Marniejąca brzózka

[art_75]

Witam,
Prosiłbym o poradę w następującej sprawie:
W ubiegłym roku posadziłem ładną brzózkę, na wiosnę puściła ładnie listki, jednak po pewnym czasie zaczęła je tracić i marnieć.
teraz ma tylko po kilka malutkich na końcach gałązek. Wykopałem ją i wśród korzeni znalazłem ogrom małych zielono-żółtych jajeczek, wielkości do 3mm, o twardej skorupce. Nie znalazłem żadnych larw. Jajka wyglądają na świeżo złożone, po zmiażdżeniu wylewał się z nich płyn tylko, nie było jeszcze gąsienic czy larw. Co to może być za szkodnik i jak go zwalczać?

Pozdrawiam,

[MirekL]

Co to za brzoza?
Ze szkółki? Z doniczki?
A otoczkami od nawozu się nie przejmuj .

[art_75]

Brzoza ze szkółki, z doniczki.
Odmiana SCHNEVERDINGEN GOLDBIRKE.

[MirekL]

Za mało informacji, aby Ci poradzić. Niemniej to co znalazłeś absolutnie nieszkodliwe....

[art_75]

Ładnie strzeliłem z tymi "jajeczkami" ale głupota mi wyszła...
Trudno, poszło.
Czego w takim razie szukać, aby poprawić kondycję drzewka.
System korzeniowy jak na cały rok bez mała słabo się rozwinął...

[MirekL]

Brzoza urośnie wszędzie i na wszystkim...
Może przenawożona? Może nie podlana w okresie suszy- co innego siewka, która urośnie na kupie cegieł- ale ona od początku tworzy rozległy system korzeniowy. Sadzona z doniczki ma korzenie skręcone w w supełek- i póki się nie ukorzeni, trzeba podlać.
A i przy sadzeniu warto trochę rozsupłać ten zwitek...

[art_75]

Wygląda na to, że po prostu przesuszona była.
Dziękuję bardzo za porady.

Pozdrawiam,