Robinia akacjowa, grochodrzew (Robinia pseudoacacia )
-
- 100p
- Posty: 122
- Od: 12 kwie 2010, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Robinia akacjowa
Ja też dziękuję, więc pewnie posadzę ją w innym miejscu, tam gdzie nie będzie wadziła nikomu:)
Re: Robinia akacjowa
Nie ma takiego miejsca w ogrodzie,które można zniszczyć.Zauważcie,że w robiniowych lasach
nawet grzyby nie rosną.
nawet grzyby nie rosną.
-
- 100p
- Posty: 122
- Od: 12 kwie 2010, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Robinia akacjowa
To znaczy, że lepiej ją wyrzucić?
Re: Robinia akacjowa
Z żalem,ale jak najprędzej.Jak zobaczysz odrost w odległości kilkunastu metrów,to w ogrodzie
konec wypoczynku,początek pracy.
konec wypoczynku,początek pracy.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Robinia akacjowa
Mirzan, ludzie wymyślili kosiarki więc w czym problem?
Re: Robinia akacjowa
Taki problem,że jak koszę setkę odrostów,to z miejsc wykoszonych wyrastają setki nowych pędów.
Gdzie był jeden,tam jest pęk badyli.Bez szpadla nie obejdzie się.Entuzjastom robinii podpowiem jeszcze,że po wycięciu kępy odrostów,korzeń pozostaje w ziemi i ma dwa cięcia,z których mogą
wyrosnąć nastepne kępy. Czasem uda się wytargać korzeń,taki grubości palca. Przy dwóch palcach
grubości,można się, wiecie co.
A po wywaleniu róży o czarnych owocach,z czterech mertów kwadratowych,tyle zająły odrosty,
wykopałem ok. kilometra korzeni.
Gdzie był jeden,tam jest pęk badyli.Bez szpadla nie obejdzie się.Entuzjastom robinii podpowiem jeszcze,że po wycięciu kępy odrostów,korzeń pozostaje w ziemi i ma dwa cięcia,z których mogą
wyrosnąć nastepne kępy. Czasem uda się wytargać korzeń,taki grubości palca. Przy dwóch palcach
grubości,można się, wiecie co.
A po wywaleniu róży o czarnych owocach,z czterech mertów kwadratowych,tyle zająły odrosty,
wykopałem ok. kilometra korzeni.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Robinia akacjowa
A ja taka szczęśliwa, że mi te kilka Robinii tak pięknie rośnie ... Widzę, że będę mieć problem, zwłaszcza że w pobliżu rośnie i Sumak ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Robinia akacjowa
Posiadam działkę , gdzie rozsiały się robinie akacjowe.
Rozsiewają się strasznie.
Na skuteczne zlikwidowanie nie mam czasu.
Na działce na której mieszkam , wsadziłam aż dwie robinie akacjowe " Frisia" (szczepione)
Rosną na trawniku, nie widzę odrostów. Niekiedy w rabatkach znajduję kawałek malutkiego drzewka.
Wyrywam i po sprawie.
Więcej sprawia mi kłopotu sumak strzępolistny. Rośnie on przy ścieżce wybrukowanej otoczakami.
i ze szpar pomiędzy kamieniami ciągle pokazują się odrosty.
Mój znajomy ma robinię akacjową " Tortuosaie". Piękna, nie narzeka na odrosty.
na zdjęciu robinia akacjowa "Frsia"
Czeremchy mam mnóstwo w moim lesie, dla leśniczego jest to chwast, który corocznie wycina.
Za przepis na nalewkę , dziękuję
Pozdrawiam, Elżbieta
Rozsiewają się strasznie.
Na skuteczne zlikwidowanie nie mam czasu.
Na działce na której mieszkam , wsadziłam aż dwie robinie akacjowe " Frisia" (szczepione)
Rosną na trawniku, nie widzę odrostów. Niekiedy w rabatkach znajduję kawałek malutkiego drzewka.
Wyrywam i po sprawie.
Więcej sprawia mi kłopotu sumak strzępolistny. Rośnie on przy ścieżce wybrukowanej otoczakami.
i ze szpar pomiędzy kamieniami ciągle pokazują się odrosty.
Mój znajomy ma robinię akacjową " Tortuosaie". Piękna, nie narzeka na odrosty.
na zdjęciu robinia akacjowa "Frsia"
Czeremchy mam mnóstwo w moim lesie, dla leśniczego jest to chwast, który corocznie wycina.
Za przepis na nalewkę , dziękuję
Pozdrawiam, Elżbieta
Re: Robinia akacjowa
Posadziłam robinię szczepioną o różowych kwiatach. Sprzedawczyni powiedziała, że urośnie do średnicy metra. Tyle to ona miała w pierwszym roku. Tnę ją mocno i widzę, że będę musiała ją wykopać, bo rośnie jak szalona. Ładnie kwitnie, ale nie mogę pozwolić sobie na drzewo w tym miejscu ogrodu.
Mój koci raj-zapraszam...
pozdrawiam Danka
pozdrawiam Danka
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Robinia akacjowa
Moim zdaniem gdybyś chciał ją na wiosnę gdzieś przesadzać to prosto do ziemi. A na teraz wydaje się że doniczka jest wystarczająco duża.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Robinia akacjowa
A co stoi na przeszkodzie żeby posadzić? Ja bym posadziła, w ziemi rośliny lepiej zimują. Rok temu późno kupiłam iglaki, przezimowałam je w donicach, ale zakopanych.
- miki___
- 50p
- Posty: 74
- Od: 10 sie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Robinia akacjowa
mirzan napisał
A i jeszcze raz dziękuję za wszelkie rady i informacje
Już tłumacze.... Mam taki wąski kawałek gruntu z boku domu długości 15m, który graniczy z okolicznym potokiem(utrapienie). Chcę ustabilizować brzeg bo powodzie zabierają mi go po trochu. I dlatego coś co się obficie ukorzeni i rozrośnie zda egzamin, nawet ewentualne przyrosty będą ok. Poza tym mam tam bardzo "kiepską" ziemię- tzw "łupek" i nic tam rosło nie będzie. Myślę, że owa robinia jako drzewo przysłoni mnie również od kochanych sąsiadów.Nie ma takiego miejsca w ogrodzie,które można zniszczyć.Zauważcie,że w robiniowych lasach
nawet grzyby nie rosną.
A i jeszcze raz dziękuję za wszelkie rady i informacje
Pozdrawiam ;)