Dżdżownica w doniczce !

Rośliny doniczkowe
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Czyli nie jest tak źle jak nam się wydaje :P. Chociaż już sam nie wiem komu wierzyć :lol:.
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 855
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

mirzan pisze: Nie żre korzeni tylko rozłożoną martwą, mokrą substancję organiczną.Roślinie
nie zagraża, ale może wyjsć z doniczki, jeśli ziemia jest zalana albo przesuszona.
Nie jestem pewna czy roślinie nie zagraża - u mnie obżarła połowę bazylii... ledwo ją odratowałam... :roll: :wink: :wink:
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

mirzan nie masz racji w żadnym zdaniu jakie napisałeś, poczytaj o dżdżownicach troszkę(o rozmnażaniu szczególnie) a potem pisz co może ona spowodować będąc w doniczce z roślinom. Z czasem rośliny nie będzie. Nic więcej nie mam do dodania. :D
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Dżdżownice

Post »

Hodowałem dżdzownice przez wiele lat i jeszcze je mam, kalifornijskie, a krajowe
same sie hodują. Dżdżownica nie ma zębów, sama się nie zapłodni, bazylii nie obgryzie
ani żadnej innej żywej rośliny.
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Ciekawe to :D. Dla bezpieczeństwa będę brał suchą ziemię z ogródka, bo w mokrej jest ich mnóstwo i dodatkowo dobrze sprawdzał czy nic się tam nie kryje. Jednak czy w przypadku cytrusów, które są podlewane jak ziemia dobrze przeschnie, to chyba nie ma wymarzonych dla nich warunków :?:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

I tę ziemię wyparz, albo wypraż w piekarniku, wtedy rzeczywiście nic w niej się nie zalęgnie.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Dżdżownice

Post »

mirzan pisze:Hodowałem dżdzownice przez wiele lat i jeszcze je mam, kalifornijskie, a krajowe
same się hodują. Dżdżownica nie ma zębów, sama się nie zapłodni, bazylii nie obgryzie
ani żadnej innej żywej rośliny.
Może byśmy założyli Klub Obrońców Dżdżownic? Podobno sad,w którym nie ma dżdżownic, nie owocuje.
Ja nazywam dżdżownice moimi najlepszymi przyjaciółkami. Jeśli jesienią ułożę na grządce stosik liści,łętów i innych działkowych śmieci, to na na wiosnę w tym miejscu ziemia jest jak puch, żadne kopanie tak nie spulchni ziemi. Przy wiosennym zgrabianiu widzę, jak zmykają wgłąb.
Do doniczek wrzucam zeschłe liście na wypadek, gdyby tam zamieszkała przypadkiem jakaś moja najlepsza przyjaciółka.
Teraz przymierzam się do kupna kalifornijek, mam już przygotowany dla nich piękny stosik.
Byłabym wdzięczna, mirzan , za praktyczne rady, związane z ich hodowlą. Chyba wszystko, co mogłam znalezc w Internecie, już przeczytałam
Gdzie je najlepiej kupić, u kogo? A może Ty sprzedajesz?
Już bym chciała je kupić, ale obawiam się, że jeszcze za zimno, a może im wcześniej, tym lepiej?
Waleria
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kalifornijskie

Post »

Prawdopodobnie kalifornijskie kupisz w skepie wędkarskim, pod nazwą czerwone
robaki.Na początek, w celu rozmnożenia, można je trzymać w ciepłym pomieszczeniu,
w jakieś skrzyni.Należy włożyć do niej jakieś zielska już gnijące, mocno namoczone.
Dołożyć dużo papirów, tektury, również mokrych. Można wkładać odpadki z kuchni,
obierki, resztki jarzyn. Pojemnik musi być przykryty, aby trzymał wilgoć, bo w suchym
dżdżownice nie mieszkają.Jak jest cały czas wilgotno i mają co jeść, to nigdzie nie pójdą.W papierach będą składać kokony i tam będzie najwięcej młodych robali.
Są one małe, białe, jak podrosną dostaną barwy.
Jak będzie cieplej, można je wynieść do ogrodu, wpuścić do kompostownika.
Trzeba kompostownik zabezpieczyć siatką od dołu, aby nie wszedł tam kret, czy myszy,bo mogą wyjeść dżdżownice.
Kompost powinien być przykryty i cały czas wilgotny, to wtedy pięknie pracują
i się mnożą. Farba na gazetach nie szkodzi im, mogą być nawet kolorowe pisma.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Mirzan, Dziękuję!

Wszędzie straszą gazetami, a tu się okazuje, że i to strawią!
Czym to przykrywasz?
Przyznam sie teraz, że dwa lata temu kupiłam porcyjkę w sklepie wędkarskim, trzymałam to początkowo w domu, potem wyniosłam na działkę, wpuściłam do kompostu, coś tam trochę były, a potem znikły.
Analizując błędy, widzę, że: nie miały zabezpieczenia od spodu. Kretów u nas nie ma, ale może myszy czy inne paskudy na nie połakomiły się?
Niczym kompostu nie przykrywałam.
No i chyba najważniejsze: miały zdecydowanie za sucho.
Jak uważasz, takie pudełeczko dżdżownic wystarczy na 500m2 działki? Wszystkie chwasty, liście i łęty składam na kompost, staram się jak najmniej spalać.
Waleria
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Dżdżownice

Post »

Kup kilka pudełeczek, namocz stertę gazet, włóżdo kompostownika przesyypując
ziemią, roslinami i wpuść tam dzdzownice.Do przykrycia wystarczy jakaś decha
zew starych mebli. Pod dechą będzie mokro, będą tam siedzieć aż zjedzą papier,
a przy okazji rozmnożą się.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Dżdżownica - jak się pozbyć?

Post »

Witam wszystkich serdecznie! To mój pierwszy post na forum - wypadło na wątek dżdżownicowy ;) Przesadzałam dziś jodłę (raczej jeszcze jodełkę ;) ) koreańską i znalazłam dżdżownicę. W ziemi w jednym miejscu odkryłam całą masę jaj Obrazek
Obrazek
Usunęłam jaja oczywiście, starą ziemię z bryły korzeniowej usunęłam w większości, ale nie wszystko, bo bałam się, że uszkodzę system korzeniowy. Boję się, że coś zostało... Czy są jakieś naturalne metody skuteczneg wybicia tego mieszkańca?
Z góry dziękuję za wszystkie porady :)
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Zawsze uważałam, że dżdżownice są pożyteczne. Gdy zauważyłam je na swojej działce ucieszyłam się, bo to oznacza, że poprawiło się siedlisko. Gdy przypadkiem wykopię jakąś, to wkładam ją na powrót do ziemi.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Dzięki Frido za odpowiedź :) Ale jodełka mieszka w doniczce. Przeczytałam cały wątek o dżdżownicy i wniosek nasunął mi się jeden - w doniczkach niekoniecznie są pożyteczne... ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”