Majka 411 - róże 2011 cz.2
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Witam Was mobilny mnie wyrzuca, co napiszę to aut.
Jak to przejdzie to spróbuje jeszcze raz, kurcze czuje sie jak na wygnaniu, żeby nie można było robic co sie chce.
Dorotko, Rococo czy Rokoko to ta sama róża. Pokazywałam ją kilka razy zawsze z opisem nazwy róży, wiec jak chcesz się jej przyjrzeć to użyj wyszukiwarki.
Róża raczej zdrowa, krzak około 120 ? 140 , liście ciemnozielone lekko z połyskiem.
Kwiaty bardzo duże, ale nie pełne , w rozkwicie pokazują się ładne pręciki.
Kolor pastelowy wręcz blady róż z zabarwieniem morelki.
Jak na moje marzenia to ona trochę za mało tworzy tych kwiatów. Myślałam, że będzie oblepiona kwiatami.
Swoją oddaje za płot sąsiadowi z prawej strony, będę ją oglądać przez płot. Zyskam miejsce na przejście do kompostownika.
Nelu, Cesar jest wyjątkowy i warto go mieć, Pastella i Geisha to niezawodne róże, też nie powinno ich zabraknąć w ogrodzie.
Nie wiem co się stało Pastelli, ale naprawdę zwariowała z tymi kwiatami. Kolejna też zaczyna kwitnąć na pokaźnym pędzie, ale już mniejszą ilością kwiatów. Róże w moim przypadku zrobiły sobie drugie kwitnienie, to przez pogodę. Kupiłam klematisa Arabelę, cieszę się.
Jule, witam, a Ciebie znowu męczy morelka.
Wiec tak w realu to ona ma od morelki przez brzoskwinkę po róż kolor środeczka kwiatuszków.
Jak znam już Twoje wymagania to ona nie jest cacy dla Ciebie.
Ewo, witam, dziękuję w imieniu Cesara za pochwały. Ona ma coś w sobie, ale do Edenki wcale nie jest podobna. Ładna, warto ją mieć, a środeczek jest taki potargany. Mnie też się podoba.
Ewo ja już przez tą Edenkę uczę się cierpliwości, bo co mi pozostało jak chcę oglądać jej kwiaty. Tak się domyślałam, że ona musi się dobrze wygrzać, to zakwitnie.
Lato było dość chłodne więc to może być powód, że nie zakwitła mi ponownie.
Zaraz zakwitła jednym kwiatem. Dobre i to.
Ewo już pisałam wcześniej, różyczki zrobiły sobie drugie kwitnienie.
Nawozy stosuję do końca lipca. Na jesieni tylko siarczan potasu. Sprawdzałam mam zdrewniałe łodygi. No tak jeszcze róże maja czerwone przyrosty, a te to nie wiem czy się wyrobią do mrozów.
Marta, witam wiesz, to będzie super kompozycja, ja tak to czuję. Znam wszystkie te róże poza Tea Clipper, ale wiem, że Ty byś gafy nie zrobiła. Oj dobrze, dobrze, że lubisz różyczki. Je trzeba kochać, to przepięknie zakwitną
Ewa ? ewamaj66 witam, będzie specjalnie dla Ciebie Królowa. Tylko tu zdjęcie mi nie przejdzie. Póki co to robię jej fotki i w domku wstawię.
Czytałam, że zamówienie opiewa na Królową, ale szok
Jak to przejdzie to spróbuje jeszcze raz, kurcze czuje sie jak na wygnaniu, żeby nie można było robic co sie chce.
Dorotko, Rococo czy Rokoko to ta sama róża. Pokazywałam ją kilka razy zawsze z opisem nazwy róży, wiec jak chcesz się jej przyjrzeć to użyj wyszukiwarki.
Róża raczej zdrowa, krzak około 120 ? 140 , liście ciemnozielone lekko z połyskiem.
Kwiaty bardzo duże, ale nie pełne , w rozkwicie pokazują się ładne pręciki.
Kolor pastelowy wręcz blady róż z zabarwieniem morelki.
Jak na moje marzenia to ona trochę za mało tworzy tych kwiatów. Myślałam, że będzie oblepiona kwiatami.
