Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
gonsienniczka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 27 lut 2008, o 16:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Przemo, jesteś niesamowity! Szybki niczym błyskawica! Dziękuję za wskazówki.

Będę walczyć.
Rozumiem, że kwarantanna z dala od wszelkich innych roślin to konieczność.
... Hm, mam jesze kilka pytań:
Czy usunąć zainfekowane listki?
Jaki czas upływa od zainfekowania do takich objawów jak na jego liściach? Może dostałam zdrową roślinę, a załapała grzyb z osłonki już u mnie? Hm.. mam go dokładnie od soboty, czyli nie od przedwczoraj, a od kilku dni...

Operacje rozpoczynam jutro po zakupach ratujących życie zamioculcasowi :)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Liści nie usuwaj, roślinę przyniosłaś już z chorobą ona nie pojawia się do takiego stanu w przeciągu kilku dni, działaj i to szybko bo szkoda rośliny. :D
Awatar użytkownika
gonsienniczka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 27 lut 2008, o 16:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Tak jest!
Jak tylko zostaną otwarte bramy aptek dla ogrodników uzbroję się we wskazany szuwaks i potraktuje nim zamiokulkasa.. znaczy grzyba.
Akcję rozpocznę jak tylko wkroczę z orężem do domu, pewnie dopiero późnym popołudniem... ;:89 i zobaczymy.

Pozdrawiam nocnego marka... ;:229
Ściskam,
G
adameck
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 28 lut 2008, o 18:49
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Pomocy, pragnę rozmnożyć mojego zamioculcasa. Wybrałem sobie juz nawet listki z małej łodyżki. Myslę że teraz jest odpowiednia pora na to. Czytałem że wkłada się je do ziemi i po pewnym czasie powinno coś wyjść. Ale nie wiem w jakiej pozycji je ułożyć. Czy ogonkiem w górę, czy też w dół. Powiedzcie mi jak to zrobić.
Geo
100p
100p
Posty: 104
Od: 15 lut 2008, o 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Proszę o poradę w kwestii doniczki dla zamioculcasa. Intuicyjnie czuję, że powinna być szeroka, aby nowe pędy miały gdzie wychodzić, ale może się mylę.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

adameck liść wkładasz pionowo ogonkiem w ziemię zagłębiając w ziemi na jakąś 1/3 jego wysokości - 2/3 zostają nad ziemią.

Geo
oczywiście że szeroka ale znów nie za bardzo, szerokość doniczki trzeba dopasować do tego w jakiej doniczce rosła roślina wcześniej czyli dać max o 6-8 cm większą w średnicy w przypadku jeśli to duża roślina, jeśli mniejsza i ma mniejsze bulwy to max 4 cm większa doniczka. :D
Geo
100p
100p
Posty: 104
Od: 15 lut 2008, o 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Hmmm, czyli kobieca intuicja tym razem by mnie zawiodła...
Dzięki Przemo!
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Widzę, że został poruszony tu temat o rozmnażaniu zamioculcasa. Mam do niego jeszcze pewne pytanie. Jakich listków do niego użyć? Czy tych młodszych mających dłuższe ogonki, czy też tych starszych? I jak się ma do tego podlewanie. Owszem ten kwiat podlewa się bardzo rzadko ale jak jest przy nawadnianiu listków(podkreślę że torf będzie wilgotny)? Z góry dzięki za odpowiedź, bo tak jak inni pragnę rozmnożyć moją piękność :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Moim zdaniem nie ma to znaczenia jakich użyjesz liści co zaś do tego w czym sadzimy ja mam posadzone listki w ziemi dla kaktusów wymieszanej z żwirem ale to tylko moje spostrzeżenie i nikt nie musi go wykorzystywać zresztą póki co nie widać by ani listki ani zresztą cała łodyga którą też posadziłem z kilkoma listkami zmieniły się jakoś(ani nie marnieją ani nie widać by cokolwiek się rozwijało to dość długi etap czasowy) a mam je od miesiąca podlewam raz na dwa tygodnie bardzo ostrożnie i niewiele. :D
Awatar użytkownika
szymka
500p
500p
Posty: 600
Od: 21 lip 2007, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja też próbuję rozmnożyć zamioculcasa z liści, ale jak na razie nic z tego, ani drgną...
W zasadzie to już moje drugie podejście, za pierwszym razem też się nie udało. Chyba robiłam coś nie tak.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

szymka pisze:Ja też próbuję rozmnożyć zamioculcasa z liści, ale jak na razie nic z tego, ani drgną...
W zasadzie to już moje drugie podejście, za pierwszym razem też się nie udało. Chyba robiłam coś nie tak.
Szymko cierpliwości ! ja czekałam bardzo długo zanim liść drgnął.
A powiedz co zrobiłaś i dlaczego uważasz że było coś nie tak ?
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Dokładnie Szymko, trzeba dość długo czekać na efekt, także nie zrażaj się tylko cierpliwie czekaj, a na pewno za jakiś czas zacznie Ci coś wyrastać z listka :D
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Awatar użytkownika
Chantico
50p
50p
Posty: 95
Od: 6 lut 2008, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

A ja dziś dostanę mojego pierwszego zamiokulkasa :D

Uzbrojona w forumową wiedzę teoretyczną na temat jego hodowli jestem gotowa na wyzwanie :wink:
Pozdrawiam :-)
Kasia
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Ja próbuję rozmnożyć moją roślinkę z liści i łodygi. Uciąłem jedną małą, która miała 4 listki i praktycznie rosłą w głębi zasłonięta przez inne duże kłącza. Dwa listki powędrowały do dwóch małych doniczek, a łodyga z pozostawionymi też dwoma do większej. Na razie nie widzę po liściach aby zaczęły marnieć, więc zobaczymy czy coś z tego będzie. Jeśli tak to czy lepiej rozmnażać z łodygi czy liści...
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

bigaczzz pisze:Ja próbuję rozmnożyć moją roślinkę z liści i łodygi. Uciąłem jedną małą, która miała 4 listki i praktycznie rosłą w głębi zasłonięta przez inne duże kłącza. Dwa listki powędrowały do dwóch małych doniczek, a łodyga z pozostawionymi też dwoma do większej. Na razie nie widzę po liściach aby zaczęły marnieć, więc zobaczymy czy coś z tego będzie. Jeśli tak to czy lepiej rozmnażać z łodygi czy liści...
Zauważyłam że z łodygi wytwarza się większa bulwa aniżeli z listka.
Mam porównanie - z listka najpierw wychodzą malutkie łodyżki z dwoma listeczkami, a z łodygi od razu dość spora -tez łodyga.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”