Petunie
- fitnes
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 lip 2011, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Petunie
Joanna
- natalka_klb
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 29 lip 2011, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunie
śliczne te twoje petunie botanik1, szczególnie te białe mi się podobają mam podobne na balkonie, dopiero pierwszy rok. Ślicznie rosną i kwitną, ale wczoraj zauważyłam na nich takie malutkie czarne muszki, trochę mi to wygląda na mszyce, ale one kojarzą mi się z kolorem zielonym. Nie chciałabym tych kwiatów stracić bo do jesieni jeszcze daleko, dlatego powiedzcie mi czym chronicie wasze petunie/surfinie (wiecie, żeby nie używać 20 środków na wiele dolegliwości a jeden, dwa a porządniejsze)?
Dodam jeszcze, że piętro niżej moja teściowa doprowadziła w zeszłym tyg do "jesieni" u swoich petunii - nie obrywała, nie uszczykiwała i wytworzyły jej się nasiona, a łodygi zaczęły gubić liście od najstarszych - trochę jej poprzycinałam i roślinki odżyły trochę, choć są bardzo powyciągane, ale zauważyłam także drugie zagrożenie - takie malutkie czarne owady jak kreseczki - czy to one czasami nie są sprawcami tej przedwczesnej jesieni w doniczce? A z parapetu teściowej na mój balkon jest z 15 m, więc jak to mówią, lepiej zapobiegać niż leczyć ;)
z góry dziękuję za odpowiedzi-podpowiedzi ;)
Dodam jeszcze, że piętro niżej moja teściowa doprowadziła w zeszłym tyg do "jesieni" u swoich petunii - nie obrywała, nie uszczykiwała i wytworzyły jej się nasiona, a łodygi zaczęły gubić liście od najstarszych - trochę jej poprzycinałam i roślinki odżyły trochę, choć są bardzo powyciągane, ale zauważyłam także drugie zagrożenie - takie malutkie czarne owady jak kreseczki - czy to one czasami nie są sprawcami tej przedwczesnej jesieni w doniczce? A z parapetu teściowej na mój balkon jest z 15 m, więc jak to mówią, lepiej zapobiegać niż leczyć ;)
z góry dziękuję za odpowiedzi-podpowiedzi ;)
moje roślinki (: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46029" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Petunie
Moja teściowa co roku sadzi petunie o dużych kwiatach w skrzynkach od południa i co roku jest tak samo.O tej porze wyciągnięte badyle w górę, dołem zasychające.Nie wiem chyba 'ten typ tak ma'.Próbowała usuwać nasienniki, przycinać, ale nic to nie dawało, bo gdy dól zasycha niechętnie się regeneruje.
Ja mam kilka odmian surfinii i rosną różnie, ale generalnie te odmiany zwisające lepiej się krzewią, zaś te które rosną w górę sa już brzydkie i niektóre wylądowały już na kompostowniku
Kupując małe sadzonki nie bardzo potrafię ocenić jak będą rosły.Częściowo kieruję się kolorem kwiatów, ale z reguły te o mniejszych kwiatach lepiej się krzewią i dłużej pozostają ozdobne.
Kiedyś miałam taką niebieską surfinię, która we wrześniu od podstawy sama zaczęła wypuszczać masę nowych pędów.Obcięłam długie, przekwitłe pędy i roślina do mrozów jeszcze była ładna.Widać nie ma reguły, zależy od odmiany.
Ja mam kilka odmian surfinii i rosną różnie, ale generalnie te odmiany zwisające lepiej się krzewią, zaś te które rosną w górę sa już brzydkie i niektóre wylądowały już na kompostowniku
Kupując małe sadzonki nie bardzo potrafię ocenić jak będą rosły.Częściowo kieruję się kolorem kwiatów, ale z reguły te o mniejszych kwiatach lepiej się krzewią i dłużej pozostają ozdobne.
