Dziękuję Monika. Rzeczywiście to Rhipsalis. Zerknąłem do internetu, trochę tego jest (mam na myśli odmiany). Mój okaz to Rhipsalis pilocarpa. Mogę już nieco poczytać jak go pielęgnować. Co do palmy, to wiem tylko tyle, że wyrosła z ziarenka przywiezionego z Hiszpanii.
Pozdrawiam
romix
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi