Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 1
Re: Fuksja
No tak! Wyrosną nowe. Tylko, że przed zimą mogą nie zdążyć.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja
Hm, przecież i tak na zimę opada większość z nich, więc ja bym tragedii nie robiła
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja
Dokładnie rapunzel - nie ma się co stresować tym że nie zdążą odrosnąć, przed zimowaniem to nawet najlepiej wszystko oberwać tak jak robi nela. Chociaż znam ten ból kiedy coraz to więcej listków opada. Mam nawet jedną fuksję zaatakowaną tym choróbskiem (od lipca a zorientowałam się dopiero po tych zdjęciach powyżej) i od tamtej pory niczym nie pryskałam i do dzisiaj tak to wygląda że te zaatakowane opadają ale zaraz wyrastają nowe. Tylko tą jedna mi zaatakowało więc nie kupowałam preparatu tylko tak się zastanawiam czy gdzieś w łodygach lub na innych częściach roślinki "to coś" nie przetrwa zimy i potem młode listki znowu sie zarażą ?
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Piszę o tym żeby pryskać właśnie po to aby nie było problemów na wiosnę kiedy również atakuje mączniak rzekomy. Ta paskuda zawsze atakuje przy temperaturach nocnych poniżej 10 stopni. Jest taka zasada ujawniania się tego szkodnika 10-10-10 10 stopni 10 godzin na dobę przez 10 dni - i teraz właśnie mamy mącznika rzekomego. Jest on na wszystkich roślinach liściastych i jedyny preparat, który na niego działa to discus.
To tyle z teorii i praktyki przy "obsłudze" 800 odmian fuksji
To tyle z teorii i praktyki przy "obsłudze" 800 odmian fuksji
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja
Dobrze widzieć o tej zasadzie 10-10-10, przyznam, że nie słyszałam, ale jak tak pomyślę, to w sumie warunki chyba już zostały spełnione. Dobrze wiedzieć, że ten discus działa. Mam nadzieję, że można go kupić w ilościach przystosowanych do kilku fuksji, a nie od razu całej plantacji
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja
Kupiłam discus ale jakież było moje rozczarowanie kiedy otworzyłam opakowanie i okazało się, że to 3 g proszku który należy rozpuścić w 10 l wody I co ja niby miałabym później zrobić z tymi 10-cioma litrami roztworu poza tym, że opryskałabym kilka moich fuksji (
Do du.y taka ilość. Musiałam się nieźle nagimnastykować żeby podzielić to jakoś na 10 równych części. Sick! Pierwszy raz spotkałam się z proszkiem do rozpuszczenia w wodzie jeśli chodzi o środki ochrony roślin.
Do du.y taka ilość. Musiałam się nieźle nagimnastykować żeby podzielić to jakoś na 10 równych części. Sick! Pierwszy raz spotkałam się z proszkiem do rozpuszczenia w wodzie jeśli chodzi o środki ochrony roślin.
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Fuksja
Aniu ta Twoja fuksja z pierwszego zdjęcia oszałamiająca Wydaje mi się, że podobna jest u Adriana i mam nadzieję, że uda mi się ją w styczniu upolować
Paulina
Re: Fuksja
Paulino nie wiem co to za odmiana bo kupiłam ją u na s na targu w tamtym roku. Mi też się podoba, ale każdy kto ją zobaczy to mówi że jest sztuczna bo tak ładnie wygląda.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Fuksja
Czy chowacie już wasze fuksje na noc czy jeszcze stoją na zewnątrz. To będzie ich pierwsze zimowanie u mnie i nie chcę ich zmarnować. Czy takie temperatury jakie mamy nocą teraz nie wyrządzą im krzywdy?
Paulina