Truskawki -pomoc
Truskawki -pomoc
Proszę o pomoc czy plamy na truskawkach to jakaś choroba , ewentualnie czym to leczyć?Dzięki za pomoc z góry.
Pasjonat
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Truskawki -pomoc
tak.
To jest biała plamistość truskawek. Może być Topsin
To jest biała plamistość truskawek. Może być Topsin
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Truskawki -pomoc
od połowy maja co dwa tygodnie
Re: Truskawki -pomoc
mi też wyglada na białą plamistośś liści na 99.9% - fioletowienie liści moze być tez wynikeim ewentualnego niedobór fosforu (P) ale nie wtym przypadku...
z oprysków polecam ZATO 50wg - ma działanie mezosystemiczne - tzn. wnika w roślinę przez co działa wgłebnie, z tym że nie migruje przez jakieś tam taknki.... ma krotki okres karencji - 3 dni... 2,5g w 6l wystarcza do opryskania 100m2, koszt ok. 12zł, wg porducenta srodek długo utrzymuje sie na roślinie - dopiero 40mm deszczu powoduje jego spłukanie... polecam naprzemienne stosowanie z Domark 100EC z tym że moze byc problem z zakupem tego Domarka....najczęściej nie maja albo mają duże opakowania - 0,5-1l (1l ok 80 zł - 1,2l/ha w 600l).... oba środki działają tez na mączniaka rzekomego (fioletowy nalot na spodzie liścia)
przydało by się tez wzmocnić roślinki - do nawożenia to tylko nawozy bezchlorkowe np Yara Mila Complex (NPK+mikroelemanty Mn B Zn Cu itd).... i prosze pamiętac że lepiej dac za mało nawozu niz za dużo - mniej zaszkodzi się tym roślinie... ostatnie nawożenie nawozami zawierającymi azot (N) na pocz. sierpnia - pózniejsze może spowodowac wymarznięcie zimą... w fazie kwitnienia i zawiazywania można zastosować siarczan potasu (będą słodsze) oraz saletrę wapniową (duże i twarde)... po zakonczeniu owocowania "plantację" skosić - pozbyć się porażonych i suchych liści które sa źródlem patogenów m.in. tej plamistości, najlepiej spalić ewentualnie przekompostować...
z oprysków polecam ZATO 50wg - ma działanie mezosystemiczne - tzn. wnika w roślinę przez co działa wgłebnie, z tym że nie migruje przez jakieś tam taknki.... ma krotki okres karencji - 3 dni... 2,5g w 6l wystarcza do opryskania 100m2, koszt ok. 12zł, wg porducenta srodek długo utrzymuje sie na roślinie - dopiero 40mm deszczu powoduje jego spłukanie... polecam naprzemienne stosowanie z Domark 100EC z tym że moze byc problem z zakupem tego Domarka....najczęściej nie maja albo mają duże opakowania - 0,5-1l (1l ok 80 zł - 1,2l/ha w 600l).... oba środki działają tez na mączniaka rzekomego (fioletowy nalot na spodzie liścia)
przydało by się tez wzmocnić roślinki - do nawożenia to tylko nawozy bezchlorkowe np Yara Mila Complex (NPK+mikroelemanty Mn B Zn Cu itd).... i prosze pamiętac że lepiej dac za mało nawozu niz za dużo - mniej zaszkodzi się tym roślinie... ostatnie nawożenie nawozami zawierającymi azot (N) na pocz. sierpnia - pózniejsze może spowodowac wymarznięcie zimą... w fazie kwitnienia i zawiazywania można zastosować siarczan potasu (będą słodsze) oraz saletrę wapniową (duże i twarde)... po zakonczeniu owocowania "plantację" skosić - pozbyć się porażonych i suchych liści które sa źródlem patogenów m.in. tej plamistości, najlepiej spalić ewentualnie przekompostować...