Kiedyś miałam taką niebieską surfinię, która we wrześniu od podstawy sama zaczęła wypuszczać masę nowych pędów.Obcięłam długie, przekwitłe pędy i roślina do mrozów jeszcze była ładna.Widać nie ma reguły, zależy od odmiany.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 6 maja 2011, o 22:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Petunie
Mam to samo, od doły łodygi liście robią sie jaśniejsze i z czasem usychają. A obrywam wszystkie przekwitłe kwiaty wraz z torebkami nasiennymi. Mi sie wydaje że to od tych deszczów ostatnich (ciągłych zresztą) i pewnie jakiegoś grzybka dostały. Chociaż żmudnie zdejmuje w czasie deszczów kwiatki i stawiam tak żeby na nie tak bardzo nie lało. Chyba kiedyś tu na forum wyczytałam że petunie się pryska zapobiegawczo środkiem przeciwgrzybiczym... ale nie jestem pewna.
- natalka_klb
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 29 lip 2011, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunie
oewelia mam to samo, choć miniaturowa żółta petunia gorzej ucierpiała na grzyba i już myślałam, że ją stracę, ale odbiła mimo braku jakiejkolwiek chemicznej ingerencji, w surfinii wielkokwiatowej i pełnej też widzę, że liście u nasady zaczynają żółknąć, ale to chyba z powodu braku światła, tak mi się te kwiatki rozkrzewiły, że ziemi nie widać jak pojawiły mi się jakieś przędziorki to użyłam karate przy okazji ratowania krzewu na ogrodzie, ale teraz widzę, że na goździku mam mączniaka i planuję zakupić bravo, aby się go pozbyć i żeby nie rozprzestrzenił się na petunie i surfinie. Bravo wystarczy, czy jest jakiś lepszy środek na tą wredną przypadłość?
serdecznie dziękuję za porady
serdecznie dziękuję za porady
moje roślinki (: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46029" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 6 maja 2011, o 22:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Petunie
Ja zmieniłam nawóz bo wcześniej podlewałam biohumusem, a teraz kupiłam taki specjalny do surfini i petuni. Poobrywałam suche liście i łodygi, zostały w niektórych miejscach suche badyle, ale od kilku dni widzę że z samego dołu wyrastają nowe pędy i rosną w zastraszającym tępie, już niektóre kwitną. Może za słaby nawóz jednak stosowałam?
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 5 paź 2011, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Petunie
jejku- ale piękność..fitnes pisze:Oto moje petunie samodzielnie wysiane w tym roku
ja, laik:) mam pytanie.. jak wy to robicie że w doniczkach macie jeden kolor kwiatków? czekacie przed rozsadzeniem ich na zakwitnięcie?
i jakiej firmy polecacie nasionka?:)
Proszę nie cytować zdjęć, a jedynie tekst.
PW
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Petunie
czy petunie można przechowywać na drugi rok? czy przezimują np w piwnicy czy trzeba sadzić na nowo?
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunie
Tak można je przechowywać na drugi rok. Rośliny całkowicie uschną na zimę ale na wiosnę wyrosną od nowa. Należy przenieść do ciemnego pomieszczenia.
Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
Re: Petunie
Petunie są sezonowe, ale gdy zostawi się ziemię w skrzynce po wyrwanych roślinach można liczyć na rośliny z samosiewu.Jednak nigdy ze starej wyschniętej rośliny.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Petunie
Ja też gdzieś czytałem, że petunie naturalnie są roślinami wieloletnimi i tylko w naszym klimacie uprawia się je jako jednoroczne ? ale jak się człowiek uprze, to może przechować?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunie
Ja będę próbowała przechować kilka roślin jednorocznych, w tym petunie, ale nie licząc na spektakularny sukces. Przeniosę je do zimnego i jasnego pomieszczenia i na pewno nie pozwolę, żeby któraś uschła.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Petunie
A ja zebrałam nasionka i będzie jak znalazł pod koniec stycznia.