Swoją oddaje za płot sąsiadowi z prawej strony, będę ją oglądać przez płot. Zyskam miejsce na przejście do kompostownika.
Nelu, Cesar jest wyjątkowy i warto go mieć, Pastella i Geisha to niezawodne róże, też nie powinno ich zabraknąć w ogrodzie.
Nie wiem co się stało Pastelli, ale naprawdę zwariowała z tymi kwiatami. Kolejna też zaczyna kwitnąć na pokaźnym pędzie, ale już mniejszą ilością kwiatów. Róże w moim przypadku zrobiły sobie drugie kwitnienie, to przez pogodę. Kupiłam klematisa Arabelę, cieszę się.
Jule, witam, a Ciebie znowu męczy morelka.
Wiec tak w realu to ona ma od morelki przez brzoskwinkę po róż kolor środeczka kwiatuszków.
Jak znam już Twoje wymagania to ona nie jest cacy dla Ciebie.
Ewo, witam, dziękuję w imieniu Cesara za pochwały. Ona ma coś w sobie, ale do Edenki wcale nie jest podobna. Ładna, warto ją mieć, a środeczek jest taki potargany. Mnie też się podoba.
Ewo ja już przez tą Edenkę uczę się cierpliwości, bo co mi pozostało jak chcę oglądać jej kwiaty. Tak się domyślałam, że ona musi się dobrze wygrzać, to zakwitnie.
Lato było dość chłodne więc to może być powód, że nie zakwitła mi ponownie.
Zaraz zakwitła jednym kwiatem. Dobre i to.
Ewo już pisałam wcześniej, różyczki zrobiły sobie drugie kwitnienie.
Nawozy stosuję do końca lipca. Na jesieni tylko siarczan potasu. Sprawdzałam mam zdrewniałe łodygi. No tak jeszcze róże maja czerwone przyrosty, a te to nie wiem czy się wyrobią do mrozów.
Marta, witam wiesz, to będzie super kompozycja, ja tak to czuję. Znam wszystkie te róże poza Tea Clipper, ale wiem, że Ty byś gafy nie zrobiła. Oj dobrze, dobrze, że lubisz różyczki. Je trzeba kochać, to przepięknie zakwitną
Ewa ? ewamaj66 witam, będzie specjalnie dla Ciebie Królowa. Tylko tu zdjęcie mi nie przejdzie. Póki co to robię jej fotki i w domku wstawię.
Czytałam, że zamówienie opiewa na Królową, ale szok
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11734
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maju dla mnie Cesara zabrakło w szkółce ...no trudno może za rok będę go miała
Ale Ci kwitną róże
Ale Ci kwitną róże
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Morelka jako kolor mnie nie ciagnie a bardziej te postrzepione kwiaty w zabki Szukam - hmmm szukam - mam w rzedzie ktore idzie "z kola" 2 Edenki kolo siebie, dalej jest przerwa a dalej juz na ogrodzeniu jest New Dawn i White New Dawn. I teraz - na tym pustym miejscu mialam spora kepe prosa ozdobnego ale optycznie mi to wcale a wcale proso przenioslam, zostalo miejsce. I teraz potrzebuje rozyce, ktora bedzie, po pierwsze w bieli-rozu, nizsza od Edenek ale nie musi ale ktora musi miec calkiem inny kwiat Strzepiasty lub rozwichrzony lub ... no obojetnie jaki, byle w miare pelny i inny niz Eden.
Mam cala zime na przemyslenia dlatego podpytuje, to tu to tam
Mam cala zime na przemyslenia dlatego podpytuje, to tu to tam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Aniu, witam przykro mi, że nie dostałaś Cesara, ale może na wiosnę go kupisz.
Różyczki naprawdę dostały czadu jakieś dwa tygodnie temu, po tych cieplutkich dniach i nocach.
Urządziły sobie drugie kwitnienie. Oby tylko sie wyrobiły do zimnych dni.
Tylko A Sh L i Edenka jest już po kwitnieniu, a tak to całe towarzystwo pcha się z kwiatami. Najbardziej to Queen of Sweden i Aphrodyta, ta ma 11 paków. Kwiaty tuż, tuz. No i Pastella, wcale nie skończyła kwitnąć, a następne krzaki już mają kwiaty.
