Ranczo Nokły cz. 5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

MARIOLU- dziękuję za odwiedziny, trudno jest pomylić pigowca z berberysem, chociaż obie rośliny mają kolce. Mój pigowiec rośnie w ozdobnej części ogrodu, tak samo jak i berberysy, przecież one wiosną pięknie kwitnie.

HELENO- kupując do swojego ogrodu sadzonkę ambrowca byłem przekonany że to drzewo będzie rosło bezproblemowo w naszym ogrodzie. Mimo zapewnień o jego mrozoodporności , trochę z zaskoczeniem stwierdziłem wiosną ubiegłego roku że sadzonka obmarzła do poziomu śniegu, ale wiosną wypuściła wiele nowych pędów.

Przed następną zimą wszystkie pędy wyrosłe z pnia dokładnie osłoniłem włókniną, niestety nic to nie pomogło i jeszcze raz wszystkie pędy obmarzły prawie do poziomu ziemi. Wiosną tego roku gdy roślina odbiła z ziemi znowu wieloma pędami zdecydowałem się na usunięcie wszystkich nowych pędów , pozostawiłem tylko jeden. To spowodowało że że ten jeden pęd urósł do ponad jednego metra, a nie jak w ubiegłym roku gdy wiele pędów urosło ledwo po około pół metra. Tak oto wygląda teraz mój ambrowiec;

Obrazek

Zamierzam go w tym roku ponownie okryć włókniną, ale jak znowu zmarznie do poziomu śniego to go się wiosną pozbędę z ogrodu, jako roślinę nie odporną na warunki zimowe w naszym ogrodzie.

Co do porad w zakresie uprawy pomidorów, to w bieżącym roku prym wiedli doradcy zawodowi, producenci tych warzyw na skalę przemysłową, stosujący nowoczesne zasady dokarmiania roślin, w związku z tym w niewielkim zakresie udzielałem się w tych tematach.

JOLU- dziękuję za odwiedziny, ja już od dawna lobbowałem za sadzeniem aralii w ogrodzie, zastępuje ona swoimi potężnymi liśćmi tropikalne palmy, rośnie bezproblemowo, wydaje odrosty, ale w niewielkich ilościach, robi za ul w ogrodzie gdy rozpoczyna kwitnienie, a na koniec pięknie się przebarwia jesienią.

Co roku ukorzeniam z jej odrostów po kilka sadzonek, niestety w tej chwili nie mam ani jednej ukorzenionej sadzonki.

AGATKO- dziękuję za spacer po ogrodzie, lespedeza rośnie w naszym ogrodzie już od kilku lat. jest to roślina której praktycznie corocznie przemarzają wyrosłe corocznie pędy do poziomu śniegu lub niewielkiego okrycia.

W następnym roku mimo umarznięcia pędów od ziemi z każdego pędu wyrasta dwa-trzy nowe pędy( a jeżeli jest okryta na wysokość 5-10 cm, to i więcej nowych pędów), rosną on bardzo szybko, rozkrzewiają się i późnym latem, lub wczesną jesienią zakwita na wyrosłym w danym roku pędach moc niezbyt dużych kwiatuszków.

Posadzona sadzonka, już w następnym roku wypuszcza jeden-dwa pędy na wysokość 1.5- 2.0 metra i kwitnie, w następnych latach z ziemi ( w miarę rozbudowy systemu korzeniowego) wyrasta coraz więcej . Nie stwierdziłem by imały się jej choroby, czy nadmiernie ją "lubiły" ssąco żrące owady.

Kielichowiec wonny w tym roku ogromnie się rozrósł, i w górę i wszerz, jego kwitnienie trwało od początku czerwca do końca sierpnia i było moc kwiatów. Nasz kielichowiec rośnie w miejscu gdzie w godzinach przedpołudniowych ma dużo słońca, a po południu ma cień.

MAGDO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie,miło że jesteś naszym stałym gościem. Barbulę, kupiłem w ubiegłym roku jesienią, nie sadziłem jej na miejsce stałe, gdyż wszystkie kupowane rośliny jesienią nie sadzę do gruntu, gdyż nie wiem jak wcześniej były odżywiane i czy były hodowane w naszych warunkach klimatycznych.

W tym roku planuję barbulę posadzoną wiosną do gruntu obsypać ściółką i korą na wysokość 5-10 cm, powinna w ten sposób okryta przeżyć i wypuścić wiosną nowe pędy z korzenia, nie przeżyje, to trudno, nie pierwsza i nie ostatnia taka roślina by była w ogrodzie. Dziękują za ciepłe słowa o naszym ogrodzie i za pozdrowienia dla córki Justynki.

ANETKO- dziękuję za odwiedziny, zbiory pomidorów o tej porze są jeszcze imponujące, po mokrym lipcu i ataku chorób grzybowych nie liczyłem że jeszcze teraz będą rosły pomidory na krzakach, jednak długotrwała słoneczna pogoda ma ogromny wpływ na owocowanie tych roślin.

Aralia to piękne drzewo, a trzmielina zwyczajna jest rodzimym drzewkiem rosnącym w znacznych ilościach nad naszą rzeką, teraz jej owoce i liście są ozdobą ogrodu .

AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, owocki aralii nadal się trzymają pędów kwiatowych ale widać że powoli ich ubywa, zapewne za sprawą licznej w ogrodzie gromady ptaków. Ziemowity szybko się rozrosły w duże łany, ale i one powoli kończą kwitnienie;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomidorów w szklarni jeszcze dużo, planuję ,w związku z załamaniem pogody zerwać wszystkie dojrzałe i dojrzewające owoce by dojrzewały dalej w domu, zielonych owców na razie nie ruszam chyba że będą zapowiadać przymrozki.

LAWENDOWA URSZULO- dziękuję za spacer po ogrodzie,
mogło mi przecież przyjść do głowy że jak od Tadeusza to coś fajnego
U nas w ogrodzie rosną tylko fajne roślinki i myślę że to zapamiętasz, mam nadzieję że się niedługo spotkamy u Twojej imienniczki.

8008M- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, z treści Twojego postu wywnioskowałem że też mieszkasz na pięknej Lubelszczyźnie , mam w związku z tym nadzieję że kiedyś zawitasz w realu do naszego ogrodu.

Sosnę armanda mam dopiero od dwu lat, kupiłem ją wiosną ubiegłego roku, jak na razie jest niewielka ale ładnie rośnie;

Obrazek

Z miłą chęcią obejrzę Twoją sosnę.Dziękuję za miłe słowa o naszym ranczo a zwłaszcza za dostrzeżenie w nim duszy.

DANGAR1- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie , ogród nasz jest duży i by nad wszystkimi jego częściami panować, trzeba w każdej jego części utrzymywać porządek. Mam na to cały wolny od pracy zawodowej czas, a i lubię pracować w ogrodzie. Zapraszam do wcześniejszych części naszego wątku ogrodowego.

W ogrodzie już powoli zaczyna być widać suszę , od blisko dwu miesięcy na naszą okolicę nie spadła ani kropla deszczu, w takiej sytuacji widać jak korzystne stosunki wodne panują w ogrodzie, mam nadzieję że nareszcie zapowiadany w piątek deszcz spadnie. Ziemia zamieniona na kamień nie pozwala na posadzenie w niej jakiejkolwiek wiosennej cebulki, a to już z sadzeniem najwyższa pora.

Mimo suszy, w bardziej zacienionych miejscach ogrodu urosła duża trawa i dzisiaj , już po raz dwudziesty drugi zmuszony zostałem do dziesięciokilometrowego spaceru za kosiarką .


Oto jak bezpośrednio po koszeniu wyglądał ogród, chwilę później już był pokryty warstwą spadających z drzew liści;


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie z kwiatów królują głównie dalie;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A co jeszcze więcej kwitnie?;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

