w uprawie tych pięknych kwiatuszków
PS szkoda że niema więcej odmian miniaturowych byłyby jak znalazł na balkony
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Orlik, którego oblepiły mi robale jakby ożył - rozwinął się 1 pąk, malutki co prawda ale widzę, że ma kolejne. Najpierw potraktowałam dziadostwo breją z czosnku a wczoraj roztworem z mleka i wody i chyba podziałało bo robale szlag trafił. Poczekam aż przekwitnie i dosadzę do skrzyni a wisoną, Katarzynko, będziemy się mam nadzieje chwalić budzącymi się do życia orlikami. Mi też się sporo wysiało po różnych doniczkach więc rozumiem, że za rok powinny kwitnąć, tak?
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Mam nadzieję, że i wiosną ja się przyłączę. Bo moje wysiane jakiś czas temu (nie miniarurki ) dzielnie rosna i czekają na przesadzenie. Cieszy mnie, że pieszecie, że raczej bezproblemowo zimują.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Witam orlikomaniaków.Pierwszy raz zobaczyłam orlika na żywo dwa lata temu wcześniej nie wiedziałam o ich istnieniu.W zeszłym roku zakupiłam sadzonki orlików pełnych i w tym roku dokupiłam orliki pojedyńcze.Zakochalam sie w nich.
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
W tym roku siałem orliki do wielodoniczek - rosły nieźle, choć lekko powyciągane, ale teraz, po wysadzeniu do gruntu, całe zabarwiły się na fioletowo. Czy na wiosnę im to przejdzie i zakwitną w przyszłym roku?
Kuba
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Tak, do miesiąca stracą te liście i zostanie tylko to co pod ziemią (jak zaschną to obetnij je, szkoda ryzykować jakimiś chorobami rozwijającymi się na gnijących lliściach). Jeżeli są wystarczająco duże to w przyszłym roku majem się obudzą i zakwitną. Na marginesie czas kiedy nie mają liści jest najlepszym na ich przesadzanie (a nie jest to łatwe bo mają korzeń palowy).
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Popularne Orliki
Po kwitnieniu warto przycinać przekwitłe kwiatostany tej byliny. Taki zabieg zwiększy ilość okresów wegetacyjnych rośliny. Orlik jest mrozoodporną byliną dlatego nie wymaga specjalnego okrywania na zimę. Oczywiście na wiosnę należy przyciąć i oczyścić obumarłe części nadziemne pozostałe po okresie zimowym.
Pozdrawiam,
Wojtek - LeroyMerlin
Pozdrawiam,
Wojtek - LeroyMerlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Właśnie kupiłam nasiona orlika karłowego biedermaier. Na opakowaniu jest napisane, że wschody następują po 20-30 dniach w temp. 24-26 stopni. To chyba przesada - nawet upalnym latem spada temperatura nocą. O co tu chodzi?
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
To nie lepiej trzymać na kaloryferze?
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Orliki to też moje ulubione kwiaty zwłaszcza pojedyncze z długimi ostrogami.Łatwe w uprawie a wcześnie i obficie kwitną
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam Jurek
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Witam następnego Opolanina
Orliki masz przepiękne.
Już nie mogę się doczekać moich jak zakwitną
Orliki masz przepiękne.
Już nie mogę się doczekać moich jak zakwitną