Może być nieciekawie jak szybko przyjdzie zima. Zapomniałam o szalonej Pirouette. aż zrobiłam zdjęcie co ona wyprawia.
Policzę ile ma wypuszczonych pędów , które są kwitnące. Nie taką ilością jak latem ale jednak.
Jule, pomyślę która by Ci się mogła podobać, A może coś w typie Larysa, Mariateresa. Żeby Ci długo kwitły bo Edenka albo da Ci kwiatki albo nie. I co będziesz podziwiać liściory.
A spójrz do Gosi - deirde na Ksieżniczke Sofię ona ma postrzępione płateczki.
Jak mi się cos przypomni to dam znać.
Różyczki naprawdę dostały czadu jakieś dwa tygodnie temu, po tych cieplutkich dniach i nocach.
Urządziły sobie drugie kwitnienie. Oby tylko sie wyrobiły do zimnych dni.
Tylko A Sh L i Edenka jest już po kwitnieniu, a tak to całe towarzystwo pcha się z kwiatami. Najbardziej to Queen of Sweden i Aphrodyta, ta ma 11 paków. Kwiaty tuż, tuz. No i Pastella, wcale nie skończyła kwitnąć, a następne krzaki już mają kwiaty.
Może być nieciekawie jak szybko przyjdzie zima. Zapomniałam o szalonej Pirouette. aż zrobiłam zdjęcie co ona wyprawia.
Policzę ile ma wypuszczonych pędów , które są kwitnące. Nie taką ilością jak latem ale jednak.
Jule, pomyślę która by Ci się mogła podobać, A może coś w typie Larysa, Mariateresa. Żeby Ci długo kwitły bo Edenka albo da Ci kwiatki albo nie. I co będziesz podziwiać liściory.
A spójrz do Gosi - deirde na Ksieżniczke Sofię ona ma postrzępione płateczki.
Jak mi się cos przypomni to dam znać.
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maja-przestań natychmiast.Ja też chcę takie kwitnienia róż.Aphrodite ukochana u ciebie ma jeszcze tyle pąków?Pastella ,cudowna Piruette-no to ja idę w kąt i wyję i leję łzy-dlaczego nie ja?,dlaczego nie u mnie?
Wim,wiem-maja za ciasno.
Wim,wiem-maja za ciasno.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maju jestes normalnie cos niesamowitego - Dzięki Larissa jest piekna roza ale mi tam taki cieply roz nie pasuje ale Mariateresa juz bardziej... te znam, jeszcze ta Sofie zobacze sobie. Temat jest swiezy, bo 2 dni temu proso przesadzilam, dlatego sie nie zaglebialam jeszcze w temat ... mysle sobie mam czas, zima idzie
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
No właśnie Maju, mam pytanko: Larissa to ciepły, czy zimny róż?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Nie mam specjalnie estymy dla arystokracji, ale królowa to jest ktoś W ogóle nie miałam jej w planach, to miłość od pierwszego wejrzenia Noce już naprawdę zimne, nie sprawdzałam dziś, jak się czują róże. Wiele rozwija pąki, czerwone pędy też są. Te na pewno nie zdążą.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Majuś piękne kwitnące cuda pokazałaś.
U Ciebie tylko Eden kapryśny a u mnie i Cezar sie nie kwapi do powtarzania.
Jak ja dawno nie widziałam moich różyczek. Dzisiaj sie wybiorę to zobaczę czy coś jeszcze u mnie kwitnie.
U Ciebie tylko Eden kapryśny a u mnie i Cezar sie nie kwapi do powtarzania.
Jak ja dawno nie widziałam moich różyczek. Dzisiaj sie wybiorę to zobaczę czy coś jeszcze u mnie kwitnie.
Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Witam serdecznie milusińskich gości.
Weekend był bardzo chłodny, a w sobotę spadł grad. Jednak róże ani drgnęły, jak na razie szusują do przodu.
Powoli otwierają kwiaty. Zastanawiam się czy wyrobią się i wszystkie pączki się rozwiną.