No Tadziu szkoda żebyś po najeździe Hunów/ lubelskich forumowiczów/ miał jeszcze jakieś sadzonki ,przecież my wszystko rozdrapiemy.
Musze Ci się pochwalić że kupiłam wczoraj lespedezę, miałam jeszcze ochotę na barbulę ale nie było , pewnie w innym ogrodniczym by była ale pozwoliłam sobie na wstąpienie tylko do jednego.
MLODA1
500p
500p
Posty: 526
Od: 2 kwie 2010, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu
Ogród piękny i nie widać w nim, że nie było deszczu od dwóch miesięcy. Zapowiadali na dzisiaj deszcze, atu ledwie u mnie popryskało. Większa część roślin od Ciebie rośnie w doniczkach i będę je chować do garażu, ale niektóre już posadzone i ładnie rosną. Dziękuję. ;:196
Awatar użytkownika
Marysiek
100p
100p
Posty: 185
Od: 15 sie 2011, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu spacer po Twojej działce to jak wizyta w ogrodzie botanicznym-wszystko piękne, takie dopieszczone, opisane... :D
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu
Dziękuję za informację o ambrowcu. Cierpliwie poczekam do wiosny i zobaczę co będzie u Ciebie i co u mnie. Mam żal do sprzedawcy, bo gorąco mnie przekonywał, że wystarczy pierwszej zimy lekko okryć (okryłam solidnie), a kosztowały niemało.
Twoje rady n/t pomidorów mam skopiowane z poprzednich wątków i wklejone do specjalnego notatnika, chyba nie masz za złe :oops: ale i tak wiosną będę miała moc pytań, bo nie wszystko zrozumiałam.
A ogród Twój przepiękny, sprawia wrażenie, że wszystko jest na swoim miejscu, jakby było tam od zawsze. Planowałeś to dokładnie?
Zaraził mnie również Twój zachwyt dla kielichowca i już go posadziłam, pewnie mi jeszcze nie zakwitnie w przyszłym roku :(
Forum stało się dla mnie i książką i telewizją, tylko radio mi jeszcze nie przeszkadza. Nawet mąż już się pogodził z tym, że siedzę do późna przed monitorem.
pozdrawiam - Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu, bardzo mnie urzekła aralia japońska. Ale niestety uważam, że raczej jej nie posadzę, bo ziemia wapniowa a ponadto sucha, ciągle musiałabym dokwaszać i biegać z konewkami. Ale choć u Ciebie oko nacieszę. Zofia.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 846
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadziu!
Jestem zdumiony widokiem Twojej działki,wygląda prawie tak jak ją zobaczyłem w realu 12.06.2011r.Ulka napisała,że obecnie moja działka nie przypomina tej z 2o.08.2011r.i tak faktycznie jest.
Pozdrowienia Edward
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu piękna kolekcja dalii w Twoim ogrodzie. ;:108
Trawnik zieloniutki, jakby naokrągło padały deszcze, u mnie zupełnie wypalony i żółty, niestety. :)
Śliczny ambrowiec, szkoda, że przemarza . :)
marzenaF
1000p
1000p
Posty: 1679
Od: 24 sie 2009, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Pięknie wcale nie widać jesieni Tadeuszu :)
Wiele jeszcze kwitnie,dookoła ład i porządek! Bardzo mi się podobają te opisy każda roślina ma swój rodowód ;:180
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu.Ranczo jak zawsze ,,kwitnące''. Aralia sporo urosła od mojej wizyty . Barbula i lespedeza całe w kwieciu. To krzewy akurat na moją działeczkę. Barbulę mam , kwitnie od miesiąca i już niestety kończy. Obawiam się jak przeżyje zimę , ale po Twoich radach myślę że nie będzie tak żle. Powojnik tangucki niezmordowany , kwitnie chyba od wiosny. Ta ,,czarna malwa '' to prawoślaz lekarski. W okolicach mojej działki są kilkuarowe poletka tego ziółka. Zbiera się kwiaty zaraz po rozkwicie.
Cieszę się , że będziesz z Justynką u Ulki. Tęż się wybieramy. Oby pogoda dopisała.
Tadek.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu, dziękuję za obszerne wyjaśnienie na temat lespedezy i info o kielichowcu. Ten ostatni u mnie chyba za dobrze się nie czuje, jedna sadzonka uschła, druga trzyma się, ale nie za bardzo przyrasta. Chyba w nowym sezonie spróbuje jeszcze raz, chciałabym mieć ten krzew, bo jest piękny... :)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

:wit
Jak widzę prace w ogrodzie nie kończą się nigdy i zapewne choroba zwana "ogrodnictwem" też nie ma końca :D
Proszę dajcie mi znać kiedy będziecie okrywać swoje roślinki, Zwłaszcza Ciebie Tadeuszu o to proszę bo to ten sam region to i mrozy zawitają do nas w tym samym czasie. Podobno zbyt wczesne okrycie nie jest dobre?
Pozdrowionka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu, oglądam jak zwykle z podziwem ranczo Nokły i nie znajduję ani śladu jesieni. Wszystko jeszcze zielone i kwitnące. ;:138 U mnie aralia już przebarwiona i gubi liście. Lespedeza śliczna. Już zastanawiałem się nad moją czy jej nie wyciąć, rośnie kilka lat i straszna lichota. Po namyślę dam jej jeszcze szansę, może odwdzięczy się pięknym widokiem w następnych latach.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”