Zaskoczyła mnie Golden Celebration, i Teasing Gergia one zbudowały nowe przyrosty i już mają pąki. Nie jest tego dużo, a jednak zobaczymy jeszcze kwiatuszki
Aniu, jak Twoje różyczki kwitły, to u mnie nie było kwiatuszków. Teraz zwyczajnie kwitną jeszcze moje. Popatrz chociaż u mnie na końcówkę tego sezonu. To już ich ostatnie podrygi w tym roku.
Róże maja masę pąków, tylko czy się wyrobią ? Specjalnie dla Ciebie wstawię Aphrodyte jak tylko rozwinie pierwsze pąki.
A na razie chociaż jej pączki .
Jule,[/ ciekawa jestem czy Sofia Ci przypadła do gustu ?
Będę jeszcze Ci szukać tej wymarzonej.
Moniczko, ja nie mam Larisy. Wydaje mni się, że ona jest bardziej lawendowa .
Ewo , dobrze ulokowana ta Twoja miłość od pierwszego spojrzenia, ona jest cudna. Zaraz specjalnie dla Ciebie wstawię .
Też róże mają te czerwone przyrosty. Chyba nie mają szansy.
Lemeczko, jak dawno Cię nie było na forum. Myślałam, że może jesteś chora. Różyczki jeszcze kwitną, ale wiadomo to już ich finisz... Wydaje mi się, że Cesar to też kapryśnica. Bardzo będę ciekawa jak Twoje różyczki.
Oj już niedługo trzeba będzie wkopywać nowe.
Weekend był bardzo chłodny, a w sobotę spadł grad. Jednak róże ani drgnęły, jak na razie szusują do przodu.
Powoli otwierają kwiaty. Zastanawiam się czy wyrobią się i wszystkie pączki się rozwiną.
Zaskoczyła mnie Golden Celebration, i Teasing Gergia one zbudowały nowe przyrosty i już mają pąki. Nie jest tego dużo, a jednak zobaczymy jeszcze kwiatuszki
Aniu, jak Twoje różyczki kwitły, to u mnie nie było kwiatuszków. Teraz zwyczajnie kwitną jeszcze moje. Popatrz chociaż u mnie na końcówkę tego sezonu. To już ich ostatnie podrygi w tym roku.
Róże maja masę pąków, tylko czy się wyrobią ? Specjalnie dla Ciebie wstawię Aphrodyte jak tylko rozwinie pierwsze pąki.
A na razie chociaż jej pączki .
Jule,[/ ciekawa jestem czy Sofia Ci przypadła do gustu ?
Będę jeszcze Ci szukać tej wymarzonej.
Moniczko, ja nie mam Larisy. Wydaje mni się, że ona jest bardziej lawendowa .
Ewo , dobrze ulokowana ta Twoja miłość od pierwszego spojrzenia, ona jest cudna. Zaraz specjalnie dla Ciebie wstawię .
Też róże mają te czerwone przyrosty. Chyba nie mają szansy.
Lemeczko, jak dawno Cię nie było na forum. Myślałam, że może jesteś chora. Różyczki jeszcze kwitną, ale wiadomo to już ich finisz... Wydaje mi się, że Cesar to też kapryśnica. Bardzo będę ciekawa jak Twoje różyczki.
Oj już niedługo trzeba będzie wkopywać nowe.
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Grad!? o rany nic nie wiedziałam! Siedziałam całą sobotę w murach i nawet to mi umknęło! No ale szkód nie narobił, bo bym zauważyła.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ula, i ja bym nie zauważyła, ale akurat przyjechał do mnie, długo oczekiwany facecik do montażu kabiny łazienkowej i to on żartował, że ta chmura ciągnie się za nim od Radzymina. Grad był wielkości małej fasoli. Padał krótko i natychmiast się bardzo ochłodziło. Szkody żadnej nie wyrządził. W ten weekend pogoda była byle jaka.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maja, Sofia w paku jest przecudownej urody ale rozkwitnieta juz hmmm no nie moj typ Ale super ze podpowiadasz czlowiek nabiera dystansu i moze na zimno do tego podejsc a nie rzucac sie jak zglodnialy wilk na pierwsza lepsza owce